Nieszczęśliwy ostatni mecz. Ireneusz Mamrot zostaje!
Lukasz | 20 Maja 2019 g. 17:53 | Aktualizacja: 21 Maja 2019 g. 17:16
Przede wszystkim dziękujemy Wam, kibicom za sezon 2018/2019. Dziękujemy, że mimo wielu przeciwności byliście z nami i godnie wspieraliście Żółto-Czerwonych!
Niestety, w tym roku europejskie puchary nie były przeznaczone Białostoczanom. W tym roku będziemy mieli dłuższe wakcje. Być może i dobrze. Znajdzie się więcej czasu na poukładanie zespołu i pracę u podstaw. Potencjał w drużynie Żółto-Czerwonych bez wątpienia jest, ale trzeba go pokazać. Zimowe transfery dopiero z czasem zaczęły pokazywać swoją wartość, więc mamy nadzieję, że w nowym sezonie zobaczymy pełnię ich możliwośći! Na pewno pożegnamy się z kilkoma piłkarzami, na miejsce których przyjdą nowi - być może lepsi, ale tego pewni być nie możemy. Przede wszytkim Jagiellonia potrzebuje napastnika z prawdziwego zdarzenia, bo obecny sezon pokazał ogromne braki na tej pozycji. Żółto-Czerwoni możi i byli niebezpieczni, ale jaki jest pożytek z broni bez amuncji? Żaden. Tak też było w przypadku zespołu z Podlasia.
Cracovia umożliwiła nam walkę o Europę, ale My sami tej walkie nie podjęliśmy i musimy pogodzić się z szarą rzeczywistością.
Dzisiaj obiegła nas informacja o przedłużeniu umowy Ireneusza Mamrota. Szkoleniowiec zostaje na przyszły sezon! W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele informacji, że są to ostatni dni trenera w Białymstoku, ale po raz kolejny były one fałszywe. Szkoleniowiec ma przed sobą pełny okres przygotowawczy, w którym będzie miał wystarczająco dużo czasu, by poprawnie ułożyć wszystkie elementy układanki. Podstawy są, ale trzeba nowych pomysłów, by Jagiellonia w przyszłym sezonie ponownie rywalizowała o najwyższe cele!