Matthev | 16 Lutego 2019 g. 7:25 | Aktualizacja: 18 Lutego 2019 g. 17:40
Spotkanie z Wisłą Płock będzie miało swoją szczególną atmosferę. Zgodnie z przyjętym już zwyczajem pierwszy mecz domowy w nowym roku jest równoznaczny ze Świętem Ultry. Dzień ten jest szczególnie istotny dla naszych najzagorzalszych kibiców.
Po pewnym zwycięstwie w Legnicy, nasi zawodnicy wysłali jasny sygnał reszcie stawki. Będziemy grać o najwyższe cele, chcąc, jak najszybciej, zniwelować stratę z pierwszej części sezonu zasadniczego. Wynik 3:0 musiał pozytywnie włynąć na atmoferę w szatni. Niestety, z jednego powodu, będziemy mieć również złe wspomnienia związane z wyjazdem do Legnicy. Mile Savković, nabawił się grożnego urazu, który wyklucza go z całego sezonu. Skrzydłowy Żółto-Czerwonych nie ma szczęścia. Zaledwie kilka minut po wejściu na boisku, już musiał je opuszczać na noszach. Niektórych rzeczy w sporcie nie można przewidzieć, dlatego pokażmy w sobotnie popołudnie, że Mile ma w nas wsparcie.
Poza Mile, w zespole Jagiellonii nie zobaczymy jeszcze Imaz'a, Kelemena i Kadlec'a, którzy wciąż leczą urazy. W przypadkach Hiszpana i słowackiego obrońcy, możemy powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze i szybko powinniśmy zobaczyć ich, debiutujących w Żółto-Czerwonych trykotach. Uraz Mariana Kelemena jest poważniejszy i Supeman Kelemen będzie pauzaował około 4-6 tygodni. W tym czasie godnie reprezentować go będzie Grzegorz Sandomierski, który już w Legnicy pokazał, że nie jest bramkarzem z przypadku, a ektraklasowym weteranem.
Najbrawdopodobniej w większym wymiarze czasowym będziemy mogli oglądać, napastnika Jagiellonii, Scepovicia. Piłkarski Obieżyświat ma papiery na granie, zawodnika z przeszłością w lidze hiszpańskiej zawsze trzeba traktować z respektem. Miejmy nadzieję, że przywita się z białostocką publicznością debiutanckim trafieniem, dającym Wicemistrzom Polski trzy punkty.
Kibice świętowanie rozpoczynają na Rynku Kościuszki, skąd we wspólnym marszu udadzą się na Słoneczną. Zbiórka o godz. 12.30. Każdego zapraszamy do przyłączenia się do wspólnych obchodów! Tych, którzy na stadion udadzą się w tradycyjny sposób, zachęcamy do głośnego dopingu. Widzimy się na Słonecznej!