OBSERWATOR: Niedoróbka
Czop  |  20 Grudnia 2015  g. 22:55  |  Aktualizacja: 21 Grudnia 2015  g. 22:44
A mogło być tak pięknie, jeszcze na dwie minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu Żółto-Czerwoni prowadzili z zespołem Cracovii 2:1.

Jeszcze na dwie minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu Żółto-Czerwoni prowadzili w sobotę 19 grudnia z lepszym od siebie zespołem Cracovii 2:1.

Skończyło się niestety remisem 2:2, a do wyrazu niestety mogę dodać: na szczęście, bo mogło być gorzej. Ale też mogło być lepiej, i o to mam do zawodników pretensje, że tak nie było.

Ponieważ remisy punktowo niewiele odbiegają od porażek, zatem (aczkolwiek z dużą przykrością) muszę kontynuować moją czarną listę „zasłużonych” w tym spotkaniu zawodników, którzy bądź przyczynili się do straty gola, bądź zmarnowali czy też zepsuli ciekawe sytuacje, które powinny mieć znacznie lepsze zakończenie.

Na początku meczu odczułem lekki optymizm, gdy okazało się, że ani w pierwszym składzie, ani na ławce rezerwowych nie figuruje spacerowicz Vassiljev. I bardzo słusznie. Spacerowicze są mile widziani a nawet pożądani na dziedzińcu Pałacu Branickich, ale nie na murawie przy Słonecznej, gdzie wręcz odwrotnie. Ale optymizm ten nieco przygasł po zaobserwowaniu obecności na boisku dwóch innych "gwiazd" Żółto-Czerwonych.

Z przebiegu meczu dało się zauważyć poprawę jakości gry w przypadku Martina Barana oraz Piotra Grzelczaka. Albo mi się tak tylko wydaje, albo zaczęli popełniać mniej błędów. Co do Grzelczaka, to – poszalał sobie w ty meczu aż miło. Oby dalej rozwijał się w tym kierunku.

Za to coraz więcej grzechów zbiera się na sumieniu Tarasovsa. I to grzechów ciężkich, że tak to określę (minuty: 10, 10, 87). W meczu z Cracovią przyczynił się do straty obydwu goli. Przy pierwszym przegrał główkę a następnie tak nabił piłkę na przeciwnika, że ta wleciała do bramki, a drugi padł po jego zbędnej interwencji i zarządzonym w jej wyniku rzucie rożnym. Przy pierwszym golu główkę przegrał też Wasiluk, a w drugiej połowie nie zdążył do dobrej piłki (minuty: 10, 55). Coraz częściej brak opanowania wykazuje nasz pitbul Góralski. To on był praźródłem pierwszej straconej przez Jagę bramki (faul, rzut wolny, rzut rożny, gol), a przy drugiej nie zablokował rywala.

Z kolei w formacji ofensywnej najwięcej szans zmarnował mój drugi po Vassiljevie ulubieniec, F. Cernych (minuty: 7,19,21,27,34); tyleż sytuacji zdążył zepsuć w pierwszej połowie, zanim wreszcie zlazł z boiska, w tym dwie setki. Mojemu trzeciemu ulubieńcowi, P. Frankowskiemu, spatałaszenie podobne rozmiarami do fuszerek Cernycha zajęło nie jedną, a obydwie połowy meczu (minuty: 16, 40, 59, 73, 93), ale za to mieści się tam spartolona nawet nie setka, a dwusetka. Do tego jeszcze parę razy nie popisał się Mackiewicz (minuty: 38, 45, 70).

Oczywiście to nie wszystkie wpadki wymienionych wyżej i nie wymienionych wyżej piłkarzy Jagi, ale biorę pod uwagę tylko te najbardziej istotne.

Punktacja.
Wiele zmarnowanych okazji: -2
Parę zmarnowanych okazji:  -1
Każda zmarnowana setka:    -1
Błąd przy utracie bramki:     -1

W efekcie, czarny ranking spotkania z Cracovią wygląda jak niżej.

Cernych                    -4
P. Frankowski            -3
Góralski                    -3
Tarasovs                  -3
Wasiluk                    -1
Mackiewicz               -1

Sumarycznie, czarna tabela po ostatnich trzech porażkach i jednym remisie prezentuje się następująco:

P. Frankowski:         -7
I. Tarasovs:            -7
F. Cernych              -6
J. Góralski              -3
K. Mackiewicz         -3
M. Wasiluk             -3
M. Baran:              -2
R. Grzyb                -2
K. Vassiljev            -2
S. Madera              -1
T. Romanczuk        -1
K. Świderski:         -1

A teraz mamy przerwę, co stwierdzam z ulgą, bo przez całe dwa miesiące nie będę musiał konstruować tego nieprzyjemnego zestawienia, aż do meczu z Legią w Warszawie o 18:00 w niedzielę 14 lutego 2016 na Łazienkowskiej, gdzie dobre czasy dla Jagiellonii się już skończyły. Chyba że w międzyczasie trafi się jakiś bardzo paskudny sparing. Wesołych Świąt!

Czop
foto Grzegorz Chuczun Jagiellonia.net

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
11
25
21-7
2
Raków Częstochowa
11
23
15-4
3
Cracovia
11
23
22-15
4
Jagiellonia Białystok
11
22
18-17
5
Pogoń Szczecin
11
19
17-13
6
Legia Warszawa
11
16
18-12
7
Widzew Łódź
11
16
13-12
8
GKS Katowice
11
15
18-13
9
Piast Gliwice
11
15
10-10
10
Motor Lublin
11
15
10-13
11
Zagłębie Lubin
11
14
8-14
12
Górnik Zabrze
11
12
13-14
13
Korona Kielce
11
12
9-16
14
Stal Mielec
10
11
8-11
15
Radomiak Radom
10
9
14-18
16
Lechia Gdańsk
11
9
13-21
17
Puszcza Niepołomice
11
8
10-19
18
Śląsk Wrocław
9
4
9-17
 
OSTATNI
19.10.2024, 17:30
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
24.10.2024, 18:45
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
3
Jarosław Kubicki
3
Afimico Pululu
3
Jesus Imaz
2
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
1
Taras Romanczuk
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Miki Villar
1
Mateusz Skrzypczak
1
Kristoffer Hansen
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.