Nie śmiej się dziadku…
Morf  |  30 Grudnia 2018  g. 17:06  |  Aktualizacja: 30 Grudnia 2018  g. 19:19
W ostatnim wydaniu Smaganych Biczem Satyry mieliśmy się w dość szyderczy sposób odnieść do tego co w ostatnich tygodniach dzieje się w Wiśle Kraków. Nie doszło to tego, a ktoś może zapytać dlaczego? Z prostej przyczyny.

Przejrzyjcie internet. Sytuacja Wisły jest w ostatnich dniach na czele głównych tematów. Poziomu opisywania tego co się dzieje nie sposób nazwać inaczej jak szambo. Po prostu. Szczególną radość w obśmiewaniu sytuacji w Wiśle mają praktycznie wszyscy. Wiślaccy kibice i dziennikarze sami siebie wystawiają na strzały niejednokrotnie firmując swoimi nazwiskami głupoty i kretyńskie decyzje i sytuacje. Niestety, bądź stety, ale tak jest. Szkoda mi w tym wszystkim normalnych kibiców Wisły, tak po ludzku. Oni widzą i rozumieją co się dzieje. To na żadnych SKWK, Sarapatach, Vannach ETC nie będzie leżał ciężar odbudowy Wisły. To właśnie Ci zwykli kibice będą dążyć do tego, by klub powstał z kolan. Bo to mimo wszystko jeden z bardziej zasłużonych klubów w naszej piłce. Tak jak walczy Widzew, ŁKS, czy też Polonia Warszawa – jest trudno, ale zmagania o powrót do normalności trwają. Tak samo będzie w Krakowie.

Patrząc na to wszystko nieraz z zażenowaniem mam jeszcze większą świadomość tego w jakiej sytuacji jest Jagiellonia. Budżet skromny, ale poukładany. Bez szaleństw, bez fajerwerków, ale jest solidnie. Sprzątaczka, zwykły pracownik, masażysta czy zawodnik mają pieniądze na czas. Takie jak w kontrakcie czy umowie. Na czas, po prostu. Jakaż to abstrakcja z punktu widzenia Wisły? Ba, jakaż to abstrakcja z punktu widzenia Lechii! Czyż nie? Jaką abstrakcją z punktu widzenia wielu klubów jest budowa ośrodka treningowego przy ul. Elewatorskiej. Szanujmy to i doceniajmy. To pokazuje, że wyniki, które do nas przyszły nie są kwestią przypadku. To, że jesteśmy, gdzie jesteśmy to wynik wielu lat pracy, doskonalenia procedur, nauki i nabierania doświadczenia przez ludzi. Oczywiście są niedociągnięcia. Są problemy – to jasne i bezdyskusyjne. Jako osoba, którą dąży zawsze do lepszego widzę to i niejednokrotnie mają mnie zapewne w klubie dosyćs. Niemniej jednak tu idzie o udoskonalenie i rozwój, a nie o byt. To zasadnicza różnica.

Klubów takich jak Jagiellonia z takim potencjałem na rozwój i stabilnością nie ma w lidze wiele. Może czas stawiać nasz klub jako przykład każdemu jak powinno się budować piłkę? Może warto czerpać stąd nauki? U nas nie ma dyrektora sportowego – którzy często są w dziwnych kontaktach z managerami piłkarskimi. Zarząd doskonale wie jak postępować z managerami. Nie zawsze tak było. Ale nauka z czasem przyszła i daje efekty dzisiaj. Takie kluby jak Lechia czy Legia mają NOTORYCZNIE problemy z głupkami, lub cynicznymi „dojarzami” na tych stanowiskach. Wspomniałem te dwa kluby nie bez przyczyny. Są to bez wątpienia duże marki na piłkarskiej mapie Polski. W tym roku będą walczyć o najwyższe laury w lidze, dołączając do tego Lecha. Mają one jednak duże problemy z finansami. W obecnej całej tragiczno-komicznej sytuacji Wisły Komisja Licencyjna po stokroć mocniej powinna pochylić się nad kwestiami licencyjnymi. Tak nie może być, że zespoły, których nie stać na wiele, dalej kontraktują za grube tysiące nowych zawodników. Stosują znany w biznesie manewr, tzw ucieczka do przodu. Mając nóż na gardle sprowadzają klasowych, ale nietanich w utrzymaniu, piłkarzy, którzy mają dać im przychód w przyszłości. Często tak się nie staje. Tutaj przykładem wręcz książkowym jest były prezes Legii, który na poczet przyszłych wpływów z dochodów z Ligi Mistrzów wydał pieniądze , które klub miał zarobić. To dzisiaj wraca i będzie wracało. Zasypać taki dołek jaki jest przy Łazienkowskiej nie będzie łatwo. Kto myśli, że to nie problem, niech sobie przypomni Wisłę kiedy Ligę Mistrzów atakował Maaskant. Nie udało się i co mamy dzisiaj? To samo można powiedzieć o Lechii

