Mecz:  Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin

Data:  Niedziela, 26 Września 2010  g. 17:15
Miejsce:  Białystok, ul. Słoneczna 1., 7. kolejka ekstraklasy
Widzów:  6000     Sędzia:  Marcin Szulc (Warszawa)

Jagiellonia Białystok  (2:0)  Zagłębie Lubin
 
78' Kamil Grosicki 83' Tomasz Kupisz

Składy:
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Cionek, Lato - Makuszewski (46.Grosicki), Hermes, Kascelan, Grzyb (82.Trytko), Kupisz - Frankowski (82.Essomba)
Zagłębie Lubin: Isailovic - Bartczak, Horvath, Reina (86.Rymaniak), Costa - Kocot, M.Bartczak, Wilczek (76.Ekwueme), Woźniak (82.Kędziora) - Hanzel, Plizga
 

Kartki żółte:  Hermes, Lato - Nhamoinesu (2), Kocot
Kartki czerwone:  Nhamoinesu (2 x żółta)
Piłkarz meczu:  Tomasz Kupisz

Jagiellonia wygrała w 7. kolejce przy ul. Słonecznej 1 z Zagłębiem Lubin 2:0. Zwycięskie bramki wpadły dopiero w 78. oraz 83. minucie meczu. Na listę strzelców wpisali się odpowiednio Kamil Grosicki i Tomasz Kupisz. Fenomenalną asystą przy drugim trafieniu popisał się nowy nabytek Jagi, F. Essomba.

Pierwsza połowa spotkania to potocznie zwane "flaki z olejem". Kibice na stadionie przy ul. Słonecznej 1. często musieli zakrywać twarze przed ziewaniem, spowodowanym nudną grą obu zespołów. Pierwsze wydarzenie godne odnotowania miało miejsce w 25. minucie, kiedy to piłka po rykoszecie wpadła do bramki Grzegorza Sandomierskiego. Sędzia jednak odgwizdał pozycję spaloną. Pierwsze zagrożenie bramki lubinian padło dopiero w 32. minucie. Podczas podbramkowego zamieszania, piłka zatrzymała się u stóp Macieja Makuszewskiego a ten z niedalekiej odległości posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Kolejną dogodną sytuację Jagiellonia miała w 43. minucie meczu. Franek w sytuacji "sam na sam" przekombinował z jego firmową podcinką. Kibice do przerwy nie zobaczyli już żadnej bramki.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli lubinianie. W 51. minucie po strzale z woleja jednego z piłkarzy Zagłębia piłka nieznacznie minęła bramkę Jagi. Kilka minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową niecelnie uderzył Horvath. W 64. minucie doszło do dość kontrowersyjnej sytuacji. W polu karnym lubinian faulowany był Tomasz Frankowski. Sędzia oczywiście faulu nie widział, choć ten był ewidentny. Od 70. minuty Zagłębie grało w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę zobaczył obrońca Costa Nhamoinesu, w konsekwencji został wyrzucony z boiska. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Norambueny, zmierzającą pod poprzeczkę piłkę z najwyższym trudem na rzut rożny odbił Isailović. Potem zaczął się już festiwal Jagiellonii. W 78. minucie meczu Tomasz Kupisz Długim podaniem uruchomił silniki Kamila Grosickiego, który po swoim kapitalnym rajdzie i zbiegnięciu do pola karnego posłał piłkę - nie jak myślało wielu - po długim rogu, a między bramkarzem Zagłębia i słupkiem. Wynik na tablicy zmienił się na 1:0. Nie minęło 5 minut, kiedy wyrzuconą piłkę z autu otrzymał Frank Essomba. Nasz nowy nabytek przedryblował połowę zespołu rywala (bo aż 5 zawodników) i wyłożył piłkę Tomkowi Kupiszowi. Ten nie mógł takiej okazji zmarnować i w Białymstoku było już 2:0.

Jagiellonia wygrała po lepszej drugiej połowie 2:0 i po 2 dniach powróciła na fotel lidera.

Zapowiedź meczu
W najbliższą niedzielę Jagiellonia podejmie na własnym stadionie Zagłębie Lubin. Zespół z Dolnego Śląska aktualnie zajmuje trzynastą lokatę w lidze ze zdobyczą 7 punktów. Zagłębie na sześc rozegranych spotkań jak do tej pory wygrało dwa razy.

