Jakub Słowik- Na naszą ekstraklasę dobry bramkarz, mówiło się, że w przerwie zimowej opuści Białystok, wyjeżdżając za granicę, ale został. Jeśli chodzi o większe wpadki to praktycznie nie miał ich, na siłę można się przyczepić do meczu ze Śląskiem, gdzie piłka przełamała mu ręce. W Kielcach zarobił czerwień i zrobił karnego, od tego momentu zasiadł na ławce rezerwowej i do końca rundy się nie podniósł. Później znowu wrócił, w sumie błędów większych nie popełniał. Musi poćwiczy wznawiania, bo to lekko u niego kuleje.
Werdykt : U nas się już nie rozwinie więcej, ostatni moment by na nim zarobić. Z bólem serca ale czas dobiegł końca w naszym klubie.

Krzysztof Baran: Bardzo dobra runda jesienna, gdzie wskoczył do bramki do wszystko bronił co było do wybronienia. Wiosnę zaczął na ławce, później znowu wskoczył ale szału takiego nie było jak na jesieni. Parada z meczu Lechem została wybraną najlepszą interwencją sezonu w Ekstraklasie.
Werdykt: Jeśli odejdzie Słowik, to musi zostać, a drugi będzie Drągowski, jeśli Słowik zostaje, to można go za dobre pieniądze sprzedać.

Martin Baran: Mieszane uczucia, ale jednak na minus, strzelił z 2 gole. Na plus umiejętność ustawienia się, ale jest strasznie wolny, wiele meczów zawalił do spółki m.in. z Ukahem.
Werdykt: Sprzedać/rozwiązać kontrakt, ewentualnie rotacyjny zawodnik na ławkę.

Adam Dźwigała: Na jesieni pech, bo leczył kontuzję, a był już w Empoli jedną nogą. Na wiosnę wiele bramek ważnych, młody perspektywiczny, dobra runda.
Werdykt: zostawić, ale ponoć idzie do sprzedaży..

Filip Modelski: Odstrzelony przez Stokowca, później po naciskach zagrał, w sumie sezon stracony, nie rozwinął się jakby wszyscy chcieli. Zapewnie sam nie jest do końca zadowolony z samego siebie.
Werdykt: zostawić na kolejny sezon, chyba, że sam poprosi o transfer.

Alexis Norambuena: Tylko jesień, nie przedłużono kontraktu, strata na pewno. Na wiosnę przydałby się w wielu meczach. Spotkamy go na Słonecznej w barwach GKS Bełchatów, więc pożegnanie ze strony klubu powinno być...

Michał Pazdan: Reprezentant Polski, bardzo solidny, nieustępliwy, jeden z czołowych graczy w Jadze. Poradziłby sobie w każdej ekipie w naszej lidze. Zmniejszył ilość żółtych kartek. Werdykt: Zatrzymać jak się tylko da, ale plotka głosi, że nie będą problemów robić w odejściem, jeśli znajdzie się nabywca.

Giorgi Pophadze: Solidny ligowiec, bez większych wpadek, które kończyłyby się straconymi golami, fajne wejścia ofensywne.
Werdykt: Dla mnie szok, że rezygnują z niego, zwłaszcza, że nie chciał nawet podwyżki ale cięcia w klubie drastyczne.. szkoda.

Tomasz Porębski: Jesień kontuzja leczona długo, wiosna na wypożyczeniu. Wraca po sezonie do Jagi z Wigier. Jak z formą zobaczymy po przepracowaniu okresu przygotowawczego.

Jonatan Straus: Młody perspektywiczny obrońca, który nie bał się wchodzić ofensywnie, biegał, walczył aż doznał kontuzji. Na pewno warto stawiać na niego. W momencie, kiedy się wyleczy może być z niego duży pożytek, w sumie już był.
Status w drużynie: zatrzymać i stawiać na młodego Jonka.


Jakub Tosik: „Syn” Stokowca, dawano mu szansę wielokrotnie, a on coraz słabiej i słabiej. Sympatyczny chłopaczyna poza boiskiem, ale piłkarsko to I liga obecnie maksymalnie. Jeden bardzo dobry mecz w barwach Jagi i to wszystko.
Werdykt: Plotki głoszą, że będą próbować rozwiązać kontakt, albo na siłę opchnąć „za torbę jabłek”.

Ugochukwu Ukah: Na początku nie mógł odpalić w Jadze, później złapał naprawdę niezłą formę, wielokrotnie wybierany do jedenastki kolejki. Jesień udana, wiosna gorzej, za dużo „baboli”. Werdykt: nie przedłużono z nim kontraktu, więc odchodzi za darmo..

