Sławomir Abramowicz
5.9

Fox - Przy straconych bramkach nie można Sławka o nic poważnego winić. Wyjął minimum dwie piłki, które powinny zakończyć się powiększeniem dorobku strzeleckiego "Gieksy". Jednak Jego notę obniża wręcz kryminalne zachowanie przy wznawianiu gry. Nie dość, że z nim zazwyczaj zwlekał, dając Katowiczanom czas aby się odpowiednio ustawić, to jeszcze często sam prowokował ich cofając się z piłką niemal do bramki. Zupełnie idiotyczne zachowanie, zwłaszcza gdy ma się przed sobą "monolit" jaki stanowiła w tym spotkaniu nasza obrona!
Maciek - Mimo, że do sieci wpadły 3, to dzięki Niemu nie wpadło zdecydowanie więcej. Na tle boiskowej mizerii jeden z wyróżniających się piłkarzy.

Michal Sáček
6.3 [MVP]

Fox - Jeden z trzech naszych najlepszych piłkarzy w niedzielnym spotkaniu. Tylko co to za wyróżnienie, jeśli praktycznie cała "Jaga" zagrała jak banda inwalidów? Powiedzmy, że na ich tle Michał miał obie dolne kończyny. Wygrał wszystkie... trzy pojedynki i miał 2 na 4 udane długie podania. Tyle pozytywow udało mi się znaleźć.
Maciek - Dwóch piłkarzy bloku defensywnego w tym sezonie trzyma poziom. Jeden z nich to jest Michal.

Mateusz Skrzypczak
5.7

Fox - Tym razem "Skrzypa" rozegrał całe spotkanie, ale niewiele to w naszej linii obrony zmieniło. Starał się wprawdzie naprawiać błędy Kolegów, ale sam też się ich nie ustrzegł. Po meczu słusznie zauważył, iż nie rozumie dlaczego wyprowadzamy piłkę od bramki krótkimi podaniami, skoro nam to nie wychodzi. No właśnie. Lepiej późno niż wcale!
Maciek - Obok Michala jest drugim piłkarzem bloku defensywnego trzymającym poziom. Dobry mecz w wykonaniu Mateusza. Dobrze, że nic mu się nie stało po faulu Zrelaka.

Jetmir Haliti
1.4

Fox - Jak się popatrzy statystycznie na dokonania Halitiego w niedzielnym meczu, to nie wyglądają one aż tak tragicznie. Wygrał 4 z 5 pojedynków, miał 6 celnych długich podań (na 9 prób), celność zagrań na poziomie 93%, itd. Tylko co qrła z tego, jak nasz obrońca zaczął z wysokiego "C" podając do przeciwnika 7 metrów przed naszą bramką już w 2 minucie meczu (jak to się skończyło to każdy widział), a potem tylko konsekwentnie dalej budował swój image "człowieka-bomby zegarowej"! Gdzie się nie pojawił tam siał strach i zniszczenie. Ale tylko w przypadku naszej Drużyny. Katowiczanie jakoś na Jego "wdzięki" byli odporni. Jeden z 2 najgorszych Jagiellończyków na boisku.
Maciek - To nie był jego dzień. Bardzo ryzykowna decyzja z początku meczu i był to... kryminał , który zakończył się utratą pierwszej bramki. Grał nerwowo i każda jego interwencja w obronie podnosiła ciśnienie.

João Moutinho
2.1

Fox - Kolejny "ananas" wśród naszych obrońców. Zawsze o jeden krok za, a nie przed przeciwnikiem, zawsze z niecelnym podaniem (celnośc 76%, czyli może jednak nie tak zawsze...), 87 kontaktów z piłką i aż 19 strat! Z przodu zupełnie nieprzydatny, zaś z tyłu też lepiej spuścić zasłonę milczenia na dokonaniami Portugalczyka. Tylko jeden gracz w naszej Drużynie wypadł statystycznie gorzej i nie był to nawet Haliti! Ale o tym za chwilę...
Maciek - Pracował, walczył, ale mało efektywnie. Zwłaszcza w drugiej połowie jego zagrania były przechwytywane przez rywali.

