MaciekL | 9 Grudnia 2015 g. 16:30 | Aktualizacja: 9 Grudnia 2015 g. 16:31
Zapraszamy na krótką relację z ostatniego treningu zespołu przed wyjazdem do Chorzowa
1. Kolejni testowani
Litwin oraz Damian Podkański już wczoraj zakończyli swoje testy w Jagiellonii. Dzisiaj przychodzimy na trening, a tam dwaj zawodnicy kopią sobie piłkę, dobre z 20 minut za nim cała drużyna wyszła na boisko. Nie byliśmy w stanie po języku w jakim się porozumiewali zgadnąć z jakiego kraju pochodzą. Jeden to bramkarz, drugi chyba środkowy obrońca (tam występował na treningu). Próbowaliśmy ustalić ich dane personalne, jednak nikt z klubu, ani drużyny nie chciał nam zdradzić tego sekretu. Jeden z nich wyglądał mniej więcej tak:
Na koniec okazało się, że pochodzą z Gruzji, przynajmniej mieli kurtki reprezentacji Gruzji. Może to jacyś znajomi Dzali albo Popusia? Nie wiadomo, ale na pewno nikogo swoją grą na kolana nie powalili.
2. Trening bez Drążka
Na dzisiejszym treningu zabrakło Bartka Drągowskiego, który pojechał do Warszawy, a dokładnie do Komisji Ligi tłumaczyć się ze swoich...palców. Dokładniej z tego, gdzie tych palców wsadzać nie powinien. Na pewno juz wiecie o jaką sytuację chodzi, dalej jej nie będziemy rozgryzać, bo to raczej nie ma sensu. Zabrakło także Sebastiana Madery i nie wiadomo czy zobaczymy go w piątkowym spotkaniu. Partnerem Igorsa na środku obrony był Marek Wasiluk. Może to nasz wychowanek okaże się lekarstwem na słabą grę bloku defensywnego. Na lekki uraz pod koniec treningu narzekał także Fedor Cernych.
Zajęcia trwały około póltorej godziny i jak zwykle przebiegały sprawnie. Po dobrej rozgrzewce, trener Probierz zaaplikował zawodnikom kilka gierek technicznych, następnie ćwiczone były różne schematy rozgrywania piłki, była także skrócona gierka od szesnastki do szesnastki. Nie było się oczywiście bez głośnych pokrzykiwań, a nawet czasem bardzo ostrych słów w stronę niektórych zawodników, oberwało się m.in Jackowi Góralskiemu.
3. Wypowiedź Kostii Vassiljeva przed meczem z Ruchem
* Trener Grzegorz Kurdziel znany ze swojej roli w najnowszym Bondzie, stwierdził że teraz to za wywiad bierze 500 zł, bo musi się cenić, dlatego nie udało nam się przeprowadzić krótkiej rozmowy. No i oczywiście zapytany o testowanego bramkarza był bardzo tajemniczy i zrobił tylko w naszym kierunku uśmiech w takim stylu:
** Oczywiście żartujemy sobie, razem z Panem Trenerem, któremu gratulujemy dystansu do siebie i poczucia humoru! ;)
A już za dwa dni widzimy się, mamy nadzieję w licznej ekipie w Chorzowie!
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.