Zlatan Alomerović
7.7

Fox - Zlatan co mógł obronić, to obronił. Obie bramki dla Rakowa padły z najbliższej odległości, gdy zabrakło asekuracji obrońców. Kilka dobrych interwencji i zaangażowanie w rozgrywanie piłki od naszej formacji obronnej. Ogólnie duży plus przy nazwisku naszego golkipera.
FYM - Dwie bramki wpuszczone, ale wina za to głównie po stronie obrońców. Gdyby nie jego interwencje byłoby gorzej.
Maciek - Wrócił stary dobry Zlatan. Przy straconych bramkach zrobił co mógł. W paru sytuacjach wykazał się refleksem i bardzo dobrymi interwencjami zapobiegł utracie dalszych bramek, zwłaszcza w 1 połowie.
Orzech - Miał dwie genialne interwencje, ale na szczególne uznanie zasługuje ta z pierwszej połowy (uderzenie Berggrena po rykoszecie). Bez błędów i z dużym spokojem w rozegraniu. W końcu pokazał swój kunszt w jednym z najważniejszych meczów w sezonie.

Michal Sáček
6.9

Fox - Dał się stłamsić Svarnasowi przy wyrównującej bramce dla "Medalieros", ale ogólnie dość pewny w obronie i dynamiczny przy wyprowadzaniu piłki z naszej połowy.
FYM - Wypadł nieco lepiej niż jego odpowiednik na lewej flance. Kolejny raz pokazuje, że przesunięcie go na prawą obronę było doskonałym posunięciem.
Maciek - Dobry występ Michala. Jednak jak cała obrona mógł się zachować lepiej przy akcjach bramkowych rywali.
Orzech - Dobry mecz Czecha. Tym razem miał wsparcie w Dominiku, który nie stał ciągle pod linią środkową, tylko wracał do tercji obronnej.

Mateusz Skrzypczak
7.2

Fox - Jeśli "Skrzypa" nie pękł pod naporem napastników drużyny aktualnego Mistrza Polski, to chyba nikt już w tej lidze nie jest Go w stanie zaskoczyć! Na minus złamanie (delikatne, ale zawsze) linii spalonego przy drugim golu Rakowa, a na plus zaangażowanie w wyjaśnianie "nieporozumień" z graczami spod "Bright Mountain".
FYM - Złamał linię spalonego, co doprowadziło do gola na 2:4. No cóż, wciąż się uczy…
Maciek - W jego wykonaniu mecz na wysokim poziomie, do którego ostatnio przyzwyczaił, ale paru błędów się nie ustrzegł.
Orzech - Zostawił nogę przy golu Zwolińskiego, przez co ten uniknął spalonego. Bardzo dobry mecz Mateusza. Nowy nabytek Jagiellonii (Haliti) nie będzie miał wielu okazji do gry jeśli utrzyma taką formę.

Adrián Diéguez
6.8

Fox - Bardzo równe i pewne zawody lidera naszej defensywy. Miał jakieś tam delikatne "obcinki", ale zważywszy na ofensywny potencjał naszego niedzielnego przeciwnika można Mu je wybaczyć. Troszkę brakowało Jego podań w ofensywie...
FYM - Trzyma cały czas poziom. Stabilizacja jest ważna u każdego zawodnika, ale u lidera defensywy szczególnie.
Maciek - Dobry mecz, ale nie najlepszy. Były i błędy i złe wybory. Dobrze pilnowany przez rywali przy wyprowadzaniu akcji.
Orzech - Próbował zablokować strzał Berggrena, ale wyszedł z tego bardzo groźny rykoszet. Pewny w pojedynkach powietrznych. Zagrał na swoim wysokim poziomie. Oby tak dalej.