Darko Čurlinov
4.3

Fox - Na boisku starał się być wszędzie i w związku z tym... nie było Go nigdzie. Wystarczy spojrzeć na Jego "hitmapę". Nie wiem, czy było to planowe zachowanie Macedończyka (dodajmy Północnego), czy sam poczuł tyle wolności? Ale umówmy się, że i tak przy pozostałych atakujących "Jagi" wcale nie wyglądał tak źle. To samo dotyczy Jego statystyk, gdzie zanotował celny strzał, kluczowe podanie, celność podań na poziomie 86% (jak na skrzydłowego to mega wynik). Większość tego dobra przytrafiło się w pierwszej połowie, bo z każdą spędzoną na boisku minutą nasz skrzydłowy gasł jak spadająca gwiazda.
Maciek - Walczył i pracował na skrzydle, ale tym razem bez efektu.

Nené
2.9

Fox - Już nie mam słów, aby dziwować się jak można zaliczyć tak spektakularny zjazd formy jak ma to miejsce w przypadku naszego pomocnika! Portugalczyk nie dość, że nic nie daje w ofensywie, to jeszcze co chwila traci piłkę lub niecelnie podaje dając tym samym przeciwnikom możliwość wyprowadzania groźnych kontr. Już nawet nie piszę o jakichś próbach ofensywnych zagran, czy strzałów, bo nasz Nene został chyba pacyfistą! Mu strzelać nie kazano...
Maciek - Współsprawca utraty pierwszego gola, współsprawca strzelenia gola przez Jagiellonię. Ogólnie jednak najsłabszy występ Rui w tym sezonie.

Jarosław Kubicki
4.0

Fox - Jarosław operował w środku boiska, ale tak raczej znosiło Go na jego lewą stronę. Czy czymś się wyróżnił. Raczej nie. Miał jeden celny strzał, a reszta statystyk na okrągłe zero. Jeśli nie liczyć strat, niecelnych podań, przegranych pojedynków. Zmieniony po 45 minutach przez wesołego Aureliusza. I wtedy się zaczęła zabawa!
Maciek - Mecz z asystą, walczył, próbował i był jednym z bardziej wyróżniających się piłkarzy bloku ofensywnego.

Jesús Imaz
1.7

Fox - Drugi nasz najlepszy zawodnik w niedzielę. Normalnie srebrny medalista! Gdybym swą ocene opierał tylko o statystyki, to jeszcze bym uwierzył, że Jesus rozegrał przyzwoite zawody. Natomiast gdybym zawierzył tylko własnym organom wzrokowym to bym powiedział, że Go na boisku nie było. Bo co z tego, że miał ileś tam kontaktów z piłką, podania na wysokie celności, nawet jakieś celne strzały, jak to się zupełnie nie rzucało w oczy?! Czyli był to już kolejny występ Hiszpana z cyklu "na alibi". Niby coś robię, niby strzelam, niby biegam, niby...
Maciek - Mimo, że zamieszany w akcję bramkową to bardzo słaby występ Jesusa. Mało widoczny, a co za tym idzie mało efektywny. Dużo strat i niecelnych podań.

Kristoffer Hansen
1.4

Fox - "And the winner is... Kristoffer Normann Hansen!”. Tak by zakrzyknął prowadzący na gali Oscarów przy wręczaniu nagrody w kategorii  "kulapeta meczu". "Wiking" spędził na boisku o 75 minut za długo, bo w tej właśnie minucie został zmieniony przez "Gufiego" Villara. Przez ten czas miał 26 kontaktów z piłką, 12 strat i celność podań niewiele przekraczającą 50%!!! Mi najbardziej w pamięć zapadła Jego brawurowa próba minięcia przeciwnika, który nawet nie ruszył się z miejsca, a nasz "stacjonarny skrzydłowy" dzielnie się po prostu w niego włądował. Moim zdaniem chyba jeszcze gorszy występ niż Halitiego.
Maciek - Niestety to nie był mecz Kristoffera. Nadal trwają poszukiwania jego formy.

