Sławomir Abramowicz
4.4

FYM - Zaczynając od rzeczy pozytywnych to oczywiście zapunktował obroną rzutu karnego (którego swoją drogą być nie powinno). Niestety, zalicza trzeci kolejny mecz z wpuszczonymi czterema bramkami. Szczególnie przy pierwszej powinien lepiej się zachować. Było widać w jego grze mnóstwo nerwów.
Orzech - Pomimo, że obronił jeden rzut karny występ na minus. Pierwsza bramka w krótki róg nie powinna się przytrafić. Przy drugim golu też nie zaryzykował wyjścia do piłki. Ale do linii bywa "przyspawany" też w innych groźnych akcjach. Trzecia brama to piłka wypluta wprost pod nogi Akpoma. Za rzut karny nie można mieć pretensji, ale poza tym to sporo ma "za uszami" w tym meczu.

Michal Sáček
5.8

FYM - Godts napsuł mu krwi. Nie radził sobie z nim i zostawiał mu zbyt wiele miejsca. Powinien grać bliżej młodego Belga. To by oszczędziło kilku sytuacji kiedy w polu karnym zrobiło się naprawdę gorąco.
Orzech - Pomimo, że ogólnie zaliczył poprawny występ to w pierwszej połowie przegrywał wszystkie pojedynki główkowe. Zawodnicy Ajaxu skrupulatnie posyłali piłkę w okolice Michala, a ten był bezradny. Kiedy piłka była na ziemi wyglądało to o wiele lepiej. Na samym Sacku to my daleko w Europie nie zajedziemy.

Mateusz Skrzypczak
5.4

FYM - Nie popisał się przy pierwszym golu. Nie powinien był dopuścić do strzału Akpoma. Starał się zniwelować różnicę klas, ale było to zbyt trudne zadanie.
Orzech - Tak chwalony ostatnimi czasy tym razem gorzej od swojej dyspozycji z ostatnich tygodni. Współwinny pierwszej straconej bramce, gdzie zupełnie zgubił krycie napastnika Ajaxu. Na pochwałę zasługuje jego powrót w drugiej połowie, gdzie na leżąco udało mu się wyłuskać piłkę w naszym polu karnym.

Adrián Diéguez
3.6

FYM - Początek znakomity, strzelona bramka. Potem było już gorzej. Znacznie gorzej. Fatalne zachowanie, kiedy jego beznadziejne podanie otworzyło rywalom drogę do trzeciej bramki. Do tego podarowany rzut karny. Gdzie ten Adrian z zeszłego sezonu?
Orzech - Strzelec jedynej bramki, ale też winny utracie dwóch. Występu na pewno nie zaliczy do udanych. Po żółtej kartce i sprokurowanym rzucie karnym został ściągnięty przez trenera. Tego dnia (tak jak zresztą od początku sezonu) po prostu nie dojechał. Jedno z jego długich podań skończyło się zagraniem do przeciwnika, po którym to straciliśmy bramkę. Jednym słowem "kryminał".

João Moutinho
4.6

FYM - Został zmieniony w przerwie, ale trudno myśleć o nim jako o najsłabszym ogniwie, a więc musiały raczej zadecydować inne względy. Miał problemy z wyprowadzaniem piłki. Nie wiem czy Churlinov doczekał się choćby jednego podania od niego.
Orzech - Jego zejście z boiska musiało być spowodowane urazem, ponieważ w pierwszej połowie wyglądał dobrze. Miał ważne wybicie spod nóg przeciwnika w naszym polu karnym. Nie pękł przed renomowanym przeciwnikiem i za to plus, bo nie wszyscy dojechali na ten mecz mentalnie.

Miki Villar
6.0 [MVP]

FYM - Nie był to może występ za który należałoby go pochwalić, ale na tle kolegów z drużyny wyglądał w miarę przyzwoicie. Starał się być aktywny, ale efektów zbyt wielkich z tego nie było.
Orzech - Po jego strzale bramkarz Ajaxu wybił piłkę wprost pod nogi Adriana Diegueza. Niestety nie pograł sobie za dużo. Momentalnie był podwajany i jego akcje zwykle kończyły się stratą piłki. Miał dużą ochotę do gry i nie przestraszył się Ajaxu.

