Redakcja | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Przyjrzyjmy się nadchodzącym meczom XXIV kolejki najwyższej polskiej ligi.
XXIV kolejkę rozpocznie kolejny ważny mecz dla dolnej części tabeli - Pogoń Szczecin zagra z Koroną Kielce. Pogoń od XVI kolejki spadła w tabeli z ósmego miejsca na czternastą pozycję i ma już tylko cztery punkty przewagi nad Podbeskidziem. Zespół gości cały czas czeka na zwycięstwo w tym roku. Kielecki zespół lepiej punktuje na własnym stadionie niż na boiskach rywali.
Drugi piątkowy mecz zostanie rozegrany pomiędzy Wisłą Kraków a Widzewem Łódź. Mecz z serii o przysłowiową pietruszkę, bo utrzymanie zespoły te mają na 90% zapewnione. Obie drużyny mają po 28 punktów. Widzewiacy zajmują jedenastą lokatę a Wiślacy dwunastą. Małopolski wojewoda zamknął sektor gości przy Reymonta przez race, które odpalili Legioniści. Kibice łódzkiego klubu wykupili już około 1000 biletów i zostało opłacone wynajęcie pociągu...
W sobotę na boisku przy ul. Konwiktorskiej zameldują się zespoły Polonii i GKS'u Bełchatów. Ireneusz Król zapowiedział, że mecz obejrzy 999 osób ze względu na nieuregulowane długi wobec firmy ochroniarskiej, ale w czwartek na stronie internetowej Polonistów pojawiła się informacja, że liczba widzów nie będzie ograniczona. Właściciel nawet w takiej sprawie sieje ferment i kłamie... Piłkarze GKS'u po remisowym meczu z Podbeskidziem wiedzą, że tylko cud może ich uratować przed spadkiem.
Następne spotkanie to pojedynek Lechii Gdańsk i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Bielszczanie coraz śmielej zbliżają się do miejsca gwarantujące utrzymanie. Piłkarze Lechii słabo punktują na PGE Arenie i trudno liczyć na ich wygraną z rozpędzoną ekipą Czesława Michniewicza, która w tym roku przegrała tylko jedno spotkanie.
Spotkanie kończące sobotnią rywalizację w polskiej lidze to starcie między Piastem Gliwice a Legią Warszawa. To będzie mecz prawdy dla beniaminka czy zasługuje na ewentualną grę w eliminacjach Ligi Europy. Ostatnio Piast przegrał 0:3 z Lechem w nędznym stylu. Legioniści zmierzają prosto po mistrzostwo - wygrali sześć meczów z rzędu.
W niedzielę dwa mecze derbowe: najpierw zobaczymy derby Dolnego Śląska i jedenastki Zagłębia Lubin oraz Śląska Wrocław. Piłkarze gospodarzy przegrali dwa ostatnie spotkania, jednak mierzyli się z Lechem i Legią - najlepszymi drużynami tego sezonu. Śląsk koniecznie chciałby utrzymać trzecią lokatę, zagrać w eliminacjach Ligi Europy i mieć dodatkowe wpływy gotówki do kasy klubu. Będzie to też ostatni mecz Śląska przed finałem Pucharu Polski.
Na deser o 17 w Wielkich Derbach Śląska zmierzą się ze sobą zespoły Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. Zabrzanie przegrali trzy mecze z rzędu (ze Śląskiem, Podbeskidziem i Koroną), lecz ciągle tracą tylko trzy punkty do podium. Piłkarze gości wygrali z GKS'em oraz Polonią i całkiem przyzwoicie punktują w tym sezonie. Mimo, iż w tabeli Górnik jest czwarty a Ruch trzynasty, to drużyny dzieli tylko sześć punktów. Wystarczy wygrać dwa mecze i jest się w górnej części tabeli.
Lukilap