Potężnym ciosem dla kibiców była informacja o kontuzji najlepszego piłkarza Jagiellonii w tym sezonie Jesusa Imaza, którego nie będziemy oglądać na boisku przez 3-4 miesiące. Innym kłopotem trenera Ireneusza Mamrota było zestawienie obrony – nie miał możliwości skorzystania pauzującego za kartki Israela Puerto. Brak obu Hiszpanów rekompensował za to powrót do bramki Pavelsa Steinborsa i grę od początku meczu Michała Pazdana. Od pierwszych minut meczu szansę gry dostali Bartek Bida i Kacper Tabiś.
Wisła, podbudowana zwycięstwem krakowskiej „Świętej Wojnie” i remisie w Mielcu przyjechała do Białegostoku po punkty. Jednak plany krakowskiej drużyny szybko zweryfikowało boisko. Już 9 minucie czerwoną kartkę otrzymał Michał Frydrych za faul na wychodzącym na czystą pozycję Fedorze Cernychu. Mecz zaczął się toczyć według normalnego w takim wypadku scenariusza - Jagiellonia starała się atakować -Wisła broniła się i próbowała grę z kontry. To był bardzo przeciętny czas białostoczan. Straty, niecelne podania, gubienie się w obronie – w pewnym momencie niepewne zachowanie się Michała Pazdana (jedyny chyba duży błąd w tym meczu) i Błażeja Augustyna - tylko refleks Pavelsa uratował wtedy Jagę przed utratą bramki. Czyli nic nowego w bieżącym sezonie.
Tak konkretniej Jaga uderzyła pod koniec pierwszej połowy. Najpierw strzał Bogdana Tiru obroniony przez bramkarza Wisły Mikołaja Biegańskiego, który notabene w tym meczu zaliczył sporo udanych interwencji. Przy rzucie rożnym wykonywanym przez Martina Pospisila i główce Błażeja Augustyna był już jednak bezradny. Od 41 minuty Jagiellonia prowadziła 1-0. Piłkarze próbowali pójść za ciosem i podwyższyć przed przerwą wynik, ale interwencje wspomnianego Biegańskiego uchroniły gości przed utratą gola.
Za to w doliczonym czasie gry przy rzucie wolnym, błędzie Augustyna i słabym zachowaniu całego zespołu gospodarzy piłkarze z Krakowa grając w dziesięciu doprowadzili do remisu w tym meczu. Na listę strzelców wpisał się Serafin Szota – strzelając bramkę „do szatni”.
W naszej szatni chyba musiało być ostro i paść parę mocnych męskich słów. Drużyna wyszła na drugą połową bardziej zmotywowana. Od początku II połowy spisującego się przeciętnie Kacpra Tabisia zastąpił Michał Żyro. Jagiellonia ruszyła do ataku i w 59 minucie wyszła na prowadzenie. Z dośrodkowania jednego z najlepszych piłkarzy Jagi w tym meczu - Bojana Nasticia - skorzystał Tomas Prikryl, który huknął nie do obrony i mimo próby wybicia przez obrońców gości piłka znalazła się w siatce. Od tej pory Jagiellonia atakowała i dobrze asekurowała w obronie szybko tłumiąc próby kontrataków gości. W 87 minucie Taras Romańczuk wypuścił Michała Żyro, który podciągnął parę metrów z piłką i strzelił pięknego gola – ustalając wynik meczu na 3-1.
Szkoda straconej bramki grając w przewadze, szkoda również tego, że nasza drużyna nadal rozgrywa dwie różne połówki meczu. To nie był dzień ani Kacpra Tabisia, ani Bartka Bidy.
Na drugim biegunie Bojan Nastić, Fedor Cernych i Martin Pospisil. Powrót bramkarza Pavelsa Steinborsa, Michał Pazdan w obronie (poza tą jedną niepewną interwencją), tradycyjnie Taras Waleczny, a Tomas Prikryl grający dzisiaj na swojej pozycji.
Dobry wynik w meczu, przed którym trudno było o optymizm i po przerwie na kadrę. Przed trenerem Mamrotem nadal dużo pracy i „bólu głowy” przed najważniejszym dla nas kibiców meczem jesieni. W przyszłą niedzielę jedziemy za Bug – zagrać z „przyjaciółkami” ze stolicy…
Maciek
Ps. O pracy sędziego Marciniaka – meczu nie wypaczył, „pozdrowień” z trybun nie było - ale za to solidnie „wykartkował” Jagiellonię ( Tiru, Augustyn, Tabiś, Nastić, Cernych)
Jagiellonia – Wisła 3:1 (Augustyn 41`, Prikril 59`, Żyro 87` - Szota 45`)
Żółte kartki: Tabiś, Augustyn, Cernych, Nastic, Tiru (Jagiellonia) Młyński, Forbes, Szot (Wisła)
Czerwone kartki: Fydrych (Wisła)
Składy:
Jagiellonia Białystok: Steinbors - Tiru, Augustyn, Pazdan - Tabiś (46.Żyro), Romanczuk, Pospisil (77.Nalepa), Prikryl, Nastic (85.Wdowik) - Bida (70.Struski), Cernych (85.Mystkowski)
Wisła Kraków: Biegański - Sadlok, El Mahdioui, Kliment (70.Forbes), Młyński (70.Starzyński), Hanousek, Frydrych, Yeboah (12.Szota), Szotm Plewka (82.Hugy), Skvarka (82.Kuveljic)
0:0
-:-