Sławomir Abramowicz
7.2

FYM - Młody bramkarz ponownie z czystym kontem. Bądźmy jednak szczerzy, gospodarze za bardzo go nie sprawdzili. Ich strzały jeśli już szły w światło bramki, to były banalne do obrony.
Orzech - Tak naprawdę nie ma za co go oceniać, ponieważ był prawie bezrobotny. Jedyny celny strzał oddany prze Litwinów w drugiej połowie złapał bez najmniejszych problemów. Drugie czyste konto pod rząd i oby śrubował tą statystykę. "Popykał" sobie głównie z naszymi obrońcami i odprowadzał wzrokiem niecelne strzały.

Michal Sáček
8.0

FYM - Cudowne są te jego zejścia do środka z dryblingiem. Tym razem nie tylko zaliczył efektowny manewr, ale również efektywny, bo ukoronowany asystą przy trafieniu Hansena. Drugą w tym meczu, bo Czech zaliczył też ostatnie dotknięcie przed jednym z trafień Imaza.
Orzech - Chciałem go wyróżnić wśród obrońców. W grze defensywnej zagrał dobrze jak pozostali, ale z przodu dał dwie asysty. Może ta pierwsza to nie była wirtuozeria (po prostu zgrał piłkę do Imaza), ale już druga po rajdzie przez pół boiska już tak. Fajne są te wejścia ofensywne Michala, ręce same składają się do oklasków.

Mateusz Skrzypczak
7.3

FYM - Wydaje się, że wraz z hiszpańskim kolegą mieli dosyć spokojny mecz. Rywal jeśli już stwarzał zagrożenie, to w bocznych strefach boiska i nie musiał się zbytnio przemęczać.
Orzech - Głównie skupił się na klepaniu piłki w linii obrony, podobnie jak Dieguez. Mecz na zero z tyłu, więc nie ma się do czego przyczepić. Ależ nam się ten środkowy obrońca zbudował, do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Tak trzymaj Mateusz. Oby łatwiejsi przeciwnicy nie uśpili jego umiejętności, bo na horyzoncie naprawdę ciężkie spotkania.

Adrián Diéguez
7.0

FYM - Drużyna zakończył mecz straty gola, a to oznacza, że wykonał swoją pracę. Kwestię tego czy musiał się zbytnio wysilać można pominąć.
Orzech - Coś się lekko przyciął nasz Hiszpan. Musi trochę poprawić celność długich podań, bo naprawdę celownik mu się rozregulował. Nie mam jednak nic do jego gry obronnej, ale też przeciwnik nie wymagał od niego heroizmu w swoich poczynaniach.

João Moutinho
7.8

FYM - Jakby nie patrzeć, pierwsza bramka padła po akcji, którą on zainicjował wyrzutem z autu. To też coś. Wygląda na to, że nie powinien stracić zbyt wiele czasu na aklimatyzację. Bardzo ciekawe, co pokaże dalej...
Orzech - Zaraz będzie kontrowersyjnie... ale nie tęsknię za Bartkiem Wdowikiem. Może Joao nie strzela bramek, ale nadrabia solidnością w defensywie. Jak już w pełni "wdroży się" w nasz system gry, to myślę, że i z przodu dołoży coś ekstra. Aktualnie na pewno jego występy można ocenić na duży plus.

Dominik Marczuk
5.2

FYM - Czyżby jeszcze trzymał go żal za odrzucenie przez klub oferty z Serie A na jego usługi? Ponownie wypadł blado w porównaniu z wyczynami z poprzedniego sezonu. Potrzebny jest jego powrót do tamtej dyspozycji.
Orzech - Mecz w wykonaniu Dominika (polecę japońskim Foxa) "takise". Nie wiem czy oferta z Włoch ciągle siedzi mu w głowie, ale to nie jest dyspozycja z poprzedniego sezonu. Może po okresie przygotowawczym potrzebuje trochę czasu, żeby złapać świeżość i wskoczyć na swoje optymalne obroty.

Taras Romanczuk
7.5

FYM - Kapitan tradycyjnie pokazał, że swój fach zna. Gospodarze chyba wiedzieli, że przez strefę Tarasa trudno będzie się przebić i jednak częściej próbowali atakować skrzydłami. Ale i tak to nic im nie dało.
Orzech - Doświadczenie Tarasa w rozgrywkach międzynarodowych (w tym w reprezentacji) naprawdę jest wartością dodaną. Bardzo dobry mecz w wykonaniu naszego Kapitana. Spokój w jego grze dobrze oddziaływuje na resztę Drużyny. Po prostu Taras przeżywa drugą młodość i aby trwała ona jak najdłużej.

