Sauciu | 28 Kwietnia 2025 g. 21:15 | Aktualizacja: 28 Kwietnia 2025 g. 21:17
Do pomeczowych ocen z meczu z Koroną podeszli nasi redakcyjni koledzy: Fox, Anglik oraz Kacper.
Sławomir Abramowicz 5,9
Fox - kilka strzałów Sławek obronił, a przy bramkach nie specjalnie mógł cokolwiek zrobić. Dwa uderzenia głową z bliskiej odległości i pocisk „ziemia – okienko” Fornalczyka były nie do wyjęcia. Ale też nic spektakularnego nie wyciągnął, więc występ uznaję za taki przyzwoity – lekko ponad ocenę wyjściową.
Anglik - czy Sławek mógł zapobiec stracie jakiejś bramki? Możliwe, ale gdyby tak było byłby w ścisłej światowej czołówce. Solidny występ pomimo +3 w bramkach straconych.
Kacper - Stracone bramki nie były z jego winy, jednak mam wrażenie, że w przypadku drugiej bramki jego szybsza reakcja mogłaby poskutkować obroną.
Norbert Wojtuszek 6,3
Fox - były akcje w których Fornalczyk kręcił nim niemiłosiernie, ale też i nasz obrońca często nie mógł liczyć na pomoc kolegów. Zwłaszcza Curlinowa. Po jaką cholerę faulował też przed polem karnym na początku II połowy, gdy padł gol na 2:1 dla Korony? Nic się nie uczymy na błędach… Ale miał też Norbert swoje momenty, a w zasadzie „momenciki” więc nie będę się nam Nim pastwił. Byli gorsi.
Anglik - ciężki był to mecz dla Norberta, ale rywalizował z zawodnikiem w życiowej formie. Nie wiem jak Wy, ale ja akurat o tę stronę boiska jestem spokojny.
Kacper - Często angażował się w ofensywę, ale brakowało mu precyzji w kluczowych momentach. Nadrabiał to walecznością.
Mateusz Skrzypczak 5,8
Fox - niby bez poważnego błedu, ale gdy Drużyna przegrywa 1:3, a dwa gole padają po strzałąch głową z kilku metrów, to chyba coś jest na rzeczy? Początkowo fajnie podłączał się do akcji ofensywnych, starał się też wyprowadzać piłkę. Potem musiał już skoncentrować się na dzałanich w defensywie, a tam było co było. Na tle ogólnej jagiellońskiej mizerii Mateusz zaprezentował się i tak poprawnie.
Anglik - ciężko oceniać obrońcę, gdy zespół przegrywa 3:1. Fajnie, że wrócił do gry tak szybko. Jego dobra forma będzie nam bardzo potrzebna w ostatnich spotkaniach. Za ten występ leciutki plus.
Kacper - Wydaje mi się, że nie do końca zgrał się ze swoim partnerem, przez co powstawały dziury w obronie.
Dusan Stojinovic 5,7
Fox - ocena w sumie zbliżona do Skrzypczaka, choć w defensywie jakby mniej zapracowany od swojego Kolegi. Oddał jeden strzał głową na bramkę Korony, ale był dośc łatwy do wyłapania dla Mamli. Szkoda, że nie bronił Xavier, może by wpadł…;-)?
Anglik - środek to zdecydowanie lepsze miejsce dla Dusana. W Kielcach jednak bez szału.
Kacper – W tym meczu nie był to ten sam zawodnik co w europejskich pucharach. Dużo nieprzemyślanych błędów.
João Moutinho 4,7
Fox - naprawdę nie rozumiem dlaczego Portugalczyk ciągle odpowiada w „Jadze” za stałe fragmenty gry? Przecież my chyba w tym sezonie strzeliliśmy po nich … jednego gola? Do beznadziejnie bitych kornerów i wolnych dołożył też tradycyjnie 21 strat. Mi w pamięci zapadł obrazek z II połowy gdy ponaglał chłopca, aby ten podał mu piłkę, a po tym jak już ja otrzymał powolutku ruszył do punktu skąd miał ją wyrzucić z autu. Ot, takie udawanie że się chce, że zależy...
Anglik - zdecydowanie jeden z gorszych występów Portugalczyka. Miał jeden dobry strzał i to chyba na tyle.
