W Bełchatowie popłoch. Monopolista krajowy PGE zrezygnował z łożenia na klub co niechybnie oznaczać może, że zespół i klub będzie walczył o przetrwanie. Niska frekwencja na meczach i odpryski korupcyjne powodują, że trudno będzie bełchatowianom znaleźć liczącego się sponsora. Patrząc na ligę i politykę podskórnie czuję, że PGE wyląduje w Gdańsku. Życie zweryfikuje te tezy.

O wiele ciekawiej o ile w ogóle tak można powiedzieć jest na linii Katowice – Warszawa i wcale nie chodzi mi o kolejową Centralną Magistralę Kolejową czy wielce irytującą renowacją popularnej Gierkówki. Bliżej mi nieznany biznesmen Ireneusz Król który do tej pory łożył na pierwszoligowy GKS Katowice mocno sobie wymarzył ekstraklasę i kupił od Józefa Wojciechowskiego licencję na jakiej do tej pory grała w ekstraklasie Polonia Warszawa. Kibice Gieksy postąpili tak jak należy. Mieli w dupie taki interes. Nie po to wyciągnęli klub z ciemnej czarnej dziury by dzisiaj jakiś nowobogacki pan jedną umową kupna sprzedaży przekreślił wcześniejsze starania. Gość nie rozumiał i nie rozumie że nikt nie zaakceptuje drogi na skróty. Nie w środowisku kibiców. To nie firma gdzie można kombinować , łamać zasady, być nieuczciwym w stosunku do kontrahentów i gdzie liczy się tylko to kto ma pieniądze. Jegomość o tym zapomniał i dano mu kopa. PRAWIDŁOWO.

On jednak nie poprzestał. W jednym dniu oznajmił, ze Polonia Warszawa dalej będzie istnieć i będzie na nią dalej łożył. Co ciekawe nikt przeciwko temu nie protestował. Nie protestował Pan Englert, nie protestował Pan Oleksy, nie protestował pan Listkiewicz. Taki handelek im nie przeszkadza. Taki handelek nie przeszkadza również oburzonym kibiców, którzy w minionych dniach pokazywali swoje niezadowolenie na konferencji prasowej zwołanej przez Wojciechowskiego.

Tak samo jak nie przeszkadzało im jak licencja na grę w ekstraklasie przyjechała z Grodziska Wielkopolskiego. Na zasadzie robimy wszystko by pozostać w ekstraklasie. No i zostajemy. Imć Król – ale tylko z nazwiska, bo z zachowanie bardziej królik – powiedział, że zostaje w Warszawie i będzie wspierał Polonię. Szczerze to mam nadzieję, że tak będzie wspierał, że za rok zawitają do pierwszej ligi. Takim potworkom z ludźmi bez honoru tego życzę. Za pieniądze wszystkiego nie da się kupić, albo to się rozumie albo nie. Lepiej biednie, ale uczciwie – chociażby po to by móc samemu sobie w lustrze w oczy spojrzeć.