Nadciąga King Valdek na czele rycerzy z "Łubina"
FYM  |  16 Marca 2023  g. 21:16
Jedzie, jedzie King Valdek, wiezie do nas "łubin"... Chciało by się "pojechać" niezapomnianym "Monthy Pythonem". Tyle tylko, że ta wizyta będzie bardzo na serio i do groteskowego humoru brytyjskiej grupy komików bardzo jej daleko. Oto bowiem zupełnie poważnie w najbliższej XXV kolejce "ekstraszkapy" zjeżdża do Białegostoku KGHM (skrót od historycznego: Kupujemy Głównie Hurtem Mecze) Zagłębie Lubin. Nie mylimy z miastem gdzie prezesów klubów piłkarskich traktuje się po łbie tacą.

Obie drużyny rywalizowały dotychczas ze sobą 42 razy. "Łubinianie" wygrali 19 meczów, dziewięć razy padał remis, natomiast Jaga zgarniała komplet punktów czternastokrotnie. Bilans bramkowy 49:39 na korzyść Zagłębia. Nie można powiedzieć, że zespół z Dolnego Śląska ma patent na Jagiellonię, ale z całą pewnością nam lekko nie leży...

Pamiętam nasze pierwsze spotkanie z "rycerzami z Łubinu". Oba zespoły zmierzyły się w sezonie 1987/88 po historycznym awansie "Jagi" na najwyższy szczebel krajowych rozgrywek. 15-go listopada po "bezpłciowym" meczu, urozmaiconym jedynie perfidnie krzywdzącymi nas decyzjami "czarnego" i jego późniejszym opluciem przez naszych kibiców, zremisowaliśmy z Zagłębiem 0:0.

Później różnie bywało. Raz Jaga była na wozie, a raz "nawozem". Na przykład w starciu w sezonie 2007/2008, gdy na stadion urzędującego mistrza Polski przyjechał ówczesny beniaminek z Białegostoku. KGHM (skrót już rozszyfrowany) Zagłębie wygrało tamto spotkanie wysoko, bo aż 5:2. Dla miłej odmiany można podać przykład pojedynku z końca sezonu 2016/2017 gdy "łubinianie" ulegli na swoim polu "Jadze" 3:4. Warto nadmienić, iż bramki dla "Żółto-Czerwonych" ustrzeliła wówczas "grupa bankietowa" w osobach Cilliana Sheridana,  Arvydasa Novikovasa oraz ostatnio pożegnanego w Białymstoku Ivanka Runje.

W bieżącym sezonie "ekstraklapy" obie drużyny stanęły naprzeciw siebie na początku września ubiegłego roku. W spotkaniu rozgrywanym w "Łubinie" padł remis. Wynik meczu w 59. minucie otworzył w najbardziej polski sposób (czyli "centrostrzałem") Tomasz Makowski. To chyba jedyna w tym sezonie bramka, którą można zapisać na konto naszego zazwyczaj bezbłędnego Zlatanka! Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził potężnym "pierdyknięciem" pod poprzeczkę Maciej Bortniczuk. W efekcie czego pojedynek VIII kolejki zakończył się remisem 1:1.

"Rycerze z Łubina" są naszymi sąsiadami w tabeli "ekstraszkapy", zajmując aktualnie 12 miejsce z 29-ma punktami, podczas gdy "Jadźka" ma ich na koncie o cały 1 mniej. Oba zespoły przez dłuższą część sezonu balansowały w okolicach "strefy śmierci", ale o ile "Jaga" wydobyła się z niej dzięki wymęczonym remisom przeplatanym mało przekonującymi wygranymi w liczbie całych dwóch, o tyle "łubinianie" zaliczyli ostatnio serię trzech zwycięstw  z rzędu. Przerwanej w ostatniej kolejce przez Pogoń ze "Szczeciny" (0:1).

"Łubinowa armia" ma wielu fajnych "rycerzy", jak choćby łączony onegdaj z Jagiellonią Filip Starzyński, nasz ex w osobie Mareczka Poletanovicia (nie dać mu "przypierniczyć" z dystansu!), Damjana Bohara, Sasy Ziveca, Kacpra Chodyny, czy wracającego z "podkulonym ogonem" do Polski Jakuba Świerczoka.

Nie da się w tym wszystkim przecenić roli jaką w "Łubinie" odgrywa Waldemar "King" Fornalik, były trener naszej "Narodowej" i twórca ostatnich sukcesów Piasta Gliwice.  Czyli sytuacja jest dokładnie odwrotna do tej, którą mamy w "Jadze", gdzie też nie da się przecenić roli mistrza destrukcji "Matiasa Stolariusa". Szkoda tylko, że swych mocy używa przeciwko własnej drużynie... Może coś mu się jednak popierniczy i już w najbliższą sobotę 18-go marca o 15.00 będziemy przy Słonecznej świadkami tryumfu "białostockiej łysej magii" nad jakże przyziemnymi czarami piłkarskimi serwowanymi przez "Waldek Morda" (uboższa, polska wersja Valdemorta) z "Łubina"?

I na koniec dość już "śmieszkowania"! Ten mecz jest dla naszej "Jagi" z gatunku o 3 punkty x ileś tam. Może być mawet o 9 czy 12. Zależy jak kto sytuację w której się znaleźliśmy ocenia. Tak, znaleźliśmy się! Bo My Kibice jesteśmy częścią "Jagi"! Nie ma, że jak są zwycięstwa to wygrywamy "MY", a jak przychodzą porażki to wdupiają "ONI". Dlatego wszyscy, ale to absolutnie wszyscy przyciągają w sobotę swoje "cztery litery" na Słoneczną i stają z szalami w rękach i "pasiakami" na karkach murem za Jagiellonią!!!

FOX

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
30
56
68-41
2
Górnik Zabrze
30
51
43-33
3
Śląsk Wrocław
30
51
40-29
4
Lech Poznań
29
51
43-34
5
Pogoń Szczecin
30
48
56-36
6
Legia Warszawa
29
47
43-33
7
Raków Częstochowa
29
46
50-32
8
Widzew Łódź
29
42
39-38
9
Piast Gliwice
30
38
32-32
10
Stal Mielec
29
38
35-39
11
Zagłębie Lubin
29
35
31-43
12
Radomiak Radom
29
35
34-47
13
Warta Poznań
30
34
31-37
14
Puszcza Niepołomice
29
32
35-46
15
Cracovia
29
32
38-40
16
Korona Kielce
29
30
34-38
17
Ruch Chorzów
30
23
34-52
18
ŁKS Łódź
30
21
29-65
 
OSTATNI
26.04.2024, 20:30
 
 

2:2

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
10
Jesus Imaz
9
Afimico Pululu
9
Bartłomiej Wdowik
8
Kristoffer Hansen
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.