Adam Waszkiewicz: Wszedł do drużyny, jak każdy młody trochę się spalił jak tęcza w Warszawie, m.in. nie nadążał za akcjami, wiele razy wędka po 45min. W drugiej rundzie się trochę poprawił, ale „frycowe” w lidze zapłacone.
Status w drużynie: zawodnik rotacyjny, młody perspektywiczny, zostawić niech walczy o skład.

Mateusz Żebrowski: Młody zawodnik, ktoś poszedł w klubie po rozum do głowy i go wypożyczył, zbiera bardzo dobre recenzje w Wigrach.
Werdykt: zależy od transferów do klubu, ale jeszcze może warto go wypożyczyć na sezon do ogrania, lub próbować go tutaj na jesień.

Grzegorz Arłukowicz: Wypożyczenie do Zagłębia Sosnowiec, ostatnio przebił się do gry w I jedenastce.
Werdykt: jeszcze raz wypożyczyć gdzieś, byleby grał .

Tomasz Bandrowski: Zawodnik, który przez swoje rytuały przegrał karierę, talent itp. Był w Cottbus, Lechu, Jadze i spada coraz niżej. Specyficzny zawodnik, szkoda, bo na początku Jagi grał znakomicie.
Werdykt: Odpalony po zimie przez Stokowca, dostał szansę od Probierza, ale jej nie wykorzystał o umowa nie będzie przedłużona.

Paweł Drażba: Zaliczył jakieś „ogony”, na więcej nie miał szans. Bramka na wagę awansu do kolejnej rundy w Pucharze Polski.
Werdykt: wypożyczyć na cały sezon do innego klubu, niech się ogrywa.

Nika Dzalamidze: Pechowiec sezonu, po groźnej kontuzji za wcześnie go wpuszczono do gry, widać było, że odstawia nogę( siedziało w głowie). Wrócił, zdążył zarobić czerwień oraz się połamać, wrócił i znowu kontuzja.
Werdykt: duży kontrakt i pewnie by z niego zrezygnowano, ale nikt nie weźmie zawodnika po kontuzji. Nie wiadomo, kiedy wróci, oraz czy w ogóle od początku będzie uczestniczył w przygotowaniach do następnego sezonu.

Maciej Gajos: Dla mnie rozczarowanie rundy, zagrał jeden dobry mecz w PP, oraz dwa w lidze z Widzewem, owszem końcówka ligi była lepsza, ale przez pryzmat całego sezonu, nic specjalnego.
Werdykt: dać ostatnią rundę jako szansę, jeśli nie wskoczy „level” wyżej sprzedać/wypożyczyć.

Rafał Grzyb: Bardzo ważne ogniwo w Jadze, nie wyobrażam sobie teraz (J) bez niego, w tym sezonie trochę kontuzji, ale bez niego Jaga przecież nie wygrała wówczas 5 meczów pod rząd, wrócił i od razu były 3pkt. Mądry, poukładany zawodnik.
Werdykt: kapitan drużyny, ważny punkt Jagiellonii, równa forma, oby tak dalej, zatrzymać koniecznie!

Tomasz Kupisz: Dostał ofertę, z których nie można nie skorzystać, do tego czasu zawsze zostawiał wiele zdrowia dla Jagi. Strata, której nikt nie uzupełnił.

Dawid Plizga: Na jesieni jeden z najlepszych graczy Jagi, wiele ważnych goli oraz asyst. W „nagrodę” nie dostaję nawet szansy pogadania o przedłużeniu kontaktu. Dostał nawet powołanie od Nawałki. Na wiosnę zawodnik bez motywacji, ale grał na swoim poziomie, choć z wiadomych względów siedział na ławce.
Werdykt: Nie przedłużono umowy, a szkoda, bo umiał rozruszać skrzydełka.

Dani Quintana: Dani to pupil publiczności poprzez swoją pracowitością, rajdami, golami, wszystkim. Pogodny, uśmiechnięty Hiszpan, którego wyciągnięto za 40tyś złotych z III ligi hiszpańskiej. Jedyny transfer który wypalił w 10-tkę. Jeśli on nie gra, praktycznie nie gra drużyna. Wybrany za najlepszego gracza jesieni, na wiosnę też przyzwoicie. W sumie 15 bramek, dawno tak dobrego gracza nie było w Jadze.
Werdykt: Niestety pierwszy do sprzedaży by spiąć budżet na następny sezon.

