Czarnogórski duet podsumowuje rundę.
filip | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Po spotkaniu z Ruchem była okazja do rozmowy z Mladenem Kascelanem i Erminem Seratlicem.
Malden Kascelan
Mladen, na początek dość nie typowo, bo od pytania czy zagrasz jeszcze w Jagiellonii?
Nie wiem. Życie jest takie, że nie można pewnych rzeczy planować. Jeśli będzie porządna oferta z Anglii to czemu nie spróbować?
Według Ciebie ten sezon zakończył się udanie?
Myślę, że tak. Można mówić w lewo czy w prawo, że mistrzostwo, że podium. Ja jestem dumny z całego zespołu, ze sztabu szkoleniowego, że uda nam się drugi raz z rzędu pokazać w Europie. Uważam, że jest to sukces. Jesteśmy za plecami takich gigantów polskiej piłki jak Wisła i Legia. Powtarzam, jestem zadowolony, z tego co osiągnęliśmy.
Już jakiś czas jesteś w Polsce, więc możesz ocenić, jak przebiega aklimatyzacja, w nowym kraju, Twoich rodaków?
Fakt, mogę to ocenić. Jestem z nimi codziennie. Przebiega świetnie. Zaaklimatyzowali się tak, że czasami mam wrażenie, że oni się urodzili w Białymstoku. Chłopaki bardzo ciepło przyjęli ich do drużyny, więc na nic nie narzekają. Radzą sobie super.
Z jakiego kraju życzył byś sobie przeciwnika w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej? San Marino, kraje bałtyckie, a może Albania albo Kazachstan?
Na pewno nie chciał bym Albanii... Wystarczy, że w sierpniu zgram z nimi w reprezentacji. Nie wiem, niech będzie to San Marino albo Malta, tak żeby rozegrać się w tych pierwszych spotkaniach i nabrać pewności siebie. Nie chodzi o to, że przejdziemy ich spacerując po boisku, bo w Europie nie ma słabych zespołów, ale zawsze będzie łatwiej na początku.
Wspomniałeś o reprezentacji. Powalczycie o awans na Euro?
Oczywiście, że tak! Mamy jeszcze, u siebie, mecz z Bułgarią który będzie decydował o tym kto zajmie pierwsze, a kto drugie miejsce w grupie. Przyjadą do nas osłabieni. Bez Berbatowa i najprawdopodobniej braci Petrowów, z których jeden już zrezygnował z gry w kadrze, a drugi się waha. Musimy to wykorzystać. Będziemy gospodarzem, przyjdzie komplet widzów i jak wygramy to na 90% w przyszłe wakacje będziemy rywalizowali na boiskach Polski i Ukrainy.
Na koniec znowu wątek, który poniekąd sam poruszyłeś. Wspomniałeś o pełnym stadionie, kiedy zagracie z Bułgarią. Pochodzisz z regionu, w który słynie z gorącego dopingu. Podobają Ci się te ciche trybuny w Polsce?
Oczywiście, że nie. Momentami czułem się jak bym grał sparing dla pięciu osób. Tak to wygląda na słabszych meczach, w niższych ligach, w Czarnogórze czy Serbii. Nie będę już wchodził w szczegóły, ale nie jest przyjemnie grać, kiedy przychodzi 6 tysięcy ludzi i milczy. Ja w drugiej połowie dostałem skrzydeł kiedy usłyszałem wsparcie z trybun. Po prostu momentalnie dostałem zastrzyk adrenaliny.
Ermin Sertalic
Jesteś w Polsce już pół roku. Czas na pierwsze podsumowanie. Jak oceniasz poziom ligi ?
Podoba mi się liga polska. Są boiska, są stadiony, jest zainteresowanie. Przyszedłem tu jako młody, dwudziestoletni zawodnik i mam nadzieję, że będę się dalej rozwijał.
Uważasz, że runda była udana w Twoim wykonaniu?
Dla każdego zawodnika jest ławka. Trzeba czekać na swoją szansę i ja w odpowiednim momencie wykorzystać. Myślę, że mi się udało.
Jak oceniasz Białystok?
Po prostu jest fanie :-).