Za Jagiellonią znakomita runda. Na wyciągnięcie ręki mamy występ w europejskich pucharach, a może nawet wymarzone złoto. Przed nami kilka emocjonujących miesięcy. Przyjrzyjmy się, czego potrzeba nam do epokowego wyniku.
Największą gwiazdą tej drużyny jest trener, który wymyślił widowiskowy i skuteczny sposób gry, tchnął w piłkarzy ducha walki i wykorzystał maksymalnie ich dobre strony. W rundzie wiosennej będzie trudniej. Rywale przygotują się już specjalnie pod nas, ani styl, ani jakość gry nie będą dla nich zaskoczeniem. Trener musi wydostać nowe, dobre pomysły na styl i sposób gry. Potrzeba nam również więcej chytrości, wyrachowania i chłodnej kalkulacji na boisku. Czy najmłodszy trener w Ekstraklasie będzie umiał to dać swojej ognistej drużynie? Żeby dalej znakomicie punktować potrzebujemy taktycznej elastyczności, żelaznej dyscypliny i trafionych wyborów personalnych – a to wszystko rola trenera. Wielkie i piękne wyzwanie przed Adrianem Siemieńcem.
Klucz to mental
Grać w piłkę potrafimy. Nigdy się nie poddajemy – drużyny nie zniechęcił zły przebieg meczu w Szczecinie, walczyła do końca. Nie przestraszyło MMA w Gliwicach (mecz z Ruchem), zdołała wygrać. Nie załamało 0:3 w Poznaniu, grała swoje i zremisowała. O dziwo Jaga źle reaguje, gdy mecz wydaje się wygrany, gdy przeciwnik jest beznadziejny i wyraźnie przegrywa. Wstępuje w nas wtedy brazylijski duch samby, ulatuje koncentracja. Stracone zwycięstwa z ŁKSem i Puszczą wszyscy pamiętają, ale w meczu z Cracovią również było blisko podobnego scenariusza. Jadze potrzeba o wiele większej koncentracji w każdym momencie meczu. Gra o mistrza to nie zabawa.
Szlachetne zdrowie (…)
Nie mamy dwóch równych jedenastek i mieć nie będziemy. W zespole jest kilku piłkarzy trudnych do zastąpienia, jeśli któryś z nich (Tfu! Tfu!) wypadnie na dłużej możemy mieć problem. Oby fart był po naszej stronie, a że nikt u nas nogi nie odstawia, to babko z Orli proszę do dzieła.
Delegacje do poprawy
Nie ma szans na mistrzostwo bez dobrej gry na wyjazdach. W poprzedniej rundzie zdobyliśmy 43% wszystkich możliwych punktów na wyjazdach (13/30 czyli 1,3 pkt na mecz) ze stosunkiem bramkowym – 1. Rzut oka na poniższą tabelę pokazuje, że poprzedni mistrzowie notowali znacznie lepsze wyniki*:
Sezon |
Mistrz |
Punkty na mecz wyjazdowy |
Bilans bramek na wyjeździe |
2022/2023 |
Raków |
1,82 |
+8 |
2021/2022 |
Lech |
1,88 |
+10 |
2020/2021 |
Legia |
2,27 |
+14 |
2019/2020 |
Legia |
1,56 |
+3 |
2018/2019 |
Piast |
1,33 |
-1 |
2017/2018 |
Legia |
1,50 |
+2 |
*Przykład Piasta pokazuje, że da się, ale po co kusić los?
Utrzymać Twierdzę
Dobra gra u siebie to podstawa dobrego wyniku Jagi w każdym udanym sezonie. Jesienią i zimą było 8-1-0. Zróbmy wiosną 8-0-0, to latem puchary nasze.
Sierpowy
0:0
-:-