Bekim Balaj: Albańczyk miał prawdziwe „wejście smoka” do naszej ekstraklasy. Lecz z meczu na mecz zaczynał gasnąć. Generalnie zawodnik z dobrymi warunkami fizycznymi, parę ważnych goli, ale nie strzelił tego najważniejszego…
Werdykt: Gdyby się udało wypożyczyć na następny sezon to byłoby fajnie, ale już wiadomo, że nie ma szans, wraca do Pragi.

Karol Mackiewicz: Młody zawodnik, który dostawał szansę od Stokowca, jest bardzo szybki, ale trochę taki jeździec bez głowy, musiał nabrać doświadczenia, więc wypożyczono go do Wigier, gdzie grał bardzo dobrze.
Werdykt: Probierz chce go w zespole na następny sezon więc wraca.

Jan Pawłowski: Na jesieni parę słabych meczy oraz ten dobry z PP ze Śląskiem. Kontuzja przerwała rundę, wrócił pod koniec sezonu, niezły mecz z Koroną, dwie bramki w meczu z Cracovią.
Status w zespole: Po kontuzji, dać szansę, jeśli nic z tego nie wyjdzie jesienią, do wypożyczenia.

Mateusz Piątkowski: Ja mam mieszane uczucia, zawodnik swoje lata już ma, przyszedł z niższej ligi, więc musiał podwójnie się pokazać. Strzelił parę ważnych bramek, miał asysty, lecz trochę dla mnie drewniany, choć nieźle się zastawia.
Werdykt: Pewnie zostanie w zespole, zobaczymy co pokaże na jesień.

Zawodnicy z Wiosny:
Seweryn Michalski – Dobrze, że to wypożyczenie, totalna porażka, prócz kolorowych butów i irokezem to niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Werdykt: Niech wraca do Belgii.

Nuno Henriquez, Targino : Gość sam za siebie płacił, bo chciał się odbudować gdzieś i mieć w CV klub. Piłkarz widmo jeden i drugi, choć ten pierwszy był dłużej, bo Targino kontuzji doznał i sam pojechał leczyć się do ojczyzny swojej.

Perovuo, Rajalakso: Tu pokazuje jak manager może zrobić „wielki hałas” i wcisnąć „szrot” do obojętnie jakiego klubu. Zawodnicy wzięci na podstawie kompilacji youtube, to później takie efekty są. Pognano z klubu szybciutko, aczkolwiek finansowo na pewno odczujemy to przy następnych transferach.

Savalnieks: Miał umowę do czerwca i nie przedłużono z nim dalej, odstawał od poziomu ekstraklasy, aczkolwiek szybki i zadziorny, nie dostał tak naprawdę dużej szansy.

Piotr Stokowiec: To napisałem na jesień” Nie będę ukrywał, nie jestem fanem jego talentu. Ja tam po prostu nie widzę jego ręki w tej drużynie. W całej rundzie jego zmiany w czasie meczu niezrozumiałe, jedną, jaką się udało to w ostatnim meczu z Gajosem. Ile razy m.in Plizga rozgrywał dobry mecz, a on go zmienia np. na Dźwigałę, a w tym momencie przegrywaliśmy. Za dużo porażek w domu, tłumaczył później złym dniem. Wielokrotnie po przerwie drużyna zamiast wyjść na pełnej …., to od 46 minuty grają jakby nie było nakreślonego planu. Ja go absolutnie nie skreślam, jako trenera, bo nie jestem z piłkarzami w Pogorzałkach czy na wyjazdach, ale jakoś mi się wydaję, że nie ma takich cech przywódczych, jakie trener powinien mieć. Mistrz dobrego PR o sobie i swoich działaniach. Jego obecność będzie odbijać się jeszcze długi czas czkawką.

No i słowa podtrzymuje, przeciętny trener, nic specjalnego. Brak awansu do pierwszej ósemki to głównie jego dzieło, lepiej mu się wiodło w PP, ale nie dostał szansy na ten ostatni mecz, więc.. kto wie co by było. Generalnie w wywiadach mówił, że chcę grać dwoma napastnikami, no i ani on ani my kibice tego nie doczekaliśmy…

Michał Probierz: Przyszedł i… w tydzień przegrał ligę i PP, a mógł zostać bohaterem „w swoim domu”. W PP w rewanżu skręcili nas niesamowicie. Przyszedł jako „Leon Zawodowiec” czyli do wyczyszczenia doszczętnie szatni i zrobieniu nowego zespołu. Udało się mu w przeszłości -10pkt odrobić, zdobyć PP, także jestem dobrej myśli. Choć finanse pewnie za dużo mu nie pozwolą…

Dziękuję za uwagę.
Lideros