U takich bukmacherów jak Betfan, kod promocyjny pozwoli na grę z dużo większym bonusem, co może przełożyć się na wyższe wygrane na zakładach. Kto jest faworytem? Jak na ten moment wygląda sytuacja w obu zespołach?
Nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej…
Zarówno, jak i białostoczanie znajdują się obecnie poza pierwszą “ósemką”, która po 30. kolejkach rundy zasadniczej znajdzie się w grupie mistrzowskiej. Ci, którzy na bieżąco śledzą informacje dotyczące “Jagi”, wiedzą, że Petew jest już trzecim szkoleniowcem ekipy z Białegostoku w tym sezonie.
Sezon na ławce trenerskiej rozpoczął Ireneusz Mamrot, który zgromadził 26 punktów w 18 spotkaniach, a o jego zwolnieniu przesądziła porażka w meczu z Zagłębiem Lubin. Tymczasowo zastąpił go Rafał Grzyb. Od pierwszych dni stycznia, kierownictwo nad pierwszym zespołem przejął Bułgar Iwajło Petew.
Jagiellonia ma na swoim koncie 20 rozegranych spotkań. Wygrała 8 z nich, 5 zremisowała, a 7-krotnie ponosiła porażkę. Do 8. miejsca, na którym obecnie znajduje się Wisła Płock, piłkarze Jagi tracą zaledwie 1 “oczko”. Paradoksalnie - dobry układ wyników mógłby sprawić, że przy zwycięstwie nad Wisłą, Jagiellonia znalazłaby się nawet na 5. Miejscu w tabeli!
W tym momencie liderem rozgrywek jest warszawska Legia, która ma na koncie 38 punktów. Tuż za nią znajdują się Cracovia oraz Pogoń Szczecin z - odpowiednio - 36 oraz 35 punktami.
Najbliższy przeciwnik Jagiellonii, Wisła znajduje się na przeciwnym biegunie. Zawodnicy z Krakowa zgromadzili w 20 meczach obecnej kampanii tylko 17 punktów i zaledwie o trzy “oczka” wyprzedzają ostatni w tabeli ŁKS.
Wiślacy zajmują 15. miejsce w tabeli i muszą osiągać zdecydowanie lepsze wyniki w rundzie wiosennej, niż w pierwszej, jeśli marzą o utrzymaniu w Ekstraklasie. Swoją drogą - jak to niewiarygodnie i niedorzecznie brzmi, że klub z taką historią walczy o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Czy Wisła Kraków podzieli los Ruchu Chorzów i spadnie z Ekstraklasy? Czas pokaże.
Porażka Jagiellonii z Wisłą może sprawić, że ekipa Iwajło Petewa znajdzie się na maksymalnie, 12. miejscu w tabeli. Natomiast zwycięstwo krakowian nie zmieni układu w dole tabeli najwyższej polskiej ligi.
Bezpośrednio w ostatnich latach lepsza…
...Jagiellonia! Klub z Białegostoku wygrał 3 z ostatnich 6 spotkań rozgrywanych pomiędzy tymi zespołami. Białostoczanie zwyciężali głównie w spotkaniach “domowych”.
Jagiellonia ostatnie trzy takie potyczki kończyła rezultatami 2:0, 1:0 oraz 3:2. Co więcej - Biała Gwiazda odniosła w pozostałych trzech spotkaniach zaledwie jedną wygraną. Miało to miejsce w 2018 roku. Pod koniec kwietnia, Wiślacy wygrali wówczas 1:0 po golu Arsenicia, który padł w końcówce rywalizacji.
Ostatnie spotkanie - rozgrywane na początku obecnej kampanii - zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, czyli ekipy Ireneusza Mamrota 3:2. Gole zdobywali - dla gości: Paweł Brożek oraz Adam Buksa, a dla gospodarzy hattrickiem popisał się Jesus Imaz. Hiszpan do końca 2018 roku występował jeszcze w zespole Białej Gwiazdy.
A może remis?
Patrząc na ostatnie mecze w wykonaniu obu zespołów - w tej rywalizacji może wydarzyć się absolutnie wszystko. Dla przykładu - Wisła wygrała zaledwie 1 z ostatnich 5 spotkań przed własną publicznością. To zwycięstwo przyszło dopiero 13 grudnia 2019 roku - w meczu z Pogonią Szczecin. Było to przedostatnie spotkanie ekipy Wisły przed przerwą zimową.
Jeśli popatrzymy na statystyki meczów wyjazdowych, najbliższego spotkania może obawiać się Jagiellonia Białystok. Z ostatnich 5 meczów, Jaga nie wygrała ani jednego poza swoim obiektem! Dość powiedzieć, że piłkarze Jagiellonii nie wygrali na stadionie rywala - w meczu oficjalnym - od sierpnia! Ostatnie zwycięstwo w rywalizacji o punkty, na wyjeździe, miało miejsce w Kielcach. Jagiellonia wygrała wtedy 2:0 z Koroną.
Czy Jagiellonię stać na europejskie puchary?
Trzeba być realistami i należy sobie powiedzieć, że będzie o to bardzo ciężko. Niedawno zespół opuścił drugi najlepszy strzelec Jagi w tym sezonie - Patryk Klimala. Ponadto - słaba dyspozycja w spotkaniach wyjazdowych sprawia, że ciężko będzie osiągnąć wysoki wynik punktowy. Nie mniej - trzeba próbować. Przecież sport jest piękny, między innymi, dlatego, że jest nieprzewidywalny.
1:1
-:-