Po wygranym spotkaniu z Lechem Poznań w Białymstoku Jagiellonia udała się na Dolny Śląsk po kolejne ligowe punkty. Zagłębie Lubin trzy ostatnie spotkanie wygrało, a Jaga liczyła na przełamanie wyjazdowe. Tak też się stało. Po ładnej drużynowej akcji gola w 53 minucie meczu zdobył Jesus Imaz i trzy punkty powędrowały na Podlasie.
Początek meczu należał do gospodarzy. Próbowali przełamać zasieki dobrze taktycznie ustawionej Jagiellonii. Jednak dobrze grająca linia defensywy naszej drużynie nie pozwalała na zbyt wiele gospodarzom. Z drugiej strony Jagiellonia nie pokazywała się w ataku i dała zdominować się przeciwnikowi. Wraz z upływem czasu gry mecz stawał się coraz bardziej otwarty, a na boisku zaczęło pachnieć bramką.
Bliżej zdobycia gola byli gospodarze, ale dobrze ustawiona defensywa oraz świetnie spisujący się w bramce Steibors nie pozwolili na zmianę wyniku. Akcja meczu miała miejsce w 53 minucie meczu. Po serii niedokładnych zagrań przed polem karnym Zagłębia piłkę przejął Romanczuk dograł do bardzo dobrze dysponowanego Struskiego, ten przedłużył do idealnie w tempo wychodzącego na prawym skrzydle Tomka Prikrila. Ten świetnie dośrodkował w pole karne, nogę dostawił Imaz, a piłka zatrzepotała w bramce gospodarzy.
Imaz strzelił jeszcze drugiego gola, ale sędzia uznał, że wcześniej na spalonym był Cernych i wynik nie uległ zmianie. Zagłębie próbowało zmienić wynik spotkania, ale na tyle nieprzekonywująco, że ostatecznie musiało pogodzić się z porażką.
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 0:1
Bramki: Imaz 53`
Żółte kartki: Zaic (Zagłębie); Prikril, Puerto (Jagiellonia)
Składy:
Zagłębie: Hładun – Chodyna, Kruk, Baljić, Bartolewski (78 Ratajczyk), Zhigulew (56’ Pakulski), Poręba, Starzyński, Daniel, Szysz, Zajic
Jagiellonia: Steinbors, Prikryl (56’ Tabiś), Pazdan, Tiru, Puerto, Nastić, Romanczuk (K), Pospisil, Struski (56’ Nalepa), Imaz,Cernych (85’ Bida)