Pokazując powyższe chciałbym przekazać, że problemy Wisły są dzisiaj bliższe Legii i Lechii niż sobie mogą myśleć ich kibice. Problemy te grożą każdemu z klubów – każdemu w naszej lidze, w tym Jagiellonii, jeśli dojdzie do zmian, które doprowadzą do zaprzepaszczenia tego co osiągnięto. Wystarczy poszaleć z kontraktami zawodników. Wystarczy, że do klubu wróci przysłowiowy Wienio lub jemu podobni i w niedługim czasie takie problemy mogą być naszą rzeczywistością. Także szanujmy to co mamy, patrzmy na ręce i piętnujmy życie ponad stan.
Nie może tak być jak w Lechu, kiedy klub z długami, z długami wobec wszystkich, od A do Z, ogłasza bankructwo. Nie płaci swoich rachunków, a potem się okazuje, że Amica z Wronek zmienia nazwę, siedzibę i gra w lidze jako Lech Poznań. To po prostu już nie tyle niesmaczne, co nieuczciwe. Pytanie ile z tamtych starych długów zostało spłaconych przez Panów Rutkowskich? Czy dogadano się z wierzycielami, restrukturyzowano długi, umarzane w części. Nie słyszałem o tym, a nieświeży zapach unosi się w Poznaniu do dzisiaj. Taka niegospodarność nie jest po wielkopolsku. Ktoś ucierpiał, a tak być nie powinno. Po prostu. Podobne przykłady można przytaczać i przytaczać. Widzew, Zawisza, Piotrcovia, Polonia etc.
To wszystko co wyżej opisałem realia naszej piłki i wrócę dużym łukiem do Jagiellonii. Doceniajmy co mamy. Pomagajmy, kiedy trzeba i patrzmy na ręce. Jest dobrze i może być lepiej. Wszyscy będziemy się cieszyli. Niemniej jednak nie zapominajmy, że kiedy zaczną pojawiać się znaki zapytania trzeba to pokazywać. Niech obecne wydarzenia będą dla nas nauczką, pracujmy razem. Tak u podstaw, zwyczajnie. Wtedy efekty będą później, ale na lata.
Do siego roku!
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
28
52
64-38
2
Śląsk Wrocław
28
50
38-26
3
Lech Poznań
28
48
40-32
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Pogoń Szczecin
28
47
54-32
6
Raków Częstochowa
29
46
50-32
7
Legia Warszawa
28
46
43-33
8
Widzew Łódź
28
39
36-36
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Zagłębie Lubin
28
35
30-41
11
Radomiak Radom
29
35
34-47
12
Cracovia
28
32
38-39
13
Piast Gliwice
28
32
28-32
14
Warta Poznań
28
31
26-33
15
Korona Kielce
29
30
34-38
16
Puszcza Niepołomice
28
29
34-46
17
ŁKS Łódź
28
21
26-58
18
Ruch Chorzów
28
20
29-47
 
OSTATNI
14.04.2024, 15:00
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
20.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.