Jagiellonia - niemal sto lat tradycji.
Morf  |  30 Marca 2017  g. 10:10  |  Aktualizacja: 1 Kwietnia 2017  g. 18:19
Niemal sto lat tradycji, wymierne sukcesy, rozpoznawalność marki, dziesiątki jak nie setki tysięcy kibiców i szacunek w całej Polsce. Z tym się trzeba liczyć, to trzeba szanować, trzeba pielęgnować, dbać i co ważniejsze – chwalić się wszędzie.

Bo jest czym. O czym mowa? O Jagiellonii Białystok. Jednym z ostatnich na aktualnej mapie Polski klubem kresowym. Nie ma już Śmigłego Wilno, nie ma już Pogoni Lwów, nie ma już WKSu Grodno. Pozostała Jagiellonia Białystok, klub powstały dzięki armii i gronu zapaleńców.

I tą piękną tradycję odpowiedzialny za sport w magistracie wiceprezydent niszczy i robi wszystko by poszła w zapomnienie. Polityk ten obiecał muzeum sportu w Białymstoku, spektakularnie „wypierdalając” (przepraszam, ale nie znam innego określenia na świństwo jakie uczynił) projekt budowy muzeum multimedialnego Jagiellonii do kosza jeszcze zanim dopuszczono go do głosowania w ramach Budżetu Obywatelskiego. Na zasadzie argumentu – bo tak. Ten sam polityk przedstawił ideę powstania izby pamięci sportu w Białymstoku. Ogłosił konkurs, przeznaczył na to jakiś grosz i zapewne znajdzie się ktoś kto się na to połasi. Zapewne powstanie kapliczka sportowa, taka namiastka czegoś ,co mogło być wizytówką, a będzie … no właśnie czym? Niech potencjalni autorzy wiedzą, że od kibiców nie otrzymają niczego co z Jagiellonią związane, a działalność w ramach posiadanych praw będzie kontrolowana przez ludzi zainteresowanych.


Ten sam polityk nie dopuścił do powstania na elewacji Publicznego Gimnazjum nr 2 im. 42 Pułku Piechoty graffiti przedstawiających ludzi z nim związanych , w tym też Mikołaja Kawelina, którego los nierozerwalnie połączył z Białymstokiem, wojskiem i Jagiellonią. Ponownie wszystko było już gotowe i decyzją wyżej wymienionego graffiti nie powstało, gdyż streszczając powód odmowy do minimum, Kawelin był rosyjskim carskim oficerem. Chciałbym przypomnieć panu prezydentowi, że jeden z naszych wielkich generałów – Anders , również był w carskiej armii. Turków mamy za pastuchów, ale oni generała Bema potrafili uhonorować. My bawimy się w małostkowość i pseudopolitkę  historyczną – bez rzeczowej wiedzy, ale za to z prądem. 


Zapytacie zaraz po co to piszę? Mianowicie po to, aby uzmysłowić Wam z jaką pomocą miasto i konkretni jego przedstawiciele biegną dla Jagi i jej ludzi. Dla klubu zasłużonego, dla klubu z tradycją. Ba dla klubu z największym potencjałem niż wszystkie inne organizacje sportowo – kulturalne w całym mieście razem wzięte. Dla klubu, który latami gnębiony przez komunę, bo był synonimem Polski Niepodległej.


Klubu, który długo odbudowywał się w Polsce, który musiał znosić gorycz biedy i upadku, kiedy tułał się po pastwiskach i ligach buraczanych. W czasach, kiedy jedynie kibice wariaci pamiętali o tym, że taki klub istnieje. Klubu, który dzięki pracy kibiców i kilku zamożnych ludzi z Białegostoku stanął na nogi. Klubu, który mimo popełnianych błędów, mimo notorycznych braków kadrowych lub kadrowych pomyłek umiał znaleźć swoje miejsce na mapie piłkarskiej i sportowej Polski. Klubu, który dzisiaj jest znany w całym kraju. W sytuacji gdzie większość mieszkańców Polski nie kojarzy z Białegostoku niczego prócz Jagiellonii.


To właśnie powinno wywołać falę gorąca na Waszych policzkach, że nie umiecie wykorzystać popularności, że gnuśność, walki polityczne, koterie, przysłoniły Wam oczy. Że nie ma lotniska, że promuje się miernoty, że nie ma w praktyce nic ogólnie znanego z czego przeciętny mieszkaniec miasta może być dumny. Czym może się pochwalić jadąc w Polskę? Jest jedynie klub, który daje Wam reklamę, a nic innego sami nie potrafiliście stworzyć. Niemniej jednak ciekawe i twórcze inicjatywy dzięki ograniczeniu horyzontów umieliście skutecznie wyplenić. Nie może być przecież tak, że ludzie inteligentniejsi, o dużej wiedzy i szerokich horyzontach mogą coś tu uczynić bez płaszczenia się przed politykami.


I dzisiaj widzę, jak promujecie się w tle ze sportami żywcem skopiowanymi zza oceanu. Tylko dlatego, że tam gdzie jest sport przez duże S nie jesteście w stanie. Małym możecie narzucać swoje wizje i za każdy ochłap będą was wielbić, bo wiecie że jesteście w stanie ich kontrolować w zupełności.  


W przypadku dużego, honorowego klubu nie jesteście w stanie zrobić nic, na tyle macie autoświadomość swojej wagi i swoich uczynków. Wiecie, że ten duży i jego kibice wytkną wam wasze błędy, wasze zaniedbania i wasze cyniczne decyzje, które niejednokrotnie były przyczynkiem do pogrzebania wielkich idei. Rzeczy ponadczasowych, które rozsypały się w pył zapomnienia przez Waszą małostkowość i horyzont, który z okna Słonimskiej 1 kończy się za sklepem Bojary.


Kibice pamiętają, kibice wiedzą i kibice wyciągają wnioski. Kibice nie znoszą dwulicowości, obłudy i zakłamania. Mimo, że często poniżani, oblepiani błotem i nieczystościami pamiętają i nie zapominają tego jak się postępuje. Albo grasz czysto, albo wcale.
Idą zmiany w polityce samorządowej, pewien czas się kończy, a kibic to wyborca i dokładnie sobie zapamięta wszelkie sprawy, w których został oszukany.
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
24
50
46-19
2
Raków Częstochowa
24
49
34-14
3
Jagiellonia Białystok
24
48
45-29
4
Legia Warszawa
24
40
46-32
5
Pogoń Szczecin
24
40
36-26
6
Cracovia
24
38
42-34
7
Górnik Zabrze
24
37
32-29
8
Motor Lublin
24
36
35-40
9
GKS Katowice
24
33
33-30
10
Piast Gliwice
24
33
25-24
11
Korona Kielce
24
32
23-30
12
Radomiak Radom
24
28
32-38
13
Widzew Łódź
24
27
27-39
14
Stal Mielec
24
23
25-34
15
Zagłębie Lubin
24
22
20-37
16
Puszcza Niepołomice
24
22
22-34
17
Lechia Gdańsk
24
21
25-42
18
Śląsk Wrocław
24
15
21-38
 
OSTATNI
13.03.2025, 18:45
 
 

2:0

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
13
Jesus Imaz
7
Afimico Pululu
3
Jarosław Kubicki
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
3
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
3
Darko Churlinov
2
Miki Villar
2
Mateusz Skrzypczak
1
Taras Romanczuk
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.