Utrzymanie!
Dreptak  |  15 Maja 2022  g. 22:14  |  Aktualizacja: 16 Maja 2022  g. 13:49
Zdobycie przez Jagiellonię kolejnego punktu w piątkowym, emocjonującym i niezłym w wykonaniu naszej drużyny meczu z Legią (2:2) załatwiło nam praktycznie i teoretycznie utrzymanie w ekstraklasie. Spokój zapewnił drużynie wcześniejszy korzystny bilans ze spotkań z Wisłą Kraków. Bez tego Żółto-Czerwoni nadal byliby zdani na łaskę i niełaskę zespołów okupujących dolną strefę tabeli.

Wszystkie spekulacje i wątpliwości na ten temat byłyby zbędne, gdybyśmy w piątek zwyciężyli sąsiadkę zza Buga z południa. Niestety tak się nie stało, ponieważ pod sam koniec meczu doszło do nieszczęścia: „Pan dał, Pan wziął”, a dokładniej: „Pazdan dał, Pazdan wziął”. Najpierw Michał popisał się doskonałą asystą, skutkującą bramką na 1:0, a następnie sam strzelił, tyle że samobójczo, z 2:1 na 2:2. Zamiast dających święty spokój trzech punktów, został więc nam tylko jeden „praktycznie zapewniający” utrzymanie, z pozostawieniem jednak niewielkiego cienia niepewności.

Dzień świstaka

Wpadka naszego „ministra obrony narodowej” jest już drugim samobójem w ciągu dwóch tygodni (poprzednia ze Śląskiem, też pod koniec meczu). W obydwu przypadkach Pazdan wyrównał wynik na korzyść przeciwnika, ratując zarówno Śląsk jak i Legię przed przegraną w Białymstoku, co naszą drużynę kosztowało łącznie 4 punkty straty, a trenera Nowaka pogorszenie i tak żałosnej jego nędznej statystyki średniej punktacji na mecz. Z tego wynika, iż nasz minister obrony narodowej, zmienił resort i przekwalifikował się na ministra spraw zagranicznych. Co zresztą wcale nie umniejsza jego wspaniałych zasług obronnych w tym meczu i we wszystkich poprzednich. Po prostu, pech, to pech.

Być może, mecz z Legią skończyłby się lepiej dla Dumy Podlasia, gdyby wcześniej nie zdarzyły się jeszcze inne dwa nieszczęścia, czyli zejście z boiska Marca Guala i Diego Carioki, z nic dobrego nie wróżącymi urazami. Co tu dużo mówić, obydwaj występujący gościnnie zawodnicy zdobyli sobie wielką sympatię i uznanie wśród kibiców. Choć też i Michał również podczas tej swojej nieszczęsnej wpadki doznał kontuzji z nie wiadomo jakimi konsekwencjami. Pozostaje tylko ściskać kciuki, aby te fatalne obrażenia nie okazały się zbyt niebezpieczne dla nich. Serce się kroiło, widząc rozpacz na twarzach schodzących z murawy piłkarzy. Guala i Cariokę zmienili Jesus Imaz oraz Tomáš Přikryl i nie wypadli źle. Przy okazji, Bogdan Tiru zupełnie bezmyślnie wykartkował się na ostatni mecz z Niecieczą. Ciekawe, jak będzie wyglądała nasza obrona, gdyby zabrakło jeszcze i Pazdana.

Brak rywala

O ile jeszcze na początku 33. kolejki można by snuć jakieś dywagacje co do matematycznych możliwości spadku Żółto-Czerwonych o jeden poziom rozgrywkowy niżej, to stopniowo, dzień po dniu, a nawet z godziny na godzinę, traciły one jakikolwiek sens. Każdy rywal, który mógłby wygryźć nasz zespół z bezpiecznego miejsca, sukcesywnie wypadał. Chyba, że na koniec rozgrywek kilka drużyn osiągnęłoby 37 punktów, i trzeba by było sporządzić mini-tabelę. Ale i tak, najsłabsza okazałaby się wówczas Wisła Kraków.

W sobotę odpadł Bruk-Bet, nad którym i tak mieliśmy przewagę, dzięki bramce strzelonej na wyjeździe. Zagłębie wygrało z Rakowem i uciekło wyżej nad Jagę. Z kolei w niedzielę Śląsk podzielił się punktami ze Stalą, która zrównała się dorobkiem z Jagiellonią ale wobec dwóch remisów (1:1) i mając korzystniejszą różnicę bramek we wszystkich meczach, też przeskoczyła naszych. Co nam w niczym nie zaszkodziło.

Miejsce w szeregu

Po tych spotkaniach, bufor pomiędzy utrzymaniem Jagi a spadkiem nieco zeszczuplał. Pozostał w nim Śląsk i niezawodna Wisła K., nad którą górujemy lepszym wzajemnym bilansem (3:0, 0:0). I otóż, na zakończenie przedostatniej kolejki sezonu, ta właśnie Wisła, przegrywając z Radomiakiem 2:4, wyjaśniła wszystko, jeśli chodzi o spadkowiczów. Nawiasem mówiąc, Wisełce zjazd należał się już kilka lat temu, za te wszystkie kombinacje, które były z nią związane. „Sprawiedliwość sprawiedliwa, chociaż nierychliwa”.

Teraz pozostaje tylko kwestia, na którym miejscu wyląduje ostatecznie Jaga. Sprawa o tyle istotna, że poszczególne pozycje w tabeli są premiowane określoną kwotą. A w sytuacji naszego klubu, każdy grosz jest na wagę złota. Zatem, przy sprzyjających okolicznościach, może być awans z 14. miejsca na 11., lecz przy nie sprzyjających – może być spadek na 15. Jak będzie? Wyjaśni się to 21 maja, w godzinach 17:30-19:30.

Utrzymanie cieszy, ale tej żenady i horroru z ostatniego sezonu w Jagiellonii, nie można darować. Niebawem trzeba będzie się zająć rozliczaniem "zasłużonych".

Dreptak

 

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
17
38
32-12
2
Raków Częstochowa
17
35
23-9
3
Jagiellonia Białystok
17
34
31-24
4
Cracovia
17
30
36-28
5
Legia Warszawa
17
29
33-23
6
Górnik Zabrze
17
27
24-19
7
Pogoń Szczecin
17
26
25-21
8
Motor Lublin
16
24
24-28
9
GKS Katowice
17
22
26-24
10
Widzew Łódź
17
22
22-24
11
Piast Gliwice
17
21
18-18
12
Stal Mielec
17
19
18-22
13
Zagłębie Lubin
17
19
16-24
14
Puszcza Niepołomice
17
17
16-25
15
Korona Kielce
17
17
15-27
16
Radomiak Radom
15
16
20-23
17
Lechia Gdańsk
17
11
17-33
18
Śląsk Wrocław
16
10
13-25
 
OSTATNI
01.12.2024, 14:45
 
 

1:1

 
NASTĘPNY
05.12.2024, 15:00
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
10
Jesus Imaz
4
Afimico Pululu
3
Jarosław Kubicki
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
2
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
2
Darko Churlinov
1
Taras Romanczuk
1
Miki Villar
1
Mateusz Skrzypczak
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.