Bartłomiej Wdowik
6.4

Fox - Chyba najmniej widoczny z naszych defensorów. Choć zaliczył asystę 2 stopnia przy bramce na 2:1, to z drugiej strony dopuścił do dośrodkowania przy golu wyrównującym. Oczekiwanie wobec Bartka mamy już zdecydowanie większe i zaraz zacznie się odliczanie minut bez gola...
FYM - Ostatnimi czasy mniej go widać z przodu. Z tyłu ma lepsze i gorsze momenty, ale nie ma co narzekać.
Maciek - W obronie dobra gra, w akcjach ofensywnych trochę słabiej, mało efektywnie.
Orzech - Nie zawinił przy straconych bramkach. Często zapuszczał się pod pole karne Rakowa i brał czynny udział w rozgrywaniu. Nie kalkulował w sytuacjach groźnych (gdy została mu założona "siatka") przerywał grę faulem.

Dominik Marczuk
5.8 [Flet]

Fox - Co Afi zrobił Dominikowi, że ten postanowił Go tak bezceremonialnie z asysty okraść? Pudło na miare tego autorstwa Naranjo z meczu bodaj z Zagłębiem. Wkrótce Afi nabędzie jakiejś awersji do podawania do naszych skrzydłowych. A tak na serio, to lepsze zawody Dominika niż ostatnie mecze i (prawie) asysta przy bramce nr 4 dla "Jagi".
FYM - Jego szaleństwa na skrzydle nie robią już takiego wrażenia, ale wciąż jest groźny. Nikt (w tym on sam) chyba nie wie jakim cudem nie wykorzystał “patelni” od Pululu.
Maciek - Mimo "prawie" asysty przy 4 bramce jego ocenę obniża fatalne pudło z 2 połowy. Chyba Dominik jest już zmęczony długim sezonem, zarówno klubowym, jak i reprezentacyjnym.
Orzech - Ta niewykorzystana sytuacja z drugiej połowy, to idealne podsumowanie występów Dominika od czasu powrotu z kadry. Zrehabilitował się asystując Nene, ale piłka została trącona przez Imaza, który zabrał mu asystę.

Taras Romanczuk
8.6

Fox - W niedzielę był w cieniu swego Kolegi ze środka pola, ale podobnie jak w poprzednich meczach dał maxa z wątroby i to zarówno w grze defensywnej, jak i do przodu. W wywiadzie po meczu widać było ile sił kosztował on naszego Kapitana.
FYM - Kapitan nie zawodzi. Nie to, że nie ma wyjścia. Po prostu jest w znakomitej formie. Prawdziwa opoka.
Maciek - Razem z Nene zdominowali środek. Jak zawsze świetny w odbiorze czy przecinaniu akcji rywali. W meczu gwizdanym przez Jakubika tradycyjnie wyłapana żółta kartka. Dobrze, że nie złapał drugiej. Troszkę za nerwowo.
Orzech - Mózg i serce Drużyny. Cichy bohater tego spotkania. Czy to najlepsza forma Tarasa od czasu gry w Jagiellonii? Pytanie pozostawię bez odpowiedzi, ale niech utrzyma ją jak najdłużej.

Nené
9.7 [MVP]

Fox - DLA MNIE najlepszy (nie tylko nasz) zawodnik na placu! Dwie bramki, asysta, piękne rozgrywanie piłki, regulacja tempa gry… miód, malina! Po poprzednim meczu pisałem, że Nene chyba musi dużo biegać bo marźnie i postulowałem aby mrozy trwały jak najdłużej. Podtrzymuję!
FYM - Najlepszy zawodnik meczu. Opłaca mu się odważniejsze wchodzenie za akcją w pole karne. Piłka szuka jego, a jego noga szuka bramki… i to już nie tylko lewa.
Maciek - Jego dzień i jego mecz...2 bramki i asysta. Znalazł się tam gdzie trzeba i zrobił to co trzeba. W ogóle doskonała gra. Brawo!
Orzech - Jak dla mnie najjaśniejszy punkt zespołu. Asysta i dwie bramki mówią same za siebie. Trzeba sobie też powiedzieć, że przy bramkach został obsłużony idealnie. Asysta do Jose Naranjo? Perfekcyjna do nogi. Dawno nie wdziałem takiego głodu gry u Portugalczyka.

