Morf | 17 Marca 2015 g. 21:53 | Aktualizacja: 31 Marca 2015 g. 19:28
Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński poinformował, że biuro nie będzie zajmowało się przetargiem na 8 hektarów ziemi położonej w Białymstoku na Krywlanach, który wygrała Białostocka Szkółka Piłkarska należąca do Jagiellonii. Przypomnijmy, że tam ma powstać zaplecze treningowe Jagiellonii. Zarówno pierwszej drużyny, zespołu rezerw jak i drużyn młodzieżowych.
Przypomnijmy, że przetarg na ten teren ogłosił prezydent Truskolaski. Jedynym podmiotem który do niego przystapił była Jagiellonia.
Cała sprawa nabrała podtekstu politycznego i w podtekście niektórzy radni miasta Białystok byli wzburzeni takim przetargiem zarzucając kwestie, które są w rzeczywistości wyssane z palca. Negowanie oddanie praktycznie bezużytecznej ziemi w użytkowanie podmiotowi prywatnemu, aby tam wybudował bazę. Do tego przy założeniu, że po 25 latach użytkowania taka baza wraz z terenem wróci do miasta, to jest brak dbania o własny interes. Nawet jesli inwestycja nie wypali to miasto nic nie traci i ani jeden grosz publicznych pieniędzy nie zostanie wydany. W przeciwieństwie do propozycji niektórych radnych by na tym terenie lub obok budoważ za publiczne pieniądze - czyli nas wszystkich.
Prezydent Truskolaski widząc taki obrót sprawy przekazał kwestie zwiazane z przetargiem do zbadania do prokuratury. Ta uznając sie za niewłaściwą do takiej oceny przekazała sprawę do Centralnego Biura Antykurupcyjnego, które to odmówiło wszczecia postępowania.
Stało się tak jak powinno się stać od początku. W chwili obecnej czekamy na podpsianie umowy, sporządzenie dokumentacji technicznej oraz rozpoczęcie prac. Jeśli projekt wypali, to Jagiellonia ma szansę awasować na kolejny poziom sportowy, za co trzymamy kciuki.