Jaga przystąpiła do meczu w bardzo zmienionym składzie w porównaniu do piątkowego spotkania. W Białymstoku pozostali Vassiljev, Grzyb, Kelemen. W ich miejsce od pierwszych minut na boisku debiutowało kilku zawodników, m.in. Sołowiej, Szymański czy też Węglarz. Do tego od pierwszych minut na boisko wybiegli Górski, Góralski, Chomczenowski i Świderski. W Cracovii również nastąpiły zmiany, ale głównie były wywołane kontuzjami w zespole. Jagiellonia prezentowała się od pierwszych minut spotkania bardzo przyzwoicie w obronie, ale brakowało stwarzania klarownych sytuacji w ofensywie. Cracovia nie potrafiła wykorzystać gry na własnym stadionie i pierwsza połowa meczu nie zachwyciła. Na uwagę zasługuje jedynie niezbyt dobra informacja, w końcówce pierwszej części meczu boisko musiał opuścić z kontuzją barku Guti. Po Runje jest to już drugi kontuzjowany podstawowy stoper naszego zespołu i mamy nadzieję, że przerwa w grze nie potrwa zbyt długo, a trener Probierz będzie mógł wybierać najoptymalniejsze rozwiązania w defensywie. W kilka chwil po zejściu Gutiego i pojawieniu się na placu gry Wasiluka sędzia zakończył pierwszą część meczu. Pierwsze pomeczowe informacje mówią, że kontuzja nie jest poważna. Prawdopodobnie Gutiemu wybito bark i jego udział w meczu z Wisłą Płock jest niemal pewny.
Po zmianie stron doszło do rzadkiej sytuacji. Jeden z zawodników gospodarzy, Karaczanakow, nie wyszedł na boisko w odpowiedniego koloru getrach i został zawrócpny z boiska przez arbitra. Zanim je zmienił sędzia wznowił grę i Jagiellonia rozegrała ciekawą akcję, kilka szybkich podań w wykonaniu naszych zawodników, piłka trafiła do Świderskiego, a ten po ładnym zwodzie silnie uderzył w 11. metra i piłka zatrzepotała w siatce. Cała akcja trwała jedynie trzynaście sekund i zasługuje na duże słowa uznania. To była jedyna bramka w meczu, choć Jaga mogła jeszcze podwyższyć wynik. Cracovia grała słabo, bez pomysłu i bardzo brutalnie. Nie była w stanie pokonać na własnym stadionie mocno rezerwowej Jagiellonii. To należy uznać za sukces i trzeba się z tego cieszyć. Z dobrej strony pokazali się zmiennicy i zapewne trener będzie miał ból głowy przy ustalaniu składu na mecz z Wisłą Płock.
W 1/8 finału pucharu Polski Jaga zagra ze zwycięzcą spotkania KKS Kalisz – Pogoń Szczecin.
Cracovia 0-1 Jagiellonia Białystok
Karol Świderski 46
Składy:
Cracovia: 19. Krystian Stępniowski - 26. Deleu, 4. Róbert Litauszki, 21. Hubert Wołąkiewicz, 87. Diego Ferraresso - 11. Mateusz Wdowiak (46, 71. Anton Karaczanakow), 8. Milan Dimun (79, 17. Sebastian Steblecki), 5. Miroslav Čovilo, 10. Mateusz Cetnarski (59, 20. Mateusz Szczepaniak), 62. Erik Jendrišek - 27. Marcin Budziński.
Jagiellonia: 96. Damian Węglarz - 2. Łukasz Sołowiej, 20. Dawid Szymonowicz, 16. Guti (43, 14. Marek Wasiluk), 3. Jonatan Straus - 7. Dmytro Chomczenowśkyj (83, 10. Fedor Černych), 23. Damian Szymański, 4. Jacek Góralski, 28. Karol Świderski (69, 6. Taras Romanczuk), 11. Karol Mackiewicz - 18. Maciej Górski.
Żółte kartki: Diego Ferraresso, Budziński, Litauszki, Čovilo - Chomczenowśkyj, Góralski.
Arbiter główny: Tomasz Wajda (Żywiec).
1:3
-:-