Jesús Imaz
6.8

Fox - Jesus zaliczył pudło nie gorsze od tego "marczukowego"! Niby grał nieźle, ale tym razem nie było w tym jakiegoś "błysku". Dobrze, że w niedzielny wieczór przy Słonecznej błyszczeli inni!
FYM - Aktywny? Jak zawsze. Efektowny? Niekoniecznie. Efektywny? Bywało lepiej. Wciąż jednak istotny element jagiellońskiej układanki, którego muszą obawiać się rywale.
Maciek - Pracował, walczył, ale mało efektywnie. Okazje były, ale celownik w niedzielę był nieco rozregulowany.
Orzech - Jego bardzo dobrego dośrodkowania nie wykorzystał Jose. Jest w wysokiej formie, chociaż nie potwierdził tego zdobytym golem. Tym razem wyręczyli go koledzy. Dużo rozgrywał i był pod grą. Mógł się tego dnia podobać.

José Naranjo
9.2

Fox - Mój "ulubiony" zawodnik rozegrał najlepsze zawody od przyjścia do Jagiellonii. Na Jego szczęście przy anulowanej bramce trafił sobie w rękę bo wyszłoby "pudło" sezonu! Bardzo dużo było Jose z przodu, ale cofał się też do obrony, gdzie zaliczył kilka potrzebnych interwencji.
FYM - Był dublet w Rzeszowie w meczu pucharowym. Jest dublet w lidze przed własną publicznością. Szkoda, że jednak nie hattrick, ale nie ma co być zachłannym. Brawo za grę defensywną.
Maciek - W niedzielę forma Jose została po dłuższych poszukiwaniach odnaleziona. Niezwykle skuteczny. Ustrzelił 2 bramki uznane i jedną nieuznaną (odbitą przypadkiem ręką). Dużo pracował i był mocno zaangażowany w grę drużyny.
Orzech - Mam wrażenie, że Jose strzela tym najsilniejszym. Otwierający spotkanie gol z Legią, pierwszy gol z Rakowem, a tak naprawdę drugi, bo po pierwszym została odgwizdana ręka. Swoją drogą to ciekawa sytuacja. Przy próbie strzału kopnąć piłkę do tyłu i nabić samego siebie to duża sztuka. A ogólnie bardzo dobry występ. Czuję, że bariera 10 goli szybko zostanie przekroczona.

Afimico Pululu
9.0

Fox - "Panzerlulu" is back! Kiedyś zarzucono Mu grę pod siebie, to teraz Afi serwisuje Kolegów nawet gdy ma okazję samemu kończyć akcje. Nie zawsze wychodzi to na dobre, ale nie z winy naszego napastnika. Ale jak już wyjdzie, to klękajcie narody! Mam na myśli oczywiście gola na 3:1. Obrońcy "Medalieros" pod koniec meczu, to już bali się do Afiego na 3 metry zbliżyć.
FYM - Czym się różni Pululu od czołgu? Niczym. Lepiej schodzić z drogi jednemu i drugiemu. Nawet jak nie strzela, to robi bezcenną robotę.
Maciek - Asysta i zachowanie się przy 3 bramce... stadiony świata. Jak zawsze silny, pracowity, nieodpuszczający. Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu.
Orzech - Znakomity mecz napastnika. Miał co prawda tylko jedną asystę, ale z drugiej został okradziony przez Dominika Marczuka. Ale co to za asysta… palce lizać. Dużo wygranych pojedynków z obrońcami Rakowa. Bardzo często faulowany i należał się nam rzut karny po jednym z takich fauli. Pan sędzia uważał jednak inaczej.

---