Kilka dni temu Jagiellonia rozesłała do swoich kibiców maile z informacją, że za nimi tęsni. Owa tęsknota została uwidoczniona na bramach Stadionu Miejskiego w postaci transparentu, z którego można było przeczytać: "Tęsknię za Tobą kibicu". Na odpowiedź fanów białostockiej drużyny nie trzeba było długo czekać. Sympatycy wywiesili swój transparent z napisem: "Tęsknię za Tobą Jagiellonio".
Wszystkim nam brakuje siebie nawzajem. Kibice są spragnieni sportowych emocji, spotkań z przyjaciółmi po szalu na trybunach czy gromkich śpiewów na cześć swojego ukochanego Klubu. Jagiellonii potrzeba zaś kibiców, spotkań piłkarskich, wpływów z dnia meczowego czy z tytułu praw telewizyjnych. Bez tego sytuacja drużyny z Jurowieckiej 21 nie będzie przedstawiała się w różowych kolorach. Sprawy nie ułatwia ciągnąca się epidemia oraz brak zgody piłkarzy na obniżenie kontraktów na ten trudny okres.
Kibice mogliby siedzieć w domach oglądając telewizję, nadrabiać zaległości w pracy lub czytać książki w dobie koronawirusa. Ale nie! Fani Jagiellonii sami niosą pomoc! Organizują wsparcie dla medyków w postaci maseczek lub rękawiczek ochronnych czy po prostu dostarczają zapas wody do picia. Nie pozostawiają też samych sobie rodziców dzieci hospitalizowanych w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, których wspierają posiłkami, gdyż ci nie mogą wychodzić ze szpitala, jeśli chcą nadal być przy swoich pociechach. Wielu kibiców też robi zakupy starszym osobom, aby ich nie narażać na ryzyko zakażenia COVID-19. Chwała Wam za to!!!
Pamiętajmy nadal o sobie nawzajem. Myślmy, co możemy zrobić, by życie było choć odrobinę prostsze. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych. To bardzo ważne, by nie narażać swoim zachowaniem na zachorowanie innych, szczególnie seniorów. Zostańmy w domach, jeśli nie musimy wychodzić. Niech nasza aktywność ograniczy się do wyjścia do pracy czy na zakupy. Nadchodzące święta Wielkiej Nocy będą w tym roku zupełnie inne, gdyż rekomenduje się, by nie jeździć do rodziny. Przemęczmy się, by za jakiś czas znów nasz cały świat był taki jak przed epidemią. Znów będzie można się przemieszczać swobodnie, wyjść na spacer do lasu, pojechać na ryby, spotkać się ze znajomymi przy grillu, pójść do ulubionej restauracji czy do kina, teatru, bądź opery, no i na mecz! Znów będzie można się cieszyć z bramek, denerwować po słabszych występach, ale znów będziemy razem.
Trzymajmy się i pomagajmy sobie! Razem możemy wiele! Zdrówka i do zobaczenia już niedługo przy Słonecznej!!!