OBSERWATOR: Jaga-Ruch – Kwiatkowski i challenge
Czop  |  30 Kwietnia 2015  g. 16:13  |  Aktualizacja: 6 Maja 2015  g. 21:52
Nareszcie Żółto-Czerwoni zagrali zgodnie z moją wielokrotnie powtarzaną sugestią, według której aby wygrać, należy zdobyć o jedną bramkę więcej, niż zaplanował to sobie sędzia.

W spotkaniu z Ruchem wymóg ten został zrealizowany nawet w dwustu procentach, a powinien być w czterystu. Tym samym, kolejnemu Jagożercy – Tomaszowi Kwiatkowskiemu z Warszawy – nie udało się wypaczyć wyniku spotkania na niekorzyść białostoczan, na co się zanosiło w początkowej fazie meczu, kiedy to po główce Michała Pazdana i odbiciu piłki przez bramkarza Niebieskich Putnockiego, Jasio Pawłowski rozpędzał się do dobitki i w tym momencie został w polu karnym po chamsku obalony przez zawodnika gości. Kwiatkowski przyglądał się temu niewzruszenie i ani pomyślał o odgwizdaniu karnego, co powinien był zrobić bez żadnej wątpliwości. Zachował się identycznie jak parę dni wcześniej inny Jagożerca – Tomasz Musiał z Krakowa, który w Bełchatowie nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu na Pazdanie. Nagłej ślepoty dostają w takich momentach ci panowie, czy co?

Na szczęście Kwiatkowski uniknął pomyłki w innej sytuacji, gdy Ruch wstrzelił piłkę do naszej bramki z pozycji spalonej. Gol słusznie nie został uznany, a pozycja spalona wcale nie była taka minimalna, jak opisują to niektórzy. Powtórki puszczone w przerwie meczu w kuluarach przez telewizję stadionową pokazały, że spalony był co najmniej metrowy.

Bezkarność boiskowych chuliganów po brutalnych faulach w polu karnym staje się jakąś plagą w sędziowaniu. Obok ostatnich meczów Jagiellonii, można przecież przytoczyć też przypadek Roberta Lewandowskiego, który został także zmasakrowany w polu karnym, a sprawca i jego zespół uniknęli jakichkolwiek konsekwencji.

Błędów sędziowskich – tych niezamierzonych oraz tych popełnionych z pełną i perfidną premedytacją, czyli bezczelnie wydrukowanych – nie można ignorować, nie można ich zamiatać pod dywan. Nie można udawać, że nic się nie stało. Wskutek tych błędów sędziowie sprzedają bowiem odbiorcom sfałszowany produkt. Zamiast meczu sportowego, oglądamy niekiedy farsę i lipę. Co z tego, że czasem, gdy już jest po wszystkim, jakiś arbiter wyrazi żal z powodu popełnionego błędu, jak zrobił to kolejny Jagożerca, Szymon Marciniak, który w Bydgoszczy nie podyktował dwóch karnych przeciwko Zawiszy w pucharowym meczu z Jagiellonią, a potem publicznie uderzył się za to w pierś. Co z tego?

Taką postawę należy na każdym kroku piętnować. Dlatego staram się wyciągać owe pomyłki i „pomyłki” arbitrów na światło dzienne, a ponieważ kibicuję Jagiellonii, interesują mnie przede wszystkim te, które krzywdzą moją drużynę. Trener Michał Probierz obiecał, że powstrzyma się od komentowania decyzji rozjemców. I słusznie, bo dla niego może się to niekiedy źle skończyć. Natomiast co do mnie – to odwrotnie. Niesłuszne (moim zdaniem) decyzje komentuję jak najbardziej i jak najczęściej. A moje zarzuty przeważnie uzyskują potwierdzenie w ocenach pana Sławka Stempniewskiego z Canal+ a także w statystyce prowadzonej przez Ekstraklasa.net w postaci „Bezbłędnej tabeli”.

„Bezbłędna tabela” wskazuje jednoznacznie, która drużyna ekstraklasowa jest najdotkliwiej krzywdzona przez arbitrów. Jest nią właśnie Jagiellonia. Po 30 kolejkach liczba pomyłek sędziowskich na jej niekorzyść wynosiła 15, a na korzyść zaledwie 4. Przypadek? Ogołocili ją oni aż z 6 punktów, a fundując przegrane i remisy, pozbawili zwycięstwa w 4 meczach (ostatnio – w Bełchatowie). Przypadek? Natomiast, dla wyrównania, nie trafił się ani jeden mecz na plus. Przypadek?

Sprawy nabrzmiały już do tego stopnia, że – wzorem niektórych innych dyscyplin sportowych – koniecznością staje się wprowadzenie w piłce nożnej challenge’u, czyli umożliwienia weryfikacji kontrowersyjnej sytuacji za pomocą powtórek nagrania z kamer telewizyjnych. Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Joseph Blatter zapowiedział, że niebawem może dojść do testów takiego systemu. W czasie każdej połowy meczu trenerzy mieliby możliwość zgłoszenia jednego lub dwóch challenge'ów. Do ekranu podchodziliby arbiter i trener. Sędzia miałby możliwość zmiany decyzji, tak jak to jest w tenisie. Ostateczną decyzję podejmowałby arbiter główny.

A póki co, niestety, Żółto-Czerwoni muszą walczyć nie tylko z drużyną przeciwną, ale i z sędzią przeciwnym. W meczu z Ruchem pokazali, że potrafią robić to skutecznie. I to jest akcent optymistyczny.

Wasz Czop

P.S.1.
Oto ocena „Bezbłędnej tabeli” wystawiona sędziemu za mecz Jaga-Ruch: „W Białymstoku Tomasz Kwiatkowski zanotował słaby początek, bo jeszcze w pierwszych dziesięciu minutach najpierw nie podyktował ewidentnego rzutu rożnego dla gospodarzy (co jest akurat nieistotne), a następnie nie widział rzutu karnego dla Jagiellonii za faul Michała Helika na Janie Pawłowskim. Tam była jedenastka, bo piłkarz Jagiellonii był o krok od dojścia do dobitki i sytuacji stuprocentowej i został sprowadzony do parteru przez rywala.”

P.S.2. Do Szymona Góralskiego.

Pierwszy gol dla Jagiellonii padł po wyraźnym spalonym Niki Dzalamidze, z kolei wyrównujące trafienie dla Wisły po minimalnym ofsajdzie Guerriera.

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
11
25
21-7
2
Raków Częstochowa
11
23
15-4
3
Cracovia
11
23
22-15
4
Jagiellonia Białystok
11
22
18-17
5
Pogoń Szczecin
11
19
17-13
6
Legia Warszawa
11
16
18-12
7
Widzew Łódź
11
16
13-12
8
GKS Katowice
11
15
18-13
9
Piast Gliwice
11
15
10-10
10
Motor Lublin
11
15
10-13
11
Zagłębie Lubin
11
14
8-14
12
Górnik Zabrze
11
12
13-14
13
Korona Kielce
11
12
9-16
14
Stal Mielec
10
11
8-11
15
Radomiak Radom
10
9
14-18
16
Lechia Gdańsk
11
9
13-21
17
Puszcza Niepołomice
11
8
10-19
18
Śląsk Wrocław
9
4
9-17
 
OSTATNI
19.10.2024, 17:30
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
24.10.2024, 18:45
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
3
Jarosław Kubicki
3
Afimico Pululu
3
Jesus Imaz
2
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
1
Taras Romanczuk
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Miki Villar
1
Mateusz Skrzypczak
1
Kristoffer Hansen
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.