Powtórka z historii. Część 1. - Herb
Morf | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Wiedza. Coś niezwykle cennego, dającego świadomość i umożliwiającą człowiekowi identyfikację się z taką bądź inną ideą. Tak też i każdy kibic Jagiellonii powinien mieć wiedzę na temat tego kto w jej historii zapisał piękną kartę.
Kto tworzył ten klub i zapisał się w jego dziejach złotymi zgłoskami, a kto niekoniecznie. Są wydarzenia, daty miejsca i symbole które powinny być znane dla kibica Jagiellonii. Po prostu należy to wiedzieć. Po raz kolejny przekonuję się, że należy regularnie z uporem godnym maniaka o pewnych sprawach przypominać. O tym dlaczego tak ważny jest 42 Pułk Piechoty, o tym co było w 1920 roku. O tym jak rok 1927 jest wyssaną z palca wierutną komunistyczną bzdurą i o wielu innych sprawach które mojej osobie są oczywiste, ale już niekoniecznie są takie oczywiste młodszym kibicom, czy też tym, którzy dopiero poznają historię tego klubu. Nie wolno zapominać o takich nazwiskach jak Mikołaj Kawelin, Marian Zyndram Kościałkowski, Antoni Kolendo Borowski, Maksymilian Ludertowicz i wielu innych, którzy odeszli, a kurz historii pokrył ich osiągnięcia patyną.
W najbliższym czasie na naszych łamach będziemy przypominać te najważniejsze rzeczy. Zapewne nie będą to wszystkie historie. Jeśli o czymś będziecie chcieli poczytać, a my będziemy umieli to wyjaśnić to piszcie a my postaramy się pomóc w temacie. Za tydzień na pewno do tematu odniesiemy się na antenie Radia Akadera w cotygodniowej środowej audycji Strefa Kibica (o godzinie 18.00)
Na początku zajmijmy się herbem Jagiellonii – popularną Jotką. Poniżej przedstawiamy informacje artykuł autorstwa Zygmunta, który ukazał się kilka lat temu z Magazynie Jagiellonia.
HERB
Pierwszy klubowy herb związany jest z WKS 42 Pułkiem Piechoty. Przedstawiał on tarczę herbową z wpisaną w nią nazwą pułku – ,,42 PP”. W 1932 roku drużyna piłkarska 42 Pułku Piechoty przyjęła nazwę BKS Jagiellonia i zmieniła herb. Został on tak zaprojektowany, aby podkreślał związki klubu z miastem. Na czerwono-żółtym tle, symbolizującym barwy Białegostoku, znalazła się czarna ,,J”, nawiązująca do nazwy „Jagiellonia”.
Taki wygląd herbu przetrwał zaledwie trzy lata. W 1935 roku opiekę nad klubem borykającym się z problemami finansowymi ponownie przejął 42 Pułk Piechoty. Na pamiątkę tego wydarzenia w górnej części herbu ulokowany został napis – ,,WKS”, który podkreślał wojskowy charakter klubu.
Po II wojnie światowej tylko na krótko udało się reaktywować Jagiellonię, której tradycje kultywowano w Zrzeszeniu Budowlanych. Powojenny protoplasta Jagiellonii do 1957 roku używał emblematu związanego z resortem Budownictwa. 26 stycznia 1957 roku oficjalnie przywrócono do życia Jagiellonię, która wróciła do tradycyjnego herbu. Uległ on jednak pewnym modyfikacjom. Na tarczy herbowej odwrócono kolory – żółć znalazła się na górze, a czerwień na dole. Swój wygląd zmieniła również ,,J”, której oczywiście nie mogło zabraknąć.
Pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, przeprowadzono kolejną modyfikację herbu. Kształt zmieniła tarcza herbowa oraz ,,J”. Powstały wówczas emblemat stanie się kością niezgody pomiędzy stowarzyszeniem BKS Jagiellonia, a Sportową Spółką Akcyjną Jagiellonia, która w 1999 roku przejęła drużynę piłkarską. Podpisując umowę z BKS Jagiellonia, przedstawiciele spółki zapomnieli o prawach do klubowego emblematu. Wykorzystał to późniejszy prezes BKS Jagiellonia – Wojciech Baranowski, który zażądał od SSA Jagiellonia gratyfikacji za używanie herbu. Właściciele sekcji piłkarskiej odrzucili żądania Baranowskiego i w urzędzie patentowym zarejestrowali własny herb. Wszystko odbyło się przy poparciu kibiców Jagiellonii, którzy zaproponowali, aby za wzór posłużył oryginalny emblemat z klubowego stroju, datowany na 1932 rok. Pierwsze takie herby były wykonywane ręcznie przez zawodników i uczennice Szkoły Handlowej w Białymstoku. Często zatem wygląd ,,J” zależał od zdolności manualnych wykonawcy.
Nowy herb nawiązujący do okresu międzywojennego towarzyszy Jagiellonii od sezonu 2006/2007. Z takim rozwiązaniem nie pogodził się Wojciech Baranowski, który zarzucił SSA Jagiellonia, że herb jest zbyt podobny do tego używanego przez BKS. Ostatecznie obie strony zdecydowały się na rozstrzygnięcie sporu w sądzie. Spór sądowy został rozstrzygnięty, ale pat w sprawie trwa do dnia dzisiejszego.
Na zdjęciu do niniejszego artykułu widnieje oryginalna Jotka z 1932r.
Autor: Zygmunt