Po raz pierwszy w czwartej kolejce z Arką Gdynia 1:0, a po raz drugi w szóstej kolejce z Legią Warszawa 2:1. Miedziowi raz zremisowali, w wyjazdowym spotkaniu z Koroną Kielce 1:1 oraz dwukrotnie przegrali - z Górnikiem Zabrze 1:2 w drugiej kolejce, oraz z Polonią Bytom 0:2 w piątej kolejce. Zagłębie strzeliło sześć goli, a straciło ich osiem.

W przypadku strzelców w Zagłębiu dwa gole na kocie ma Bartczak, oraz po jednym Wilczek, Woźniak, Plizga, Kędziora. O ile w kwestii Bartczaka to przynajmniej jeden gol to strzał życia to w przypadku innych zawodników w ataku Miedziowych nie widać następcy rewelacji wiosny minionego sezonu Iliana Micanskiego, dzięki którego bramkom Zagłębie w dużej mierze utrzymało się w lidze. Dużą niewiadomą jest Traore, który mimo że gola nie strzelił to na pewno będzie zagrożeniem w ataku. Zagłębie w dużej mierze traci bramki w drugich połowach spotkań. Oznaczać to może, że dość mocno pilnuje dostępu do własnej bramki i dopiero zmęczenie jakie przychodzi z czasem powoduje niedokładność a co za tym idzie również utratę goli. Zagłębie w Pucharze Polski odpadło przegrywając w kiepskim stylu i po słabym meczu z Widzewem Łódź.

Z tego co mieliśmy okazję oglądać w wykonaniu Zagłębia w obecnym sezonie to w niedzielę możemy spodziewać się drużyny, która przyjedzie po remis. Zapewne stawią przysłowiowy autobus w polu karnym i będą czekać na błąd Jagiellonii aby przeprowadzić skuteczną kontrę.

Co za tym idzie możemy się spodziewać ciężkiego spotkania, które niekoniecznie musi być piękne dla oka. Jagiellonia będzie zmuszona do gry pozycyjnej i w tym rzecz aby trener umiejętnie ustawił nasz zespół przeciwko słabszemu przeciwnikowi jakim na pewno patrząc po statystykach jest Zagłębie. Oni również doskonale zdają sobie z tego sprawę i czym będzie bliżej końca meczu tym gra z ich strony będzie coraz bardziej zachowawcza. Trener Bajor, którego posada trenerska w Zagłębiu jest wystawiona na poważną próbę nie będzie próbować grac piłką w Białymstoku. Ma zbyt wiele do stracenia łącznie ze stołkiem i na wiele fajerwerków z jego strony nie mamy co liczyć. Jedno jest pewne Zagłębie przyciśnięte do ściany gubi się. Nawet tak słaba Legia momentami w Lubinie napędzała im pietra. Jeśli wykorzystamy nasze atuty w postaci szybkości gry kombinacyjnej i agresywnego zaatakowania wysoko jeszcze na połowie przeciwnika to nie powinno być źle. Jagiellonii z Zagłębiem Lubin nigdy nie grało się dobrze, przypomnieć należy chociażby ostatnie pojedynki obu zespołów. Jeśli jednak Jagiellonia ma walczyć o wysokie cele w lidze to takie mecze jak ten w niedzielę musi wygrywać. Czego Wam jak i sobie życzę.
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
29
55
66-39
2
Śląsk Wrocław
29
51
38-26
3
Lech Poznań
29
51
43-34
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Legia Warszawa
29
47
43-33
6
Pogoń Szczecin
29
47
54-34
7
Raków Częstochowa
29
46
50-32
8
Widzew Łódź
29
42
39-38
9
Stal Mielec
29
38
35-39
10
Piast Gliwice
29
35
30-32
11
Zagłębie Lubin
29
35
31-43
12
Radomiak Radom
29
35
34-47
13
Warta Poznań
29
34
31-35
14
Puszcza Niepołomice
29
32
35-46
15
Cracovia
29
32
38-40
16
Korona Kielce
29
30
34-38
17
ŁKS Łódź
29
21
28-61
18
Ruch Chorzów
29
20
31-50
 
OSTATNI
20.04.2024, 20:30
 
 

1:2

 
NASTĘPNY
26.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Kristoffer Hansen
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.