Strzelić więcej od przeciwnika
FYM  |  18 Września 2023  g. 16:59
Domowe spotkanie Jagiellonii z Radomiakiem bez wątpienia nie zaczęło się tak, jak życzyliby sobie kibice gospodarzy. Na całe szczęście były to złe dobrego początki. Drużyna pokazała charakter. W przyszłości to powinno zaprocentować. Teraz wiedzą, że są w stanie odwrócić losy spotkania.

Można by zaryzykować stwierdzenie, że Jagiellonia zaczęła grać w tym po meczu po upływie pierwszego kwadransa. Problem polegał na tym, żę Żółto-Czerwoni przegrywali już wówczas i to 0:2. Dwukrotnie katem okazał się Pedro Henrique. Pierwsze trafienie Radomiaka miało miejsce po dośrodkowanu z rzuto rożnego. Brazylijski napastnik, który w tym sezonie miał na swoim koncie już trzy bramki pokazał, że doskonale czuje się powietrzu. Na nic nie zdały się marne próby krycia go przez Sacka i Nene. Zlatan Alomerović nie był bez szans, ale piłka trafiła do siatki. Nie minęło 10 minut, a bramkarz Jagi został ponownie pokonany i to w sposób niecodzienny. Fatalna strata Sacka zakończyła się udaną próbą przelobowania golkipera z odległości kilkudziesięciu metrów. Trzeba sobie powiedzieć, że nie wyglądało to dobrze. Dwubramkowa przewaga doprowadziła do tego, że Radomiał cofnął się i oddał inicjatywę Jagiellonii. Gospodarze walczyli o bramkę kontaktową i swój cel osiągnęli. W 27 minucie Imaz zagrał na prawe skrzydło do Marczuka. Ten oddał piłkę z powrotem Hiszpanowi, który świetnym przyjęciem minął przeciwnika i strzałem lewą nogą z 15 metrów pokonał Posiadałałę. Kilka minut później Imaz miał szansę na drugiego gola (a Marczuk na drugą asystę), ale srtzał głową Jesusa wylądował na poprzeczce bramki gości. Dominik Marczuk, który tego dnia był bardzo aktywny drugą asystę zaliczył. W ostatniej minucie doliczonego do pierwszej połowy czasu Znakomicie przeniósł piłkę w okolice długiega słupka, gdzie czekał kompletnie niekryty Naranjo. Skontrowana głową piłka zatrzepotała w siatce. Jagiellonia doprowadziła do remisu i mecz zaczynał się na nowo...

I zaczął sie znakomicie. Już w pierwszej akcji po przerwie na listę strzelców wpisał się Pululu. Urodzony w Angoli zawodnik zmienił tor lotu piłki, którą w jego kierunku posłał nikt inny, a Dominik Marczuk. Zaskoczony bramkarz Radomiaka musiał pogodzić się z utratą gola. Należy wspomnieć, że ów strzał był pierwszym celnym uderzeniem Jagi w drugiej połowie, a zarazem ostatnim. Nie to, że gospodarze nie atakowali. Owszem, atakowali, ale jedyne konkretne zagrożenie udało się chyba stworzyć w kilka minut po golu na 3:2, kiedy przed znakomitą szansą stanął Naranjo, ale zaskoczony lotem piłki uderzył w nią udem i przeniósł ją bad bramką. W 58 minucie ponownie Alomerovicia pokonał Pedro Henrique, ale po analizie VAR gol nie został uznany. Piłka przed trafieniem do Brazylijczyka zaliczyła kontakt z łockiem jego kolegi z drużyny. W końcówce meczu miała miejsce styuacja, kiedy to Dawid Abramowicz upadł w polu karnym, jak sugerowali zawodnicy Radomiaka po faulu Bartka Wdowika. Arbiter spotkania nie podzielał ich zdania i jedenastki nie odgwzidał.

Jagiellonia, która w ostatnich kilkunastu minutach tego meczu postawiła na skupienie się na utrzymaniu korzystnego wyniku zreazlizowała to założenie. Trzy punkty zostały w Białymstoku. W tabeli Jaga przesunęła się na drugie miejsce. Kolejnym rywalem Żółto-Czerwonych będzie zajdujący się w strefie spadkowej ŁKS Łódź.

17.09.2023 12:30 - Stadion Miejski (Białystok)
Jagiellonia Białystok - Radomiak Radom 3:2 (2:2)
Jesús Imaz 27, José Naranjo 45, Afimico Pululu 46 - Pedro Henrique 3, 12

Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček, 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik - 7. Dominik Marczuk (65, 99. Kristoffer Hansen), 6. Taras Romanczuk, 8. Nené (83, 3. Dušan Stojinović), 11. Jesús Imaz (90, 77. Wojciech Łaski), 28. José Naranjo (82, 18. Tomasz Kupisz) - 10. Afimico Pululu (65, 14. Jarosław Kubicki).

Radomiak: 12. Albert Posiadała - 14. Damian Jakubik, 29. Raphael Rossi (45, 16. Mateusz Cichocki), 92. Mike Cestor, 33. Dawid Abramowicz - 7. Lisandro Semedo (62, 6. Michał Kaput), 8. Luizão, 77. Chrístos Dónis (62, 27. Rafał Wolski), 70. Frank Castañeda (72, 99. Edi Semedo), 20. Luís Machado - 96. Pedro Henrique (72, 17. Leonardo Rocha).

Żółte kartki: Nené, Kupisz - Raphael Rossi, Cestor, Luís Machado, Kaput
Sędziował: Piotr Lasyk
Widzów: 12091
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
18
38
33-14
2
Raków Częstochowa
18
36
25-11
3
Jagiellonia Białystok
18
35
32-25
4
Legia Warszawa
18
32
36-23
5
Cracovia
18
31
36-28
6
Górnik Zabrze
18
30
26-20
7
Motor Lublin
18
28
27-30
8
Pogoń Szczecin
18
27
25-21
9
Widzew Łódź
18
25
24-25
10
GKS Katowice
18
23
27-25
11
Piast Gliwice
18
22
18-18
12
Radomiak Radom
18
20
23-26
13
Stal Mielec
18
19
19-24
14
Zagłębie Lubin
18
19
16-27
15
Puszcza Niepołomice
18
18
17-26
16
Korona Kielce
18
18
15-27
17
Lechia Gdańsk
18
14
18-33
18
Śląsk Wrocław
18
10
14-28
 
OSTATNI
19.12.2024, 21:00
 
 

0:0

 
NASTĘPNY
02.02.2025, 14:45
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
10
Jesus Imaz
4
Afimico Pululu
3
Jarosław Kubicki
3
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
2
Darko Churlinov
1
Taras Romanczuk
1
Miki Villar
1
Mateusz Skrzypczak
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.