Niech Korona zaliczy zgona!
FYM  |  12 Kwietnia 2023  g. 23:15
Miniona Wielkanoc wlała w "lany poniedziałek" w serca kibiców "Jagi" potężne wiadro optymizmu. I był to chyba ostatni ku temu moment, bo gołym okiem widać było znużenie piłkarzy "tajemną sztuką trenerską" Stolariusa, a Kibiców dokonaniami boiskowymi zawodników Jagiellonii.

Wytworzył się taki swoisty łańcuszek zniechęcenia i poczucia beznadziejności. Całe szczęście, że został on przerwany decyzją o zmianie na stanowisku trenera. Wspomnianego "maga trenerki" zastąpił najmłodszy szkoleniowiec w całej "ekstraszkapie" w osobie Adriana Siemieńca. I zażarło! "Jagusia" wygrała z Lechią i choć może wynik 1:0 na kolana nie powala, to jednak na boisku oglądaliśmy inną Jagiellonię! Piłkarzom wyraźnie się chciało, odzyskali radość z gry i momentami całkiem przyjemnie się ich poczynania oglądało.

Czy był to jednorazowy "wypadek przy pracy", czy trwalsza tendencja okaże się już w najbliższą sobotę 15-go kwietnia o godzinie 17.30, kiedy to Jagiellonia zmierzy się w Kielcach na Suzuki Arena z tamtejszą Koroną.

"Scyzoryki" są dla nas bardzo wdzięcznym rywalem. Dotychczas graliśmy z nimi 48 razy (liga, Puchar Polski i Ekstraklasy) z czego "Jaga" była górą 23 razy, 12 meczów zakończyło się remisem, a 13 razy górą w pojedynkach była Korona.  Bilans bramkowy 77:53 dla "Jagi". Pierwszy raz drużyny zmierzyły się ze sobą w sezonie 1983/84 na poziomie II ligi (obecnie I liga). W Kielcach wygrała 1:0 Korona, ale "Jaga" wzięła rewanż w Białymstoku zwyciężając 2:1. Ostatnie spotkanie miało natomiast miejsce w XI kolejce obecnego sezonu, kiedy to 2-go paździenika przy ul. Słonecznej "Żółto-Czerwoni" zlali "Koroniarzy" 4:1. Bramki dla naszej drużyny zdobyli wówczas Prikryl, Gual, Cernych i Imaz. W sumie to nic nie miałbym przeciwko powtórce takiego wyniku w sobotni wieczór!

Nasz najbliższy rywal zajmuje z 31 punktami 13 miejsce w tabeli "ekstraklapy", czyli o jedno miejsce niżej niż Jagiellonia (33 pkt). W Kielcach Korona wygrała 6 meczów, 5 razy przegrała i 2 razy zremisowała. Maleńkim problemikiem może być jedynie fakt, iż z ostatnich 5 meczów rozegranych w Kielcach "Scyzoryki" wygrały... wszystkie (Cracovia, Lechia, Wisła Płock, Radomiak i Miedź). Przy okazji psując też na wiosnę sporo zdrowia niektórym faworytom na wyjazdach (2:3 z "leee... wiadomo czym", czy 0:0 w fabryce paprykarzu). Oprócz przegranej w "stolnycy" Kielczanie dostali jeszcze łomot 1:5 od Warty Poznań. I to tyle!

W przypadku "Jagi" delegacje nie były dotychczas jej mocną stroną, bo "w gościach" nie wygraliśmy ani razu, 10-krotnie remisując i przegrywając 3 razy. Czas to jednak zmienić, bo pozostałe mecze wyjazdowe naszej drużyny raczej umiarkowanie napawają optymizmem jeśli chodzi o możliwośc jakiegoś punktowego uzysku. I to też tyle.

W Jagiellonii do zmiany trenera doszło zaledwie tydzień temu, natomiast "Scyzoryki" pogoniły "Lesława z Ojrzyna" już w październiku ub.r., zastępując go Kamilem Kuzerą, który większość swojej zakończonej w 2015 roku kariery piłkarskiej związał właśnie z Koroną. Na kogo zwrócić uwagę w kadrze kieleckiej drużyny? Idąc tradycyjnym tokiem rozumowania, iż byli piłkarze "Jagi" strzelają nam gole (choć ostatnio ta prawidłowość coś się lekko przycięła), nasi obrońcy powinni szczególną opieka otoczyć dobrze w Białymstoku znanego Bartka Kwietnia. Ogólnie kadra Korony to nie są jacyś "galacticos". Kielecką bramkę stara się murować Konrad Forenc, a blok defensywny "trzyma" Piotr Malarczyk. W pomocy należy zwrócić szczególną uwagę na... Ronaldo. Ale Deaconu. Rumun potafi naprawdę "sieknąć" z dystansu, więc lepiej nie stwarzać mu ku temu okazji. Innym groźnym zawodnikiem drugiej linii jest Jakub Łukowski, strzelec gola w ostatniej kolejce w Zabrzu, ale też i w jesiennym meczu z "Jagą" w Białymstoku. W ataku rywali straszy najczęściej Białorusin Evgeniy Shikavka. Reszta "Koroniarzy" to typowi ligowi "drwale", co wcale nie oznacza, iż nie potrafią napsuć krwi przeciwnikom. Wręcz przeciwnie! "Scyzory" zawsze słynęły z ostrej, bezkompromisowej gry na dużej intensywności.

Koronie punkty, podobnie jak Jagiellonii, potrzebne są jak powietrze. Należy się więc spodziewać, że rzucą się na nas jak rolnik na dopłaty. Jestem jednak jakoś dziwnie spokojny, że Trener Adrian coś na taką taktykę przeciwnika wymyśli. Dodatkowym wsparciem dla naszych Piłkarzy będzie doping 400 Kibiców, którzy udadzą się do Kielc pociągiem specjalnym. "Jaga" wygra, bo przecież nie będziemy tłukli się do tak "atrakcyjnego" miejsca jak Kielce po próżnicy!

Fox

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Pogoń Szczecin
1
3
3-0
2
Raków Częstochowa
1
3
2-0
3
Jagiellonia Białystok
1
3
2-0
 
Lech Poznań
1
3
2-0
 
Legia Warszawa
1
3
2-0
6
Radomiak Radom
1
3
2-1
7
Cracovia
1
1
1-1
 
Piast Gliwice
1
1
1-1
 
Stal Mielec
1
1
1-1
 
Śląsk Wrocław
1
1
1-1
 
Widzew Łódź
1
1
1-1
 
Lechia Gdańsk
1
1
1-1
13
GKS Katowice
1
0
1-2
14
Górnik Zabrze
1
0
0-2
 
Puszcza Niepołomice
1
0
0-2
 
Zagłębie Lubin
1
0
0-2
 
Motor Lublin
1
0
0-2
18
Korona Kielce
1
0
0-3
 
OSTATNI
23.07.2024, 17:30
 
 

0:4

 
NASTĘPNY
27.07.2024, 17:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.