Morf | 2 Grudnia 2021 g. 23:02
Jagiellonia przed zakończeniem rocznego kontraktu rozwiązała za porozumieniem stron kontrakt z Danim Quintaną.
Zawodnik wystąpił po powrocie dwukrotnie w Jagiellonii, w niepełnym wymiarze czasu z Niecieczą i pełne 90 minut z Górnikiem. Nie były to udane występy, jak ogólnie forma Jagiellonii. Zatrudnienie piłkarza było dużą niespodzianką, miał braki kondycyjne po rozbracie z piłką, a trener Mamrot miał do zawodnika duże pretensje. Potem niby kontuzja, niby nie, potem covid, a dzisiaj rozwiązanie kontraktu.
Zachowanie słabe, mało zrozumiałe i niestety pokazujące jak wygląda Jagiellonia od środka. Aż strach myśleć o innych kwestiach.