Afimico Pululu
6.0

Fox - Czarna perłą pośród... no nieważne. I to zarówno w ocenach naszej Redakcji, jak i pewnego innego portalu. Afi spędził na placu tylko 56 minut, ale miał 3 strzały. Z jednego z nich padła bramka. Celnośc podań 88%! Środkowy napastnik! Afi harował na całym boisku jak wół, cofając się po piłkę nawet pod naszą bramkę i kasując tam ataki "Gieksy". Gdyby Koledzy wykazali choć połowę Jego zainteresowania grą to o wynik byłbym spokojny.
Maciek - Mecz z bramką na koncie. Walczył, próbował, ale w czasie jego pobytu na boisku nic więcej nie wpadło.

Aurélien Nguiamba
1.4

Fox - Gdy wszedł za Jarosława Kubickiego przed "Gieksą" otworzył się w środku naszego pola korytarz jak Morze Czerwone przed Narodem Wybranym! Katowiczanie wchodzili w nasze wątłe szeregi jak w masło. "Artysta" Aurelien zapomniał chyba, że w tym meczu nie miał przy sobie ani Tarasa, ani Kubickiego, którego zmienił i nie może już sobie bezkarnie symulować zaangażowania w grę. Bo inni Go wyręczą! Straszny występ. Zero gry do przodu, zero zaangażowania w odbiorze. Po co nam taki zawodnik? To już naprawdę lepiej dać szansę jakiemuś jagiellońskiemu juniorowi.
Maciek - Bardzo bezproduktywny występ. Dużo nerwowości w grze, złych wyborów i niecelnych podań.

Lamine Diaby-Fadiga
2.3

Fox - "Diabeł" pokazał rogi zaraz po wejściu na boisko kosząc przeciwnika równo z trawą. Dostał za to "żółtko". Po chwili poprawił i już naprawdę mocno zaśmierdziało, że będziemy kończyć to spotkanie w "dziesiątkę". Zero strzałów, asyst, podań, dryblingów, a z tego przecież rozliczamy napastników. Totalnie bezproduktywny. A przecież potrafi grać, co udowodnił w poprzednich spotkaniach.
Maciek - Wszedł za Afiego i szybko złapał zółtą kartkę. Później niewidoczny na boisku. Słaby mecz w jego wykonaniu.

Marcin Listkowski
4.0

Fox - Pojawienie się naszego najnowszego nabytku na murawie było nie tylko dla mnie zaskoczeniem. Przeciez Marcin odbył z Zespołem pewnie ze 2 treningi. Całkiem tragicznie nie wypadł. Widać było, że chce się w nowym miejscu pokazać. A że nie zawsze Mu wychodziło... Szkoda tylko, powtórzę, że plac dostaje taki "nuworysz" kiedy na ławce mamy naszego młodego środkowego pomocnika. Wielka szkoda.
Maciek - Debiut w barwach Jagielloni wypadł dość blado. Nie wyróżniał się na tle boiskowej mizerii, poza paroma zagraniami i dośrodkowaniami. Widać było niezgranie z zespołem.

Tomás Silva
2.4

Fox - Zmienił na prawej obronie Sacka i zagrał 24 minuty. Zagrał dodajmy dość intensywnie, bo przez ten czas miał 32 kontakty z piłką, wygrał 7 z 12 pojedynków, raz próbował strzelać, ale został zablokowany, miał 8 strat. Czyli Portugalczyk był jakoś tam pod grą, tylko problemem było to, że absolutnie nic z tego nie wynikało. Chęć i chyba umiejętności raczej są, więc może coś się z tego wykluje?
Maciek - Bardzo słaby występ. Niecelne podania, złe wybory i bardzo złe zachowanie przy utracie trzeciej bramki, kiedy odpuścił krycie przeciwnika.

Miki Villar
5.0

Fox - Miał 15 minut aby pokazać, że jednak Jemu, a nie Hansenowi należy się pierwszy skład. No i tak umiarkowanie to wyszło. Chyba najgorszy mecz "Gufiego" ode czasu Jego przyjścia do Jagiellonii. Zero strzałów, kluczowych podań, wygranich pojedynków i dryblingów. Coś tam kopnął z 67-procentową celnością. I tyle. Mizeria. Ale na zachętę nota wyjściowa.
Maciek - Wszedł, zaczął szarpać i zaliczył przeciętny występ w tym meczu.