Nené
3.6

FYM - W fazie defensywnej, kiedy Kubicki schodził na piątego do linii obrony powinien był wywierać pressing na rywalu (szczególnie Berghuisie). Ja tego pressingu nie widziałem. Innych elementów, których można by oczekiwać również nie.
Orzech - Dopiero po obejrzeniu powtórki zobaczyłem, że to nie Portugalczyk dogrywał w pole karne Ajaxu, a obrońca Drużyny z Amsterdamu próbujący wybić piłkę. Miał szanse z rzutu wolnego, ale uderzył w mur. Niestety tyle można powiedzieć o jego wkładzie w ofensywne akcje. Bardzo blado wygląda od początku sezonu.

Jarosław Kubicki
5.6

FYM - Było wyraźnie widać, że jego głównym zadaniem było wspomaganie obrońców w sytuacji, kiedy rywale byli przy piłce na naszej połowie. Wyszło to jak wyszło, bramki padły. Ale bez jego udziału może byłoby jeszcze gorzej.
Orzech - Napracował się najbardziej ze wszystkich naszych zawodników. Grał jako pomocnik i jako trzeci środkowy obrońca. Miał dobrą okazję do uderzenia sprzed pola karnego, ale wybrał wrzutkę do Churlinova z której nie stworzyliśmy zagrożenia. Jak dla mnie to Jarosław bał się podjąć jakiekolwiek ryzyko i zagrać odważniej do przodu. Nieliczny którego można wyróżnić pozytywnie.

Jesús Imaz
2.6

FYM - Nasz najsłabszy punkt w tym meczu. Nikt nie oczekiwał może fajerwerków w starciu z drużyną tej klasy, ale to wciąż jeden z liderów zespołu i powinien dać z siebie więcej.
Orzech - Jeden z najsłabszych na boisku. Totalnie niewidoczny i zagubiony. Nie było go ani w defensywie ani w ofensywie. Kiedy miał piłkę to albo ją tracił, albo zagrywał za lekko i ta padała łupem rywali. Na palcach jednej ręki stolarza można policzyć podania przyspieszające grę. Po jedynym jego uderzeniu i rykoszecie od obrońcy piłka wylądowała na górnej siatce bramki. Na pewno to nie jest poziom na ten etap Europejskich Pucharów.

Darko Čurlinov
4.4

FYM - Po meczu z Cracovią wszyscy oczekiwali, że wyjdzie od pierwszej minuty. Wyszedł, ale chyba koledzy o tym zapomnieli. W pierwszej połowie to nie wiem czy miał choć ze 3 razy piłkę przy nodze. I to nie tak, że Ajax odcinał podania do niego. Ich w ogóle nie było. W ostatnich minutach miał niezłą sytuację. Szkoda, że nie skończył tego inaczej.
Orzech - Przy drugiej bramce był o włos od zablokowania dośrodkowania. Tak też blisko był zdobycia dla nas drugiej bramki po podaniu Pululu. Popełnił faul po którym został podyktowany rzut karny, ale myślę że to przewinienie było przypadkowe. Na pewno jakościowy zawodnik, ale w tym meczu nie dostawał za dużo piłek.

Lamine Diaby-Fadiga
4.6

FYM - Próbował grać jak Pululu, a nie powinien. Kompletnie nie radził sobie próbujac przyjmować piłkę z rywalem na plecach. Powinien był wykorzystać swoją dynamikę, a poszedł w statyczność. I skończyło się tym, że wyglądał jak zagubione dziecko, któremu co chwila ktoś z łatwością odbiera lizaka.
Orzech - Szkoda że nie miał okazji powalczyć w powietrzu bo naprawdę potrafi dojść do pozycji strzeleckiej. Skrzydła nie były w stanie dostarczyć piłkę w pole karne, więc Lamine nie miał okazji strzeleckich. To on swoim sprytnym zachowaniem wywalczył rzut rożny po którym strzeliliśmy jedynego gola. Ciężko mu się grało tyłem do bramki.

