Morf | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Przed meczem była rozmowa o tym, aby jaki tu wynik ugrać aby prezesów zadowolić. Mówili że jak nie przegracie 0:5 to będzie dobrze i myślę że powinni być zadowoleni
Tomasz FrankowskiPo tym ostatnim meczu i po ostatniej rundzie nie będą specjalnie zadowoleni. Myślę że tu nie czas na analizę całej rundy. Tylko i wyłącznie na podstawie tego spotkania myślę, że trener tutaj trafił ze składem. Spróbował nie tylko bronić wyniku, a coś więcej. To coś więcej to była dwójka napastników, ofensywny pomocnik i skrzydła grające wyżej. Też trzeba przyznać, że Lechia zraniona ostatnimi wynikami też nie za bardzo miała pomysł na grę. Nie bardzo wiedziała jak na s ukąsić i stad z ich strony praktycznie żadne zagrożenie. Mecz walki, ogólnie nie najładniejszy dla oka. Cionek wyróżniający się zawodnik, ogólnie cała defensywa. Bardzo dobry występ Tymińskiego w środku pola, który wykonał wiele wślizgów i przerwał wiele akcji. Ofensywnie tez zagraliśmy odważniej i myślę, że stąd również ta bramka. W innych meczach nawet gdybyśmy oddali taki byle jaki strzał jak Marko to nie byłoby zawodnika, który by tą akcję skończył. Tutaj z tego powodu, że graliśmy wyżej mieliśmy kilku zawodników w polu karnym a nie tylko jednego, stąd piłka spadła pod nogi Grześka Rasiaka, który nieprzypadkowo strzelił kilkadziesiąt bramek w Anglii i tutaj dał nam trzy punkty.
Powiedziałeś że nie czas aby podsumowywać rundę ale przed meczem powiedziałeś że gdyby tak zremisować to 20 punktów i można tak spokojnie patrzeć na środek tabeli. Dzisiaj tych punktów macie 22 więc ta zima będzie spokojniejsza a dwa można również patrzeć na takie zespoły jak Korona czy też Widzem a nawet Ruch.
Tomasz FrankowskiMożna, tylko tutaj nie znamy ruchów naszych działaczy. Czy postanowią grac tym składem, który grał w tej rundzie, który nie ma co ukrywać, że był mocno przetrzebiony. Czy być może wróci Kuba Słowik, który będzie rywalizował o miano pierwszego bramkarza i może dać większą gwarancję mniejszej ilości wpuszczonych bramek czy będziemy walczyć o środek tabeli, który nie ma co ukrywać jest dla nas szczytem możliwość w tym składzie personalnym i nie ma co tego ukrywać. Marzenia w chwili obecnej o zwojowaniu miejsc medalowych należy włożyć między bajki.
Gdybyś Ty był trenerem miał tą wiedzę jaką masz i widział tych zawodników jak grają i jak się rozwijają to co byś zrobił wiosną i w przerwie zimowej. Poszukałbyś wzmocnień, czy zostawiłbyś ten skład który jest plus Ci zawodnicy, którzy wrócą po kontuzjach. Tych punktów do utrzymania trochę brakuje ale nie dużo.
Tomasz FrankowskiTrzeba powiedzieć, że trener ma swoją wizję ale niekoniecznie musi być ona spełniona przez zarząd klubu, który jak ma pusto w kieszeni to złotówki nie wyłoży i mimo że trener chce trzech czterech piłkarzy to mimo wszystko ma związane ręce. Trener przedstawił swoją wizję zarządowi. Nie wiem jak ona została oceniona i ruch należy do działaczy i co oni będą chcieli zrobić. Być może uznają że ten skład personalny jaki mamy daje spokojne utrzymanie i nie napinamy się na żadne miejsca w górnej połowie tabeli. Trzeba to będzie przyjąć do wiadomości. Nie trzeba będzie pompować balona jak pół roku temu że mamy skład na miejsca 1-3.