Uczyńcie Waldemara jeszcze bardziej smutnym!
FYM  |  18 Października 2023  g. 10:18
Niby to tylko śmieszne 2 tygodnie bez "najlepszej ligi świata", ale stęskniliśmy się za naszą Jagiellonią cholernie! Nie wiem jak u Was Drodzy Czytacze, ale w moim przypadku meczu "Jagi" nie jest w stanie zastąpić jakakolwiek reprezentacja. Nawet gdyby biegały w niej same Ronaldy, Nejmary i insze Lewandowskie. A co dopiero nasza przaśna narodowa...

Szczęśliwie nic takiego nie wybiegnie w najbliższy piątek 20 października o godzinie 20:30 na boisko. Do naszej twierdzy przy ul. Słonecznej zawita bowiem przeciwnik znacznie innego formatu - Zagłębie Lubin. Niektórzy do oficjalnej nazwy klubu dodają jeszcze skrót nazwy jej głównego sponsora - KGHM. To tak jakby naszą Drużynę tytułować "Enea Jagiellonia". A fuuu...

Jagiellonia pierwszy raz zagrała z "Miedziowymi" 15 listopada 1987 roku po awansie na najwyższy szczebel rozgrywek. Wizyta "Łubinian" zakończyła się typowym nudnym bezbramkowym remisem. Spotkanie przeszło do historii jedynie dzięki krzywdzącym Jagiellonię decyzjom sędziego i jego późniejszym opluciu przez fanów naszej drużyny. Osobiście myślę, że nikt arbitrowi krzywdy zrobić nie chciał, ale jak człowiek głośno i namiętnie do kogoś krzyczy, to czasami mu coś z buzi wyleci...

Obie drużyny rywalizowały dotychczas ze sobą 43 razy. "Łubinianie" wygrali 19 meczów, dziesięć razy padał remis, natomiast Jaga zgarniała komplet punktów czternastokrotnie. Bilans bramkowy 51:41 na korzyść Zagłębia. Oba mecze w ubiegłym sezonie nie zostały rozstrzygnięte. W "Łubinie" spotkanie zakończyło się remisem 1:1 po golach Tomasza Markowskiego (Zagłębie) i Maćka Bortniczuka (obecnie Wisła Puławy). Bardziej zacięty przebieg miał mecz rozegrany w rundzie wiosennej w Białymstoku. Wynik otworzył już w 1 minucie Sasa Zivec (obecnie Wieczysta Kraków), ale Jagiellonia odpowiedziała dwoma trafieniami. Ich autorami byli "ten którego nazwiska nie wolno wymawiać" (a co dopiero pisać!),  dobijając strzał Imaza z rzutu karnego i Michał Pazdan (obecnie kolega Zivca w Wieczystej). Trzy punkty nie pozostały jednak przy Słonecznej, bo w 75 minucie wyrównał Kacper Chodyna.

W przerwie letniej w "Łubinie" panował ruch jak przy Lipowej w godzinach szczytu. Pożegnano aż 16-tu zawodników, wśród których znajdowały się naprawdę głośne w "ekstraszkapie" nazwiska, jak np. pomocnik Łukasz Łakomy (szwajcarskie Young Boys), Filip Stażyński (obecnie męczy swoją symulacją gry kibiców Ruchu), Mateusz Bartolewski (ten sam kierunek), wspomniany już Sasa Zivec, Jakub Świerczok (pojechał sobie do II ligi do kraju pokemonów), czy powracający do Czech kolejny napastnik Martin Dolezal.

W drugą stronę podróż odbyło 15-tu zawodników. W tej grupie jest także kilku rozpoznawalnych piłkarzy. Ofensywę wzmocnili krążący pomiędzy Polska i Danią Dawid Kurminowski, Mateusz Wdowiak (Raków Częstochowa), czy Juan Munoz (hiszpańskie Leganes). Do środka pola pozyskano Damiana Dąbrowskiego z Pogoni Szczecin i Sergiya Buletsa z Dynama Kijów. Do obrony przyszli ligowi wyjadacze Mikkel Kirkeskov i ewakuujący się z tonącej gdańskiej Lechii Michał Nalepa.

Nad całym tym "majdanem" czuwa oczywiście jeden z najbardziej doświadczonych trenerów w "ekstraszkapie", czyli Waldemar Fornalik. Zwany też nie bez kozery "Smutnym Waldemarem". W ubiegłym sezonie jego Zagłębie faktycznie wyglądało nie za wesoło...

W trwających rozgrywkach "Łubinianie" sprawują się już jednak całkiem przyzwoicie. Po rozegraniu 11 meczów zajmują 6 miejsce w tabeli "ekstraklapy" z 20 punktami. Bilans spotkań to 6 zwycięstw, 3 porażki i 2 remisy. Bramki 14:12.  W ostatniej kolejce Zagłębie zremizowało 1:1 przed własną publicznością z poprzednim zespołem "Smutnego Waldemara", czyli Piastem Gliwice.

Statystyk Jagiellonii z obecnych rozgrywek nie będę przytaczał, bo zna je każdy Kibic Naszej Drużyny. Wreszcie ogląda się grę Naszych Ulubionych Ulubieńców z "bananem" na twarzy i zwyczajną dumą! Miejmy nadzieję, że przerwa na mecze reprezentacji nie wybiła "Żółto-Czerwonych" z uderzenia, a  wręcz pozwoliła na wzmocnienie Zespołu dzięki wyleczeniu pojawiających się chorób i kontuzji (Imaz, Matysik, Kubicki).

Mam też w tym miejscu serdeczną prośbę do Kibiców Naszej Drużyny. Pojawcie się przy Słonecznej w przynajmniej 15 tysięcy w ten "piękny" październikowy wieczór i niech Nasz doping poniesie "Żółto-Czerwonych" do kolejnej victorii! Viva Jagiellonia!!!

Fox

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
34
63
77-45
2
Śląsk Wrocław
34
63
50-31
3
Legia Warszawa
34
59
51-39
4
Pogoń Szczecin
34
55
59-38
5
Lech Poznań
34
53
47-41
6
Górnik Zabrze
34
53
45-41
7
Raków Częstochowa
34
52
54-39
8
Zagłębie Lubin
34
47
43-50
9
Widzew Łódź
34
46
45-46
10
Piast Gliwice
34
43
38-35
11
Stal Mielec
34
43
42-48
12
Puszcza Niepołomice
34
40
39-49
13
Cracovia
34
39
45-46
14
Korona Kielce
34
38
40-44
15
Radomiak Radom
34
38
41-58
16
Warta Poznań
34
37
33-43
17
Ruch Chorzów
34
32
40-55
18
ŁKS Łódź
34
24
34-75
 
OSTATNI
25.05.2024, 18:00
 
 

3:0

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
12
Afimico Pululu
12
Jesus Imaz
9
Kristoffer Hansen
9
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
9
Bartłomiej Wdowik
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Jakub Lewicki
2
Kaan Caliskaner
1
Wojciech Łaski
1
Taras Romanczuk
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.