Aurélien Nguiamba
4.0

FYM - Wszedł na drugą połowę by zastąpić Moutinho na lewej obronie. Wypadł gorzej od Portugalczyka. Straty, niepewność, brak pomysłu na rozwiązanie sytuacji. Do tego tragiczne zachowanie przy trzecim golu kiedy gapił się nie wiadomo na co i pozwolił wybiec rywalowi zza swoich pleców.
Orzech - W 53 minucie zapobiegł utracie bramki, kiedy odbił uderzenie z pola bramkowego. Przy stracie trzeciej bramki nie ruszył nawet do piłki, którą Akpom umieścił w siatce. Jego występ nie był zły, ale też rywal odpuścił sobie po czwartej bramce. Myślę, że taka gra obroni się w Ekstraklasie, ale tutaj potrzeba czegoś więcej. Jeśli chodzi o ofensywę to niczego nie pokazał.

Afimico Pululu
5.2

FYM - Grał tak jak można było się spodziewać. I bez wątpienia nastraszył nieco blok defensywny gości. Był jednak osamotniony i nie mógł w pojedynkę zbyt wiele ugrać.
Orzech - Jeden fajny drybling w doliczonym czasie gry i to wszystko. Ciekawym manewrem byłby jego występ na pozycji nr 10 w miejsce Jesusa Imaza, który fizycznością przegrywał z obrońcami. Afimico przydałby się do utrzymania piłki, Lamine sobie z tym nie radził (jest innym typem zawodnika). W duecie? Kto wie, może do końca sezonu doczekamy się takiej konfiguracji w której obaj Francuzi będą na boisku.

Taras Romanczuk
5.8

FYM - Jego brak w wyjściowym składzie był jasnym sygnałem, że jest jakiś problem zdrowotny. Wielka szkoda, bo ktoś taki jaki on był potrzebny od pierwszych minut. Wszedł na boisko, kiedy rywal już zwolnił tempo i w miarę kontrolował swój sektor boiska.
Orzech - Czy po jego wejściu gra w środku się poprawiła? Myślę, że tak, ale tylko jeśli chodzi o defensywę. Podobnie jak Jarosław Kubicki bał się zaryzykować i ruszyć zdecydowanie do przodu tzn. "szarpnąć" całą ofensywą i wstrząsnąć całym Zespołem. Po przyjęciu potrzebuje dużo czasu do namysłu, a tego czasu nie ma w europejskich pucharach.

Jetmir Haliti
5.6

FYM - Podobnie jak Taras miał ten “komfort”, że pojawił się na boisku po golu na 1:4 i Ajax mógł sobie pozwolić na grę na obniżonym wysiłku. Dzięki temu trudno o cokolwiek się przyczepić w jego przypadku.
Orzech - Jeśli miałbym go porównać do zmienionego Adriana Digueza to zagrał wybitnie, ponieważ po jego wejściu nie padła już żadna bramka. Prawda jest taka, że Ajax oddał nam inicjatywę, bo mógł to zrobić. W takich okolicznościach Jetmir wyglądał naprawdę solidnie.

Kristoffer Hansen
4.0

FYM - Nie ma najlepszego okresu i ten mecz nie był sygnałem, że wraca lepsze. Zobaczymy jak mu wyjdzie rywalizacja z Churlinovem o miejsce na lewym skrzydle. Wydaje się, że może go czekać bliższa relacja z ławką rezerwowych.
Orzech - Ciekawie pokazał się podczas strzału Imaza, kiedy po zwodzie wyłożył mu piłkę. Ogólnie jego występ to kolejne rozczarowanie. Wygląda jakby został włączony z drugiego Zespołu Jagiellonii, tak bardzo jego forma nie dojeżdża. Wciąż czekam na odrodzenie Wikinga i powrót z Walhalli, bo naprawdę wygląda jak poległy tego sezonu.