Jakie instrukcje przekazuje grającym w polu zawodnikom Jagiellonii ławka trenerska w czasie meczów sparingowych? Zmianę strategii z gry pozycyjnej na kontry? Zagęszczanie środka pola? Szybki powrót obrońców, bo zrobiła się dziura w defensywie? Strzelaj zamiast podawać, albo podawaj zamiast strzelać? Zwolnijcie akcję? Nie dyskutujcie z sędzią? Niestety, raczej nie. Kto tak myślał, dość mocno się pomylił.
Dzięki bezpośrednim transmisjom meczów towarzyskich Jagi z wicemistrzem Słowenii NK Maribor (3:2) i mistrzem Macedonii Vardarem Skopje (0:2), które mogliśmy obejrzeć poprzez YouTube, mieliśmy szansę usłyszeć, jakie to uwagi najczęściej kierowane są do piłkarzy ze strony ekipy trenerskiej.
Otóż najczęściej wydawanym poleceniem jest: „dawaj, dawaj, dawaj!”.
Kolejne to: „dawaj, nie daj się!” oraz „dawaj, organizuj się!”.
Inne rozkazy to: „graj, graj!”, „nabiegaj na piłkę!”, „trzymaj się przy piłce!”.
A jak już dostają w dupę, to: „strzel bramkę kontaktową!”, „staraj się wynik odrobić!”.
Z przykrością muszę stwierdzić, że te ostatnie polecenia: „strzel bramkę kontaktową!”, „staraj się wynik odrobić!” zostały całkowicie zignorowane przez naszych graczy w meczu z Vardarem. Może za mało było „dawaj, dawaj, dawaj!”, albo: „graj, graj!”, więc biedacy nie wiedzieli po co wyszli na to boisko i co mają na nim robić?
Natomiast z chorwackim średniakiem NK Osijek (2:2) rozkazy: „strzel bramkę kontaktową!”, „staraj się wynik odrobić!” musiały być zapewne powtórzone wystarczająco dużo razy, gdyż naszym zuchom udało się zremisować to spotkanie, ale prawdopodobnie zbyt mało razy zarzucano: „dawaj, dawaj, dawaj!”, oraz: „graj, graj!”, ponieważ jednak nie wygrali. Lecz są to tylko domysły, bo transmisji na żywo nie było, a w udostępnionym skrócie wszystko zagłusza muzyka.
„Dawaj, dawaj, dawaj!” czy „strzel bramkę kontaktową!” to i ja nieraz wrzeszczę do zawodników w czasie meczu (choć wiem, że i tak mnie nie usłyszą). Po ekipie trenerskiej spodziewałbym się jednak trochę bardziej twórczych i merytorycznych wskazówek czy poleceń dotyczących organizacji gry lub indywidualnych zachowań piłkarzy. Po to przecież te mecze są rozgrywane. Bo co ma znaczyć np. taki tekst: „trzymaj się przy piłce!”. A gdyby piłkarz tego nie usłyszał? Od razu oddałby gałę przeciwnikowi?
Czop
ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE
@ Krzysztof Adamski: Dawaj, dawaj, dawaj!
@ Andrzej Kondracki: Nie pisałem o meczu. Pisałem o sparignu, czyli meczu szkoleniowym.
1:2
-:-