Nené
6.3

FYM - Chyba jeszcze odczuwa uraz, bo nie wygląda jakby mógł dać z siebie 100 procent. Nie ma co szarżować. Najważniejsze, to wyleczyć to co jest do wyleczenia.
Orzech - Ze względu na przebytą kontuzję gra trochę asekuracyjnie. Oczywiście jest zawsze groźny (pierwsze uderzenie w meczu), ale do swoich wybitnych występów jeszcze mu daleko. I po tych słowach w kolejnym meczu zaliczy dublet (tak życzeniowo). Jakość po stronie Portugalczyka na pewno się obroni, potrzeba czasu.

Jesús Imaz
10.0 [MVP]

FYM - Uno! Dos! Tres! Hattrick Jesusa robi wrażenie. Trzykrotnie był w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze. I jak już tam był, to wiedział co z piłką zrobić. Dorobek mógł być większy, ale nie ma co narzekać. Znakomity występ. Oby jak najwięcej takich...
Orzech - Król jest tylko jeden. To co zrobił Hiszpan było wręcz niesamowite. Nikt (nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach) nie oczekiwał, że ustrzeli klasycznego hat-tricka. A miał okazję na 4 bramkę, kiedy otrzymał idealne podanie od Lamine'a. Drugi gol pięknej urody, nic tylko odwijać w nieskończoność. Dobrze, że został po sezonie i ma jeszcze coś do udowodnienia.

Kristoffer Hansen
7.5

FYM - Zaliczył powtórkę z Lubina. Strzał z identycznej pozycji w tym samym kierunku i z takim samym efektem. Do tego asysta. Udany mecz w jego wykonaniu. Oby częściej takie mu się przytrafiały.
Orzech - Bramka bardzo podobna do tej strzelonej Zagłębiu w Lubinie. Precyzyjne mocne uderzenie na dalszy słupek. Czy można nazwać to jego firmowym zagraniem? Dołożył do tego asystę przy pierwszym golu. Norweg nie biega, on "lata" na swojej pozycji. W takiej dyspozycji pierwsza jedenastka należy do niego.

Afimico Pululu
8.3

FYM - Może i nie wpisał się na listę strzelców, ale dołożył bardzo wiele przy dwóch trafieniach Imaza. Dał dowód temu, że dużo widzi, kiedy chce widzieć. Co prawda to on gra szpicy, ale jak już nie strzela, to niech asystuje. Najważniejsze by piłka trafiła do siatki.
Orzech - Przy pierwszym trafieniu zaliczył asystę drugiego stopnia. Ładnie przyjął i podał do Kristoffera Hansena pomimo gąszczu nóg rywali. Prawdziwy kunszt to asysta przy trzecim trafieniu. Piłka została wyłożona na tacy, a Imaz dopełnił formalności. Pomimo, że bramki nie zdobył zagrał bardzo dobry mecz. Napastnika rozliczamy z bramek, ale jeśli ma tak asystować to nie mam nic przeciwko.

Miki Villar
6.5

FYM - Tym razem może nie pokazał się aż tak dobrze jak w meczu ligowym, ale nie ma co oczekiwać po nim nie wiadomo czego. Powoli, spokojnie, jeśli efekty mają przyjść, to przyjdą.
Orzech - Nie zagrał niczego wybitnego, ale też nie zaprezentował się gorzej od zmienionego Marczuka, chociaż o to nie było trudno. Hiszpan skończył bez liczb, ale na pewno niedługo znów zapisze się pozytywnie w protokole meczowym.

Jarosław Kubicki
5.8

FYM - Bez fajerwerków, ale tego chyba można było się spodziewać. Bo taka już jego charakterystyka. Trzeba jednak powiedzieć, że gdzieś ta jego stabilna forma na określonym poziomie jakby zanikła.
Orzech - Wszedł na podtrzymanie wyniku. Ze swoich zadań wywiązał się bardzo dobrze, nie straciliśmy bramki, a z nim na boisku dorzuciliśmy jego trafienie. Występ na plus, ale też rola wymagała w większej ilość zadań defensywnych. A w tym Jarek sprawdza się najlepiej.

Lamine Diaby-Fadiga
7.2

FYM - Gola tym razem nie było, ale było blisko asysty. Imaz po jego podaniu miał znakomitą okazję. Szkoda, że jej nie wykorzystał. Wydaje się też, że Francuz mógł w tej akcji podjąć lepszą decyzję i szybciej pozbyć się piłki, ale to detal.
Orzech - Piękne podanie do Jesusa Imaza, który nie wykorzystał sytuacji na 5:0. Lamine jest trudny do zatrzymania. Posiada dużą siłę fizyczną (i wzrost), ale nie porusza się ociężale. Już teraz oczekuję kolejnego meczu i zastanawiam się jakimi zagraniami może zaskoczyć tym razem.

---

Bez oceny - Aurélien Nguiamba, Wojciech Łaski