Sauciu | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Pomeczowej wypowiedzi udzielił Czesław Michniewicz, trener białostockiej Jagiellonii.
Czesław Michniewicz:
- Zanim powiem o meczu, to chciałbym wraz z zespołem łączyć się w bólu z rodziną i najbliższymi kibica, który jechał na dzisiejszy mecz. Stała się tragedia i to się nie odstanie. Szkoda, że nie udało się wygrać. Żyjemy w takim kraju, gdzie można krytykować prezydenta, premiera, rząd, opozycję, ale niestety nie można nic złego powiedzieć na sędziego. Warto to napisać, co się stało. Ja nie mogę powiedzieć nic złego, bo zostanę ukarany karą finansową, a nie mam zamiaru wspierać finansowo związku, bo i tak jest wystarczająco bogaty. Ta sytuacja najbardziej boli. Tym bardziej, że to sędzia międzynarodowy. Sytuacja z rzutem karnym i faulem na Ptaku to sytuacje klarowne. Decyzje były łatwe i klarowne. Werdykt mógł być tylko jeden, no ale jak widać, ktoś widział to inaczej. Szkoda jednej zmiany, bo wypadł nam Grzesiek Bartczak. Plan musiał być trochę skorygowany. Olbrzymi szacunek dla moich zawodników za realizację założeń, zaangażowanie i odwagę. To nie były "wykopki", a gra w piłkę. Dziękuję.
Powiązane linki: