Po kilkudziesięciu dniach przerwy Jagiellonia Białystok powróci na swój obiekt, który mieści się przy ulicy Słonecznej. Niestety spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności z racji na panującego na świecie koronawirusa. Po wygranym pojedynku z Cracovią fani liczą na powtórkę z rozrywki. Czy uda nam się zdobyć kolejne 3 punkty? Przekonamy się już jutro o godzinie 15.
Spotkanie będzie 26 pojedynkiem obydwu drużyn. Biorąc pod uwagę wszystkie rozegrane mecze statystyki przemawiają na korzyść Wisły, ponieważ wygrywała ona 12 razy, natomiast białostoczanie wyszli zwycięsko z 10 pojedynków. Jak łatwo policzyć, w starciach bezpośrednich padły zaledwie 3 remisy. Bilans bramkowy wygląda następująco: 45 do 29 dla Wisły. Na tę postać rzeczy miały wpływ sromotne porażki w latach 90-tych, które wynosiły 0:5 czy 1:7 podczas wyjazdowych meczów z Petrochemią Płock.
Przejdźmy teraz do obecnej sytuacji naszych rywali. Zajmują oni 12 pozycję z dorobkiem 36 punktów. To oznacza, że mają jedynie 4 oczka mniej niż Duma Podlasia. Udało im się wygrać 10-krotnie, wywalczyli 6 remisów oraz ponieśli klęskę 11 razy. W pięciu ostatnich meczach zdobyli 5 punktów: 2-krotnie remisując i odnosząc jedno zwycięstwo. Ostani mecz nie należał do najlepszych w ich wykonaniu, ponieważ przegrali, aż 1:4 z zajmującą 14 miejsce kielecką Koroną. Za pewne Nafciarze będą chcieli się zrekompensować trenerowi za blamaż z przed tygodnia. Warto dodać, że obcenym szkoleniowcem płocczan jest wychowanek Jagiellonii Białystok - Radosław Sobolewski.
W jutrzejszym spotkaniu na pewno nie zobaczymy pauzującego za kartki Tarasa oraz Tiru, który ma złamany nos. Być może trener Ivajło Petev postawi na bohatera poprzedniego meczu już od pierwszej minuty.
Z racji na brak publiczności kibice organizują odprowadzenie piłkarzy podczas przejazdu spod hotelu Cristal, aż po sam stadion o godzinie 13. Oczywiście wszystko z zachowaniem środków szczególnej ostrożności. Nie jest to zgromadzenie publiczne, a każdy kibic proszony jest o zabranie ze sobą barw klubowych. Droga jest dość długa, dlatego znajdzie się miejsce dla wszystkich.
Chcielbiśmy również zaprosić na naszą relację live, którą znajdziecie pod linkiem: