Błażejinho | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Już w sobotnie popołudnie drużyna Jagiellonii Białystok rozegra swój pierwszy mecz w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Na początek Jagiellończycy zmierzą się z gdańską Lechią.
Zaledwie tydzień temu skończyły się emocje związane z Mistrzostwami Świata w Brazylii, a już w piątek wystartował nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy. Na pierwszy ogień białostoczanom przyjdzie zmierzyć się nie byle z kim, bo na Podlasie zawita klub, który bezapelacyjnie poczynił największe transfery w obecnym okienku transferowym. Tylko, czy rzeczywiście będą to bardzo duże wzmocnienia i Lechia już od samego początku przystąpi do walki o czołowe lokaty w lidze? My mimo wszystko liczymy, że to Jagiellonia pokaże w sobotę wielką wolę walki i choć trochę utrze nosa gdańszczanom.
Zarówno Michał Probierz, jak i trener Lechii Quim Machado w sobotnim meczu nie będą mogli skorzystać z dwóch swoich zawodników. W Jadze zabraknie Mateusza Piątkowskiego, który będzie musiał pauzować za czerwoną kartkę, otrzymaną jeszcze w poprzednim sezonie. Na murawie nie ujrzymy również Michała Pazdana. Popularny "Pazdek" przez cały okres przygotowawczy leczył swoją kontuzję i na razie jest jeszcze za wcześnie, aby były gracz Górnika Zabrze wrócił na boisko. W meczowej osiemnastce Lechii zabraknie natomiast Diogo Ribeiro oraz Adłana Kacajewa, którzy zmagają się z urazami.
Wspomniani Ribeiro oraz Kacajew to tylko jedni z wielu zawodników, którzy zasilili naszych najbliższych rywali przed tym nowym sezonem T-Mobile Ekstraklasy. Do Gdańska przenieśli się także: Danijel Aleksić, Ariel Borysiuk, Mavroudis Bougaidis, Adam Buksa, Daniel Łukasik, Mateusz Możdżeń, Bartłomiej Pawłowski, Damian Podleśny, Tiago Valente, Dariusz Trela, a także Adam Dźwigała, który oczywiście ostatnio reprezentował barwy Jagiellonii. Oczywiście na papierze te nazwiska wyglądają bardzo imponująco, lecz boisko wszystko zweryfikuje.
Jak wiadomo, w Białymstoku również zaszło bardzo dużo zmian kadrowych. Jagę opuścili między innymi tacy piłkarze, jak Bekim Balaj, Dawid Plizga, George Popkhadze, czy też Ugo Ukah. W ich miejsce do stolicy Podlasia zostali sprowadzeni Sebastian Madera, Radosław Jasiński, Povilas Leimonas, Marek Wasiluk, Sebastian Madera, Patryk Tuszyński, bądź tez powracający z wypożyczeń Damian Kądzior oraz Łukasz Tymiński. Skład białostoczan bardzo się zmienił, lecz wierzymy, że teraz nasza drużyna będzie zostawiać na boisku w każdym meczu o wiele więcej energii oraz sił. Po prostu chcemy, aby w każdym meczu Jagiellonia walczyła do upadłego o jak najlepszy wynik.
Czy już w sobotę będziemy mogli zobaczyć walczącą i dobrze grającą Jagiellonię? Mamy nadzieję, że tak właśnie będzie, choć o trzy punkty będzie niezmiernie ciężko, ponieważ to Lechia będzie faworytem tego pojedynku. Nazwiska, jak wiadomo nie grają, ale jedno jest pewne. Czeka nas w sobotę bardzo ciekawe widowisko przy Słonecznej. Początek starcia pomiędzy Jagiellonią, a Lechią już o godzinie 18:00!