Błażejinho | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Na zakończenie 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy w jutrzejsze popołudnie Jagiellonia Białystok będzie podejmować na własnym boisku wicelidera ligi Lecha Poznań.
Piłkarze Lecha w ostatniej kolejce toczyli na własnym stadionie bój z Zagłębiem Lubin. Pomimo szybko strzelonej bramki przez Zagłębie, nasi najbliżsi rywale udowodnili, że są mocną ekipą i wygrali to spotkanie w stosunku 3:1. Bramki dla "Kolejorza" zdobywali Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen oraz Piotr Reiss.
Kogo zabraknie?
W drużynie Jagiellonii pod względem kadrowym od kilku tygodni jest taka sama sytuacja. Występ tylko jednego zawodnika jest niemożliwy w najbliższym meczu. Mowa tu oczywiście o Nice Dzalamidze, który przez ostatnie dwa miesiące w Poznaniu ciężko ćwiczył, aby wrócić do zdrowia po ciężkiej kontuzji. Młody Gruzin w tym tygodniu zawitał na kilkanaście dni do Białegostoku, lecz już wkrótce ponownie wraca do stolicy Wielkopolski, aby w dalszym ciągu uczęszczać na rehabilitację.
Jutro wśród podopiecznych trenera Mariusza Rumaka zabraknie Łukasza Trałki, który będzie musiał pauzować, ze względu na zbyt dużą ilość żółtych kartek. Ponadto w kadrze Lecha jest także trzech zawodników kontuzjowanych, którymi są: Manuel Arboleda, Karol Linetty oraz Patryk Wolski. Pod znakiem zapytania stoi też występ Luisa Henriqueza, który z Panamy wrócił dopiero w sobotę.
Lech w tym sezonie
Poznaniacy w tym sezonie spisują się bardzo dobrze. Z pewnością ich domeną stały się zwycięstwa na wyjazdach, ponieważ w dwunastu meczach aż jedenaście razy Lechici wygrywali spotkanie. Tylko raz zaliczyli porażkę, a miało to miejsce 30 września ubiegłego roku, kiedy to Lechia pokonała ich na PGE Arenie 2:0. Jak dotąd Lech w całym sezonie zebrał 48 punktów i traci obecnie pięć "oczek" do prowadzącej Legii Warszawa. Piłkarze trenera Mariusza Rumaka wygrywali piętnaście meczów, trzykrotnie remisowali oraz zaliczyli pięć porażek.
Bilans Jagiellonii z Lechem
Dotychczas obie drużyny mierzyły się ze sobą 24 razy, a bilans tych pojedynków jest znacznie korzystniejszy dla Lecha. Wygrywali oni w piętnastu meczach, tylko dwa razy padał remis, natomiast Jagiellonia zanotowała siedem zwycięstw. Bilans bramkowy wynosi 51:20 na korzyść "Kolejorza". Ostatni mecz między tymi drużynami został rozegrany w Poznaniu w październiku ubiegłego roku, kiedy to dosyć sensacyjnie Jaga pokonała Lecha 2:0. Bramki dla Jagiellonii zdobyli wtedy Michał Pazdan oraz Alexis Norambuena.
Spotkanie Jagiellonia Białystok - Lech Poznań rozpocznie się już jutro o godzinie 18:30, na stadionie przy ulicy Słonecznej 1 w Białymstoku. Liczymy na to, że naszym piłkarzom uda się zatrzymać rozpędzoną poznańską lokomotywę oraz dopisać sobie kolejne trzy punkty, które w tabeli ligowej spowodują przesunięcie Jagiellonii o kilka miejsc w górę. Wierzymy, że Jagiellończycy zagrają dobre spotkanie!