Jagiellonia - Zagłębie Lubin 2:1 (0:0, 1:1)
gole: Starzyński 47' (k), Lutostański 76' - Imaz 60' (k)
żółte kartki: Wojtkowski, Mystkowski, Makuszewski
Jagiellonia: 1. Pavels Steinbors (31' 55. Xavier Dziekoński; 61' 96. Damian Węglarz) - 38. Paweł Olszewski (48' 5. Paweł Gierach), 39. Jan Majsterek (48' 25. Bogdan Țiru), 3. Błażej Augustyn (31' 99. Bartosz Kwiecień; 61' 17. Ivan Runje), 15. Kris Twardek (48' 27. Bartłomiej Wdowik) - 32' Mateusz Wyjadłowski (36' 13. Fedor Černych; 48' 10. Maciej Makuszewski), 23' Fernan Lopez (48' 26. Martin Pospisil), 6. Taras Romanczuk (48' 16. Ariel Borysiuk; 76' 42. Jakub Orpik), 8. Przemysław Mystkowski (48' 11. Jesus Imaz), 28. Kamil Wojtkowski (48' 31. Bartosz Bida) - 13. Fedor Cernych (31' 36. Maciej Bortniczuk; 48' 21. Jakov Puljić; 76' 41. Jakub Lutostański).W przebiegu meczu na boisku pojawiła się większość zawodników obecnych na obozie.
Mecz został zdominowany przez grę w środku pola. Obie drużyny skupiły się na wymianie podań w centralnej części boiska, odbiorze piłki przeciwnikowi i kontrowaniu. Samo widowisko nie było pokazem efektownej piłki, lecz to Jagiellonia w przebiegu spotkania stworzyła więcej sytuacji bramkowych. Miedziowi “z gry” poważnie zagrozili bramce Jagiellonii raz. Po rzucie wolnym w poprzeczkę bramki żółto-czerwonych uderzał Patryk Szysz. W Jagielloni dużą ochotę do gry przejawiał Przemysław Mystkowski i Fedor Cernych. Ci dwaj piłkarze stworzyli najwięcej zagrożenia pod bramką zespołu z Lubina. Strzelanie bramek rozpoczęło Zagłębie. Sędzia w 46 minucie spotkania podyktował rzut karny za zagranie ręką przez jednego z Jagiellończyków. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Filip Starzyński. Po stracie bramki trener Bogdan Zając wymienił dziewięciu zawodników na boisku. Pojawienie się świeżych sił na murawie przełożyło się na kolejny rzut karny tym razem dla Jagiellonii. Jezus Imaz pewnie wykorzystał jedenastkę wyrównując wynik spotkania. W 76 minucie meczu na boisku pojawił się Jakub Lutostański, który przy pierwszym kontakcie z piłką zdobywa bramkę wykorzystując zamieszanie w polu karnym Miedziowych po dośrodkowaniu Macieja Makuszewskiego. Jaga do końca spotkania pewnie kontrolowała mecz.
0:0
-:-