Kacper – Nie zagrał tragicznie, ale widać było dużą ilość błędów. Dodatkowo mam wrażenie, że jego dośrodkowania były strasznie od niechcenia.
Kristoffer Hansen 2,2
Fox - główny hamulcowy naszych działań ofensywnych na lewym skrzydle. I to nie tylko w tym meczu, ale od wielu spotkań. Naprawdę nie wiem w jaki sposób On to robi, ale liczby zawsze są po stronie Norwega! Otóż wyliczono DLA Niego aż 4 kluczowe podania, udany drybling, odbiór i nawet jakiś tam celny przerzut piłki. Nie wiem, nie rozumiem, zarobiony jestem. Jeśli cokolwiek chcemy z kimkolwiek ugrać w tym sezonie to raczej bez sympatycznego „Vikinga” w składzie.
Anglik - mówię stanowcze "nie" dla Norwega w wyjściowej "11". Dajmy szansę komuś, komu piłka nie przeszkadza w grze i ma w głowie klub, a nie jego poszukiwanie.
Kacper – Straszny zawód po raz kolejny nie pokazał absolutnie nic na boisku.
Jarosław Kubicki 4,6
Fox - rozegrał jedynie 45 minut, ale nie były one całkiem takie tragiczne. Zszedł z boiska z silnym stłuczeniem biodra i od II połowy Korona hasała w naszych środkowych strefach jak zając po pustej stodole. Po prostu zabrakło defensywnych umiejętności Jarosława.
Anglik - jest to życiowy sezon Jarka pod względem liczb. Czy może dać więcej? Może być ciężko. Po pierwsze uraz, a dwa to chyba w tym baku brakuje paliwa.
Kacper – Jarek dobry chłopak, ale zdecydowanie brakuje mu siły w końcówce sezonu.
Taras Romanczuk 4,2
Fox - tradycyjnie nasz Kapitan starał się, walczył ( wygrał 8 z 10-ciu pojedynków i miał 4 odbiory), strzelał (w słupek w I połowie) i chyba był faulowany przez Shilavkę przy wyrównującym golu dla Korony. Zresztą nie On jeden w tej akacji. Powiedzmy, że arbiter „wyrównał” w ten sposób swoją decyzję odnośnie bardzo „miękkiego” karnego odgwizdanego na korzyść naszej Drużyny.
Anglik - ile razy przychodzi mi ocenienie Tarasa, to cisną się zawsze te same słowa. Walczył, był liderem, charakter itp. Dziś jednak trzeba napisać, że mecz mu nie wyszedł.
Kacper – Taras przed ostatnie kilka spotkań popełnia dużą ilość błędów i nieprzemyślanych decyzji. Mam nadzieję, że ten mecz będzie dla niego kubłem zimnej wody.
Jesús Imaz 2,3
Fox - kolejny mecz Jesusa totalnie bez wyrazu. Miał 2 niecelne uderzenia na bramkę i raz nieczysto trafił w piłkę w II połowie. No i wywalczył karnego… Z tego Go zapamiętałem. Bo jeśli chodzi o inne konkrety to „żałość i zgryzota”! Był wolny, bez pomysłu, a nawet jak już zagrywał do Kolegów to na przysłowiowe „alibi”. Stąd zero przy kluczowych podaniach, czy asystach. A myślałem, że po golu w meczu z Zagłębiem jakoś się przełamie. Płonne me nadzieje...
Anglik - od przerwy pod formą. Sytuacja z karnym to prędzej jego błąd techniczny niż faul rywala. Marnuje okazje, które kiedyś wykańczał z zamkniętymi oczami.
Kacper – Uważam, że dobrze by mu zrobiło zaczęcie kolejnego spotkania na ławce rezerwowych. Jesus potrzebuje przerwy, aby złapać oddech.
Darko Čurlinov 5,7
Fox - statystycznie był gorszy od Hasena! Co tylko potwierdza twierdzenie o tym, że statystyka to najgorszy rodzaj kłamstwa. Darko od kilku spotkań jest jedynym zawodnikiem Jagiellonii, który może wnieśc w nasze poczynania o drobinę fantazji i nieprzewidywalności. Dryblował, dwa razy strzelał (raz niecelenie a raz został zablokowany), wygrał też 4 z 8-miu pojedynków.
Anglik - nie jest to pokłosie zakładu z kolegą Sauciem, ale myślę że chyba tylko On może nam zapewnić podium. W Darko nasza nadzieja.
Kacper – Darek bardzo walecznie, był jedynym wyróżniającym się ofensywnym zawodnikiem naszego zespołu.
Afimico Pululu 3,7
Fox - biegał i walczył po całym boisku przez 80 minut. Aż się zdziwiłem, że miał jedynie 7 pojedynków z których wygrał aż 5. Tyle tylko, że nie miały one jakiegokolwiek znaczenia dla naszej ofensywy. Afi jest TO-TAL-NIE bez formy i kolejne zawody powinien zacząć na ławce. Trzymanie Go na siłę na placu robi krzywdę Zawodnikowi i Drużynie. Chyba jedynym plusem był pewnie wykonany rzut karny. Straszny zjazd naszego Napastnika, którego dobrej gry tak bardzo pod koniec sezonu potrzebujemy!
Anglik - czy gra z kontuzją? Możliwe. Czy gra dobrze? Nie. Sytuacja podobna do Imaza. Po kadrze forma uleciała. Zmarnował bardzo dobrą sytuację w drugiej połowie. Szkoda.
Kacper – Fajnie, że strzelił bramkę, ale mam wrażenie, że ostatnie spotkania gra bardzo od niechcenia. Nie ma tej samej werwy co na początku tego roku.
Miki Villar 2,9
Fox - raz przedarł się lewym skrzydłem, ale tradycyjnie nic z tego nie wynikło. Zresztą grał tylko 8 minut podstawowego czasu meczowego. Do tego dołożył 2 wygrane pojedynki i jeden drybling. Kolejny zawodnik – cień wchodzący z ławki.
Anglik - krótki występ bez echa.
Kacper – Czy jego zmiana coś wniosła? Absolutnie nic.
Edi Semedo 2,6
Fox - przez 10 minut gry miał jeden zablokowany strzał i jedno kluczowe podanie. Ale czy z takim zespołem jak Korona, wchodząc przy stanie 1:3 mógł pokazać swój główny atut, tj. szybkość? Raczej nie. I o dziwo … tak się właśnie stało.
Anglik - czytaj Villar.
Kacper – Nic nie wniósł swoim wejściem na boisko, mimo, że mógł dać dużo za sprawą swojej szybkości.
Oskar Pietuszewski 4,7
Fox - oglądało się Go naprawdę dobrze. Przez 30 minut na boisku dużo biegał, starał się, pressował. Tylko gdy spojrzałem na liczby naszego Juniora to … sprawy wyglądają o niebo gorzej. Oskar oddał wprawdzie 2 niecelne strzały, ale miał też zero dryglingów, tyle samo odbiorów, udanych długich podań czy przerzutów. Podawał na zatrważająco niskiej celności 46% (6 z 13-tu) i wygrał jedynie 2 z 9-ciu pojedynków. Tak więc nota troszkę wyższa od wyjściowej tak za „wrażenia artystyczne” i na zachętę.
Anglik - On musi grać. Dlaczego? Bo wydaję mi się, że mu się chce. Widać w nim ambicje. Czuć, że Jagiellonia to jego klub. Ok, nie ma liczb. Takie są fakty, ale zdecydowanie wolę jego, niż Hansena.
Kacper – Oskar jest bardzo waleczny, ale mam wrażenie, że przez ten cały chaos chłopak też się zagubił w dzisiejszym meczu.
Tomas Silva 3,8
Fox - wszedł w miejsce Jarosława Kubickiego i kolejny raz udowodnił, że defensywny pomocnik to z Niego nie jest. Bardzo zachowawczy występ Portugalczyka z przodu, gdzie miał praktycznie zerowe statystyki. Zaś w defensywie też nie pamiętam aby wyróżnił się czymś spektakularnym. Może jednak powinien grać wyżej, tam gdzie operuje Jesus? Nie wiem, ale chyba troszkę marnujemy Jego potencjał.
Anglik - mam duży problem z oceną jego występu. Statystyki - ok, ale faktem jest, że po jego wejściu Jaga zapomniała jak się gra w piłkę.
Kacper – Tomas nie daje takiej jakości jaką powinien dawać. Moim zdaniem jego wejście tylko pogorszyło sytuację.