Przystanek Radom na drodze Jagiellonii
FYM  |  27 Lipca 2024  g. 0:05
W najbliższą sobotę o godzinie 17:30 rezerwujemy czas przed telewizorami, laptopami, komórkami lub włączamy radio i trzymamy mocno kciuki. Otóż w tym terminie w Radomiu Jagiellonia zmierzy się z Radomiakiem w ramach 2 kolejki naszej ukochanej Ekstraklasy. Sektor gości jest ciągle zamknięty więc nie pozostaje nam nic innego jak telepatyczne wsparcie naszej Drużyny, trzymanie mocno kciuków i donośny krzyk po pięknych akcjach zakończonych bramką.

Przyjrzyjmy się sylwetce naszego najbliższego rywala. Podobnie jak "Jaga" Radomiak ma 3 punkty, które przywiózł z Katowic. Dubletem popisał się Leonardo Rocha. "Gieksa" była w stanie odpowiedzieć jednym trafieniem, którego autorem był Mateusz Marzec. Na pewno napastnik z Portugalii jest ich najgroźniejszym piłkarzem i z nim Jagiellończyny będą mieli najwięcej klopotów. Jeśli chodzi o skład osobowy Radomiaka, to panował dosyć duży ruch transferowy ze zdecydowaną przewagą tych wychodzących. Jak to się zwykło mówić "jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze", a w tym przypadku ich niedobór. Jako wolny zawodnik został zakontraktowany Zie Ouattara. Z zespołem pożegnał się Dawid Abramowicz (którego mieliśmy okazję oglądać w zeszły piątek w składzie "Żubrów"). Na jego sprzedaży zainkasowano 45 tys. €. Drugim gotówkowym transferem wychodzącym było odejście do Wieczystej Kraków Michała Feliksa (75 tys. €). Michał do Wieczystej zabrał ze sobą Lisandro Semedo. Z klubu odszedł też Luis Machado wybierając "egzotyczny" Hong Kong. Z bardziej znanych nazwisk nie zobaczymy też Luki Vuskovicia, Michała Kaputa, Gabriela Kobylaka czy Mike Cestora. W bramce Kobylaka zastąpił Maciej Kikolski (powrót z wypożyczenia). Inne transfery przychodzące to Rahił Mammadow (ŁKS) i Radosław Cielemęcki (Wisła Płock). Obaj zaliczyli już debiut wchodząc w ostatnich minutach meczu rozgrywanego w Katowicach. Zatem wietrzenie szatni jest widoczne. Nad wszystkim czuwa Portugalczyk Bruno Baltazar, który został trenerem... tydzień przed zakończeniem poprzedniego sezonu.

Ostatni mecz z Radomiakiem rozegraliśmy na wiosnę. Jagiellonia wygrała pewnie 2:0. Pierwszą bramkę strzelił Mateusz Skrzypczak, a w drugiej połowie wynik ustalił Kaan Caliskaner. Była też nieuznana bramka Jesusa Imaza na 3:0, ale ten pomagał sobie ręką przy przyjęciu piłki. Idealnie byłoby jakbyśmy powtórzyli taki wynik, a patrząc na naszą tendencję wzrostową, to strzelonych bramek może być nawet więcej. W zeszłym sezonie na własnym stadionie Radomiak został zezłomowany 0:4 przez Pogoń Szczecin, a w delegacji potrafił wyłapać 0:6 z Caracovią. Widać, że takie wyniki "hokejowe" w przypadku drużyny z Radomia nie są czymś wyjątkowym. W ostatnim naszym spotkaniu potrafiliśmy zniwelować ich atuty, czy i tym razem będzie tak samo? Jeśli ograniczymy stałe fragmenty gry (w tym rzuty z autu) w okolicach pola karnego myślę, że jest to jak najbardziej realne. Jeszcze bardziej realne jest jednak to, że przeciwnik nie będzie w stanie przeciwstawić się naszym atutom. I na sobie powinniśmy się głównie skupiać.

Podchodzimy do tego spotkania po zwycięstwie ligowym z Puszczą Niepołomice. Był to trudny mecz, ale przy akompaniamencie Zenka komplet publiczności dał się ponieść euforii dwa razy. Premierową bramkę w bieżącym sezonie zdobył Nene. Na boisku zameldował się z ławki rezerwowych, ponieważ niedawno wyleczył uraz. Wynik ustalił Lamine Diaby-Fadiga, nazywany przez niektórych z Redakcji "Diabłem". Pięknie zatańczył z piłką i strzelając w długi róg nie dał szans Kewinowi Komarowi. Nasz drugi mecz w sezonie to wysoka wygrana z FK Poniewież 4:0. Klasycznego hat-tricka zdobył Jesus Imaz, a czwarta bramkę dołożył Kristoffer Hansen. Na pewno atmosfera w Zespole jest dobra, a piłkarze rozumieją się na boisku bez słów. Nowe transfery zostały wkomponowane w zabójczym tempie za co brawa Trenerowi i jego sztabowi. Dość powiedzieć, że z naszych ofensywnych piłkarzy tylko Dominik Marczuk pozostaje bez gola lub asysty. Jeśli wierzyć regule "do trzech razy sztuka" to przełamie się on właśnie w najbliższym spotkaniu. Życzę mu tego z całego serca, bo na pewno jakiś konkret z przodu będzie dla niego motywacją do dalszej pracy. Piszę to w perspektywie niedoszłego transferu do Serie A, po którym mogło nieco zaszumieć w głowie.

Maszyna Adriana Siemieńca jest rozpędzona, a mam wrażenie że przez ten okres wakacyjny wcale się nie zatrzymała. Kibice dopisują, wyniki się zgadzają, pieniądze za udział w europejskich pucharach są na wyciągnięcie ręki i nic tylko dbać, aby w tryby tej maszyny nic się nie wmieszało bo jak na razie wszystko "bangla". No... może dystrybucja biletów na rewanż z Litwinami to taki lekki kamyczek do ogródka Klubu, ponieważ sam doświadczyłem tego że nie mogłem kupić biletu na swoje miejsce przypisane na karnecie. Jagiellonii pozostaje nic tylko bić (grać) i patrzeć czy równo puchnie. W tą sobotę na drodze staje Radomiak. A więc do boju BKS!

Orzech

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
7
16
11-3
2
Legia Warszawa
7
14
16-8
3
Piast Gliwice
7
14
9-6
4
Pogoń Szczecin
7
13
13-8
5
Cracovia
7
13
13-10
6
Jagiellonia Białystok
6
12
11-9
7
Raków Częstochowa
7
11
5-3
8
Widzew Łódź
7
11
9-8
9
GKS Katowice
7
8
7-7
10
Górnik Zabrze
7
8
9-11
11
Zagłębie Lubin
7
8
5-7
12
Puszcza Niepołomice
7
7
8-8
13
Motor Lublin
6
6
5-8
14
Radomiak Radom
6
6
10-14
15
Korona Kielce
7
6
4-9
16
Lechia Gdańsk
7
5
8-15
17
Śląsk Wrocław
6
4
6-10
18
Stal Mielec
7
4
4-9
 
OSTATNI
01.09.2024, 20:15
 
 

1:0

 
NASTĘPNY
14.09.2024, 20:15
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
3
Jarosław Kubicki
3
Afimico Pululu
2
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Miki Villar
1
Jesus Imaz
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.