Błażejinho | 1 Lutego 2015 g. 11:14
W piątkowe popołudnie rozpocznie się już czwarta kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Zaczniemy ją o godzinie 18:00 meczem Cracovii z Koroną, a już o 20:30 w Zabrzu miejscowy Górnik podejmie drużynę Jagiellonii Białystok.
Zabrzanie nowy sezon rozpoczęli w dość dobrym stylu, bo jak dotąd zebrali pięć punktów, a mierzyli się nie byle z kim, bo między innymi z mistrzem Polski oraz wicemistrzem Polski. To właśnie w poprzedniej serii gier Górnik w Warszawie mierzył się z Legią. W 25. minucie owego spotkania "Górnicy" wyszli na prowadzenie za sprawą samobójczej bramki Igora Lewczuka, lecz tego wyniku naszym najbliższym rywalom nie udało się dowieźć do końca. Legioniści za sprawą Marka Saganowskiego wyrównali stan mecz i jak się później okazało, ten wynik remisowy 1:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Natomiast dwa tygodnie temu, Górnik przed własną publicznością zremisował z Lechem również 1:1, a na rozpoczęcie nowego sezonu zabrzanie pokonali na własnym stadionie Cracovię 2:0.
Trener Michał Probierz nie może mieć żadnych zmartwień odnośnie sytuacji kadrowej w swojej drużynie, ponieważ niemal wszyscy Jagiellończycy są zdrowi i gotowi do walki o kolejne trzy punkty. Jedynie pod znakiem zapytania stoi występ w piątkowym meczu Povilasa Leimonasa, którego w ostatnim spotkaniu przeciwko Cracovii zabrakło ze względu na odniesioną kontuzję w 2. kolejce podczas meczu w Bydgoszczy.
Sztab szkoleniowy Górnika ma natomiast nieco więcej problemów kadrowych niż trenerzy Jagiellonii. Przeciwko naszej drużynie nie wystąpią Bartosz Iwan oraz Mariusz Przybylski, którzy zmagają się z kontuzjami. Niewiadomą jest natomiast piątkowy występ Oleksandra Szeweluchina.
Przed sezonem drużynę Górnika zasiliło czterech nowych piłkarzy. W Zabrzu pojawili się: Dominik Sadzawicki, Roman Gergel, Armin Cerimagić oraz świetnie nam znany - Dawid Plizga. Jak wiadomo, Dawid w poprzednim sezonie był jednym z wyróżniających się zawodników Jagiellonii. W tej nowej kampanii Plizga zdążył już zadebiutować w barwach Górnika, więc bardzo prawdopodobne jest to, iż naszego byłego zawodnika zobaczymy w piątek na murawie stadionu przy Roosevelta w Zabrzu.
Po trzech kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, "Żółto-Czerwoni" plasują się na drugim miejscu w tabeli i oczywistą sprawą jest fakt, że taką sytuację byśmy chcieli oglądać jak najdłużej. W piątek bez wątpienia czeka naszych piłkarzy bardzo ciężkie spotkanie, lecz Jagiellończycy w poprzednich sezonach udowadniali nam, że w Zabrzu dosyć dobrze im się gra. Pozostaje więc mieć nadzieję, że podopieczni trenera Probierza ponownie nam zaprezentują walkę do upadłego o zgarnięcie trzech punktów. Liczymy, że ponownie nasi piłkarze pięknie rozpoczną weekend dla wszystkich kibiców Jagiellonii!
Początek spotkania Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok już w piątek o godzinie 20:30, na stadionie przy ulicy Roosevelta 81 w Zabrzu.