Oto oceny:
Damian Węglarz – 6
Występ bez większych błędów. Bez szans przy strzale z rzutu karnego. Nie miał w tym meczu wiele pracy, mimo to zaliczył przynajmniej jedno nieudane wyjście do dośrodkowania. W niektórych sytuacjach mógłby wprowadzać piłkę do gry trochę szybciej. Solidny ekstraklasowy występ.
Jakub Wójcicki – 6
Kuba jak zwykle zostawił sporo serca na boisku. W obronie bez zarzutów, natomiast brakowało go trochę z przodu. Braki techniczne nadrabiał mądrym ustawianiem się i walką. 100% wygranych pojedynków pozwala stwierdzić, że był jednym z lepszych piłkarzy naszego zespołu.
Ivan Runje – 6
Obaj środkowi obrońcy rozegrali dobre zawody. W piątkowym meczu Chorwat był trochę w cieniu Zorana, co nie oznacza, że zagrał słabo. Było kilka ciekawych wprowadzających podań, był "no-look pass". Zabrakło aktywności przy stałych fragmentach gry wykonywanych przez Jagiellonię. Niezasłużona żółta kartka.
Zoran Arsenić – 7 (piłkarz meczu)
Ocena może i na wyrost, ale z każdym meczem Zoran podnosi poprzeczkę i zaciera różnice umiejętności między nim, a Ivanem. Bez zarzutów w defensywie, aktywny z przodu. Przytomnie się ustawiał, nie bał się włączać w akcje ofensywne. Mimo braku efektów, przyjemnie oglądało się go w ataku, kiedy próbował przełamać niemoc środkowych pomocników.
Guilherme – 5
Bezbarwny występ zwieńczony uderzeniem w mur z rzutu wolnego w ostatnich sekundach spotkania. W obronie kilka razy spóźniony, jednak bez większych błędów. Po kilku dobrych występach, w meczu z Lechem, wrócił do formy z początku sezonu. Oby na krótko.
Martin Koštál – 4
Bardzo słaby występ. Dostał szansę gry od początku, odwdzięczył się bezsensownym uniesieniem ręki, którego konsekwencją była wyrównująca bramka Lecha. W trakcie meczu niewidoczny. Zanotował wysoki procent przegranych pojedynków. Kolejny raz nie potrafi przełożyć (ponoć) dobrej formy treningowej na mecz.
Martin Pospíšil – 6
Nie wiem czym spowodowana jest obniżka formy Czecha, jednak widać, że taka nastąpiła. Nie chcę nic sugerować, ale wygląda to na przemęczenie. Widać na pierwszt rzut oka brak lekkości i szybkiego podejmowania decyzji, czym Martin imponował od początku sezonu. Nie był to zły występ, jednak od tego piłkarza oczekujemy znacznie więcej.
Taras Romanczuk – 6
Tu właściwie mógłbym skopiować opis gry Pospíšila. Brakuje jego otwierających podań. Na plus na pewno przechwyt, po którym strzeliliśmy jedynego w tym meczu gola. Szkoda, że piłka po jego uderzeniu nie znalazła drogi do bramki. Panie kapitanie, stać Pana na znacznie więcej.
Jesus Imaz – 5
Drugi z rzędu bezbarwny występ. Wydaje mi się, że taką obniżkę formy musi coś powodować i tu znów odwołam się do przygotowań w czasie przerwy na reprezentację. Ciężko coś więcej napisać o grze lidera strzelców Ekstraklasy.
Bartosz Bida – 6
Mniej widoczny niż ostatnio, jednak w kolejnym meczu udowadnia, że sprowadzenie go do klubu to najlepiej wydane 200 zł w ostatnich latach. Kolejne oczko w punktacji kanadyjskiej coraz bardziej stabilizuje jego pozycję w pierwszym składzie. Żeby nie było tak kolorowo, dalej do poprawy zastawianie piłki i ogólnie siłowe pojedynki.
Patryk Klimala – 7
Spokój przy strzelonym golu pokazuje, że Patryk nabiera coraz większej pewności siebie. W meczu szukał dla siebie miejsca, jednak współpraca z linią pomocy nie wyglądała tego dnia najlepiej.
Tomáš Přikryl – 4
Występ zupełnie bezbarwny.
Juan Cámara – 5
Coś tam szarpał, coś tam się starał, jednak niewiele z tego wynikało. Tak jak pozostali zmiennicy, nie był w stanie odmieć obrazu gry.
Przemysław Mystkowski – 3
Jego obecność na boisku można było zanotować przy przeprowadzanej zmianie, wykonaniu (chyba) jednego rzutu rożnego i otrzymaniu żółtej kartki. Nie sądzę, że zobaczymy go na boisku w najbliższym czasie.
Rudy
1:1
-:-