Już w ten weekend startuje PKO Ekstraklasa. W meczu 21 kolejki przyjdzie nam się zmierzyć w sobotni wieczór o godzinie 20:00 z Wisłą Kraków. Spotkanie poprowadzi trójka sędziowska pod wodzą Jarosława Przybyła z Kluczborka.
Meczem w Krakowie piłkarze Jagiellonii powrócą do ligowych rozgrywek po prawie dwóch miesiącach przerwy. Wiele się zmieniło w składach obu drużyn. Do Wisły, która przeżywa duże problemy organizacyjno-finansowo-sportowe zakontraktowano między innymi byłego obrońcę Piasta Gliwice Heberta, Mateusza Hołownię ze Śląska Wrocław, serbskiego pomocnika Nikolę Kuveljicia, słowackiego napastnika Lubomira Tuptę czy Kazacha grającego w pomocy Giergija Żukowa, a w ostatnich dniach izraelskiego napastnika Alona Turgemana. Krakowianie zrezygnowali natomiast z usług na przykład Emmanuela Kumaha czy Jakuba Bartosza. Czy te zmiany pomogą w utrzymaniu się krakusów w PKO Ekstraklasie nie wiemy, ale przynajmniej zespół Białej Gwiazdy podejmuje tego próbę.
Po 20 kolejkach Wiślacy zajmują w tabeli 15 pozycję z 17 punktami na koncie i aby zrealizować swój cel muszą szukać punktów w każdym spotkaniu, niezależnie z kim przyjdzie im rywalizować. Choć zupełnie inne cele ma Jagiellonia zajmująca 9 miejsce w tabeli z 29 punktami, to również białostoczanie muszą punktować, by na koniec sezonu odnieść sukces. Zapowiada się więc ciekawy mecz, gdzie obie drużyny będą walczyć o pełną pulę.
Sobotni mecz będzie już 46 spotkaniem z Wisłą. Do tej pory w 45 meczach Jagiellonia wygrała 13 razy, zanotowała 10 remisów i aż 22 razy schodziła z boiska pokonana. Stosunek bramek wynosi 50:79. Ostatni mecz rozegrany w Białymstoku mogliśmy zapamiętać jako popis byłego wiślaka Jesusa Imaza, który w sierpniowym meczu popisał się hattrickiem, a Duma Podlasia wygrała go w stosunku 3:2.
Przewidywalny skład Jagiellonii: Iliev - Bodvarsson, Arsenić, Szymonowicz, Kadlec - Camara, Romanczuk, Pospisil, Imaz, Prikryl - Bida. Być może miejsce jednego z czterech ofensywnych zawodników zajmie Jakov Puljic, a Bogdan Tiru posadzi na ławce Szymonowicza.