fot. zdjęcie będące oryginalną ilustracją artykułu.
Sama notka o tyle krótką, że można ją bez większego wysiłku zacytować :
"Ujmijmy to tak: widzieliśmy lepsze powitania z nowym klubem. Takie bardziej szczęśliwe. Jagiellonia Białystok niedawno sprowadziła brazylijskiego obrońcę Gutiego. Niestety, przez jakiś czas nie zagra, no i nie zrobi jeszcze kilku innych rzeczy, na skutek zdarzenia, do którego doszło podczas sparingu. Został zahaczony korkami. W efekcie…
Hmm… W efekcie… No nie wiemy, jak to delikatnie ująć.
W efekcie Gutiemu założono dziesięć szwów na penisie. Widok był – jak twierdzą świadkowie – absolutnie makabryczny. Powiedzmy sobie szczerze – mrożąca krew w żyłach kontuzja. Szczerze facetowi współczujemy."
fot. Twitter Kuby Seweryna/ oryginał zrobiony przez Kamila Świrydowicza.
Nie jest to codziennie wydarzenie dlatego też poczułem się zobowiązany spłodzić ten tekst i podać go do wiadomości publicznej. Po pierwsze powyższe zdjęcie przedstawia jedyny trening Gutiego po ostatnim granym sparingu, gdzie według portalu Weszło miało dojść do domniemanej parówkowej masakry. Po drugie Weszło mówi o kontuzji na sparingu pisząc o niej o 23:36, gdzie sam piłkarz we wtorek w całym spotkaniu nie brał udziału jak podają oficjalne źródła. Po trzecie przy jakiejkolwiek kontuzji media klubowe i ogólnopolskie będąc od razu poinformowane na jej temat rozprzestrzeniają depeszę w przeciągu kilkunastu minut. To wszystko sprawia, że mamy do czynienia z czymś obrzydliwym. Oczywiście cały czas istnieje możliwość, że podana informacja to prawda, czego Gutiemu nie życzymy, ale trzy powyższe argumenty wskazują, że jest to jeden z najgłupszych newsów w historii tego portalu. Czy mam rację? Zobaczymy.
Maciej Rogowski
0:2
-:-