Stracona szansa!
Matthev  |  7 Maja 2018  g. 21:35
Przyjazd Legii do Białegostoku jak zwykle wiązał się z dużą dawką emocji. Niestety, tym razem mogliśmy przeżywać jedynie wydarzenia pozaboiskowe, bowiem piłkarze na zielonej murawie nie rozpieszczali nas swoją grą.

  Jagiellonia musiała wygrać, by mieć los mistrzostwa w swoich rękach - Legia mogła, ponieważ i tak rozdaje karty w tym "wyścigu ślimaków". Dokładnie tak wyglądał też obraz tego spotkania - Białostoczanie przez zdecydowaną większość czasu próbowali rozbić defensywę Legii, ale z miernym skutkiem. Słabo dysponowany mistrz nie postawił poprzeczki zbyt wysoko, ale w zespole Ireneusza Mamrota poraz kolejny szwankowała skuteczność lub zawodziło ostatnie podanie. Tak było w przypadku Martina Pospisila, który jeszcze w pierwszej połowie źle trafił w piłkę, gdy miał doskonałą okazję na zdobycie bramki. Nie wspomnę już o niedokładnych dośrodkowaniach, którym brakowała zarówno dokładności jak i jakośći.

  Szukając pozytywów na pewno musimy zwrócić uwagę na zaangażowanie zawodników- tego nie możemy nikomu odmówić. Serce włożone w gre kibice zawsze doceniają i szanują, ale dopóki nie przynosi ono punktów, na niewiele się zdaje. Walczeny Martin Pospisil dwoił się i troił w środku pola, mimo niedużego wzrostu "przestawiał" Legionistów i w pojedynkę przejął środek pola. Niestety czeski pomocnik był chyba jedynym wyróżniającym się zawodnikiem Jagiellonii w ofensywie. Siły wkładał Roman Bezjak, ale napastnika zapamiętamy głównie, z niesportowego zachowania wobec Pazdana w końcówce spotkania.
  Para Runje-Mitrović była pewnym puktem drużyny. Piłkarze Legii mieli problemy z przebiciem się przez środek białostockiej obrony, czego dowodem jest ZERO strzałów celnych rywali na bramkę Mariana Kelemena.

  Remis nic nie daję Jagiellonii, która nie jest już zależna tylko od siebie. Oczywiście, możliwe jest jeszcze wiele scenariuszy, ale w żadnym z nich Ireneusz Mamrot nie jest już reżyserem. Wszystko obecnie znajduje się w nogach zawodników Legii i Lecha, co nie oznacza, że Białostoczanie stracili wszelkie szanse. Sytuacja się skomplikowała, ale musimy czekać na dalszy bieg zdarzeń...
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Wisła Płock
18
30
21-12
2
Górnik Zabrze
18
30
29-24
3
Jagiellonia Białystok
17
29
29-21
4
Raków Częstochowa
18
29
26-23
5
Zagłębie Lubin
18
28
31-24
6
Cracovia
18
27
25-21
7
Radomiak Radom
18
26
35-30
8
Lech Poznań
17
26
29-26
9
Korona Kielce
18
24
21-19
10
Pogoń Szczecin
18
21
28-32
11
Motor Lublin
18
21
23-28
12
Arka Gdynia
18
21
15-32
13
Lechia Gdańsk
18
20
37-37
14
Piast Gliwice
17
20
19-19
15
Widzew Łódź
18
20
26-28
16
GKS Katowice
17
20
23-28
17
Legia Warszawa
18
19
19-21
18
Bruk-Bet
18
19
24-35
 
OSTATNI
18.12.2025, 21:00
 
 

0:0

 
NASTĘPNY
31.01.2026, 17:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
8
Jesus Imaz
7
Afimico Pululu
3
Oskar Pietuszewski
3
Dimitris Rallis
3
Sergio Lozano Lluch
1
Taras Romanczuk
1
Dawid Drachal
1
Bernardo Maria Morais Cardoba Vital
1
Alejandro Pozo
1
Youssuf Sylla
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.