Gwałt na zdrowym rozsądku, czyli 2:3...
MaciekR  |  5 Grudnia 2015  g. 4:41  |  Aktualizacja: 5 Grudnia 2015  g. 4:43
"Raz się przegrywa, raz się przegrywa" - tak było jeszcze niedawno. Teraz od dwóch spotkań przekorny los zwykł dać nam aż dwa razy. Wszyscy czekaliśmy na trzeci. Zaczęło się pięknie, a skończyło jak zwykło się kończyć ostatnimi czasy.

1. Indolencja adolescentów.



W momencie kiedy po ładnej długiej piłce od Góralskiego piłka zatrzepotała w siatce po sprytnym zachowaniu Frankowskiego w głowie zagrało mi słowo "pogrom". Nie wiem skąd w mojej głowie takie fantazje, ale widziałem jakąś 70 minutę i 5,6 do zera przy "barcelońskich" stonowanych oklaskach podekscytowanej publiczności przy Słonecznej. Nic z tego. 21 minuta i pierwsza przypadkowa akcja Górnika kończy się golem. Nie jestem sędzią, nie mam kursu, nie jestem również ekspertem, ale moim zdaniem żadnego faulu na Tarasovsie nie było. Widać doskonale na dwóch ostatnich powtórkach NC+, że Skrzypczak o ćwierć tempa jako pierwszy melduje się z noga przy piłce po czym jedna z nóg Igorsa odbija się od pięty Górnika i zahacza o drugą. Nie było ani zamiaru sfaulowania Łotysza przez Skrzypczaka, ani też faktycznie samego faulu, bo zwyczajnie trafił z premedytacją w piłkę. Gdyby Cernych zmienił kąt uderzenia głową o jakiś stopień-dwa, to mielibyśmy najpiękniejszego gola głową w tym sezonie, ale przy tak szybkiej piłce decydował niestety los, a nie technika. Gdyby Kurzawa nie strzelał głową tam, gdzie sięgają ręce Drągowskiego (chociaż, to dobrze bo ręce wielu nie sięgają), tylko uderzał delikatnie z kozła, to schodzilibyśmy na przerwę z wynikiem 1:2, ale skończyło się na remisie. Pierwsza połowa i cały mecz to indolencja adolescentów, bo Żółto-Czerwoni dziećmi już nie są ale nieporadnością bardzo się do nich upodabniali.

2. No to klops.



Druga połowa zdawała się być bliźniaczo podobna jeśli chodzi o sam przebieg poza brakiem bramki dla Żółto-Czerwonych na samym początku. W 67 minucie zdarzyło się jednak coś niespodziewanego. Igors Tarasovs dał się minąć na raz dla Łukasza Madeja, a ten z dziecinną łatwością strzelił na 1:2. Po pierwsze na raz w taki sposób to coraz rzadziej dają się mijać obrońcy nawet w BLS-ach, a po drugie to przepraszam Igors, ale dać się obkiwać Madejowi, to na polskie warunki po prostu niesamowita siara. Jesteś reprezentantem Łotwy, wszyscy Cię bardzo szanujemy, ale nie możesz popełniać takich błędów. To niedopuszczalne!

Padła bramka, na Słonecznej chłód stawał się coraz bardziej metafizyczny, ale w 82 minucie kolejny zwrot akcji! Vassiliev zarzucił zawiesinę, zamieszanie i gol! Deja vu. Piotrek Grzelczak  przebiegł się jako samolot i jak zwykle pokazał swoją sympatię do zespołu Metallica*.  Czyżby powrócił #PROBIERZTIME?! Nic bardziej mylnego. Najpierw Sadzawicki zmarnował setkę, a niedługo po tym wrzutka w pole karne i Gergel strzela swojego piątego gola w tygodniu. Czy Drągowski miał jakiekolwiek szanse na obronę tej piłki? Trzeba podpytać eksperta. Czas reakcji był jednak niewielki. Gergelowi dał się uprzedzić niewątpliwie Martin Baran i to na jego konto trzeba zapisać tego gola.

SKRÓT TUTAJ! Bo na Dailymotion nie ma nic ciekawego!

3. Wnioski

  • Nadal jesteśmy słabi i zima przyda nam się bez cienia wątpliwości.
  • Żeby Janusze przestały narzekać na Frankowskiego, to musi strzelić gola z przewrotki lewą nogą z 30 metrów po tym jak objedzie rajdem 3 obrońców i zje przy okazji batonika (serio).
  • Przy czym o ile Frankowski z Zagłębiem był maksymalnie bezproduktywny to wczoraj najlepszy na boisku
  • 3 punkty w kończących grudzień 3 spotkaniach, to będzie bardzo dobry wynik
  • Wciąż nie mamy z przodu niezawodnego Killera, a to Killer taki jak Piątkowski, czy Tuszyński nie raz ratował nam w ubiegłym sezonie 4 litery!

4. Podsumowanie


Maciej Rogowski

*Wiadomo, że chodzi o imię dziewczyny Piotra Grzelczaka, a żarty nie podchodzą każdemu.

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Cracovia
0
0
0-0
 
GKS Katowice
0
0
0-0
 
Górnik Zabrze
0
0
0-0
 
Jagiellonia Białystok
0
0
0-0
 
Korona Kielce
0
0
0-0
 
Lech Poznań
0
0
0-0
 
Legia Warszawa
0
0
0-0
 
Motor Lublin
0
0
0-0
 
Piast Gliwice
0
0
0-0
 
Pogoń Szczecin
0
0
0-0
 
Radomiak Radom
0
0
0-0
 
Raków Częstochowa
0
0
0-0
 
Widzew Łódź
0
0
0-0
 
Zagłębie Lubin
0
0
0-0
 
Arka Gdynia
0
0
0-0
 
Bruk-Bet
0
0
0-0
 
Wisła Płock
0
0
0-0
18
Lechia Gdańsk
0
-5
0-0
 
OSTATNI
24.05.2025, 17:30
 
 

1:1

 
NASTĘPNY
18.07.2025, 18:00
 
 

-:-

 
 
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.