Po awansie do kolejnej rundy w Pucharze Polski Jagiellonia z Opola pojechała na mecz do Lubina. Granie dogrywki w pucharze było aż nadto widoczne. W przekroju całego meczu Zagłębie prowadziło grę, dominowało i narzucało swój styl. To ono pierwsze strzeliło bramkę, ale Bortniczuk po ładnym zgraniu Nene strzelił wyrównującą bramkę i obie drużyny podzieliły się punktami.
Pierwsza połowa spotkania to przewaga gospodarzy, strzał z rzutu wolnego Łakomego czy Starzyńskiego po fatalnym wybiciu naszych obrońców bardzo ładnie wybronił parując piłkę na aut Alomerovic. Jagiellonia nie była jednak tłem. Ładne akcje ofensywne, strzał z dystansu Cernycha, czy dośrodkowanie Cernycha i główka Bidy zasługują na wspomnienie. Niemniej jednak bramki nie padły.
Po zmianie stron Zagłębie widząc, że Jagiellonia nie ma zbytniego pomysłu na grę, ruszyło do ataków. Jagiellonia bezradnie co zemściło się w 59 minucie meczy. Makowski dośrodkował w pole karne, piłka odbiła się na 5 metrze i wpadła do siatki Jagiellonii. Alomerovic grający do tego czasu kapitalne zawodny popełnił fatalny błąd. W 63 minucie Zagłębie przeprowadziło książkową kontrę, ale na posterunku był Pazdan wybijając w ostatniej chwili piłkę na aut. W chwilę później ponownie w bramce świetnie interweniował Alomerovic, parując do boku strzał Bohara. Pierwszy groźny strzał Jagiellonia oddała w 67 minucie, ale piłka po koźle Imaza poleciała ponad poprzeczkę. W 80 minucie Bortniczuk po dobrym zejściu ze skrzydła i podaniu Prikrila powinien strzelić bramkę. Niestety strzał głową był niecelny. W 84 minucie ponownie Maciek Bortniczuk! Nene zagrał świetną prostopadłą piłkę w kierunku młodego napastnika wchodzącego lewym skrzydłem w pole karne, a ten pokazał, że wie o co chodzi w piłce. Silnym mierzonym strzałem pod poprzeczkę i Bieszczad musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Takim wynikiem mecz się zakończyć.
Jagiellonia po słabym meczu, kapitalnych interwencjach Alomerovica, jednym błędzie naszego bramkarza oraz zagraniu głową Nene i świetnej bramce Borniczuka remisuje w Lubinie i wywozi cenny punkt z Dolnego Śląska. Niemniej jednak Jagiellonii brakuje stylu, nie wiemy po 8 kolejkach jaki jest pomysł na grę. Oddaliśmy jeden strzał celny i strzeliliśmy jedną bramkę. Zagłębie strzelało celnie 10 razy. Cenny punkt, choć obawy o przyszłość spore.
4 września 2022, 12:30 - Lubin (Stadion Zagłębia)
Zagłębie Lubin 1-1 Jagiellonia Białystok
Tomasz Makowski 59 - Maciej Bortniczuk 85
Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad - 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 8. Guram Giorbelidze - 26. Kacper Chodyna (46, 9. Tornike Gaprindaszwili), 6. Tomasz Makowski, 99. Łukasz Łakomy (90, 33. Kōki Hinokio), 18. Filip Starzyński (77, 20. Marko Poletanović), 39. Damjan Bohar (80, 29. Cheikhou Dieng) - 19. Rafał Adamski (77, 90. Dawid Kurminowski).
Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 14. Tomáš Přikryl, 2. Michał Pazdan, 4. Israel Puerto, 5. Bojan Nastić, 36. Jakub Lewicki (89, 60. Mateusz Kowalski) - 11. Jesús Imaz (89, 77. Wojciech Łaski), 8. Nené, 6. Taras Romanczuk (67, 26. Martin Pospíšil), 10. Fedor Černych (60, 28. Marc Gual) - 9. Bartosz Bida (60, 34. Maciej Bortniczuk).