Sławomir Abramowicz
9.0 [MVP]

Fox - Bezdyskusyjnie najlepszy zawodnik "Jagi" w środowym spotkaniu. Zwyżkę formy zaprezentował już zresztą w poprzednim meczu ligowym z Lechią. W Lublinie skutecznie wybił zawodnikom Motoru z głowy grę w piłkę nożną. Próbowali z dystansu, z bliska, nogą, głową (w sumie 7 interwencji Sławka) i nic! Frustracja gospodarzy była coraz większa z każdą mijającą minutą spotkania. W końcówce spotkania Motor atakował już praktycznie tak "z obowiązku" bez krzty wiary w powodzenie swoich poczynań ofensywnych.
Maciek - Dobry występ Sławka w bramce. Czyste konto i parę razy pokazał klasę przy interwencjach. Jedynie do czego można się przyczepić, ale nie tylko do niego, bo i do obrońców to zbyt ryzykowne przyjmowanie i podawanie do niego na linii bramkowej.
Orzech - Najlepszy mecz naszego bramkarza w rozgrywkach Ekstraklasy licząc od jego debiutu. Parada po strzale Króla, gdy udało mu się zbić piłkę na spojenie... FANTASTYCZNA. Powtórki jego "lotu" można oglądać w nieskończoność. Zawodnikom Motoru nie udało się go pokonać strzałami głową, czy też po ziemi. Bez paniki również w rozegraniu od swojej bramki. Występ kompletny.

Michal Sáček
5.7

Fox - Kolejny słabszy występ Czecha. Wygrał tylko 1 z 3 pojedynków, zaliczył 14 strat. Po stronie pozytywów niewiele... kluczowe podanie, 2 celne długie podania. Bardzo niewiele jak na niemal 80 minut gry. Szczególnie bierny Czech był w poczynaniach ofensywnych, co jest swoistym nowum, bo przecież zawsze podłączanie się do gry do przodu było Jego znakiem firmowym!
Maciek - Mały kryzys dopadł Michala. Kolejny słabszy mecz w jego wykonaniu. Miejmy nadzieję, że to chwilowe. I kolejna złapana żółta kartka.
Orzech - W tym dniu najsłabszy w naszej defensywie. Czech ewidentnie czuje w nogach tą ilość rozegranych minut od początku sezonu. Jego potencjalny zmiennik w spotkaniu z Lechią zdobył bramkę, wystąpił też w spotkaniu z Motorem Lublin. Może należy dać odpocząć Czechowi w najbliższym spotkaniu.

Mateusz Skrzypczak
7.0

Fox - Mateusz ponownie rozegrał całe spotkanie i był odrobinę lepszym z dwójki naszych środkowych obrońców. W rozgrywanym w Lublinie meczu był skupiony głównie na obronie i w większości przypadków z zadań swych wywiązywał się bez zastrzeżeń. Trochę gorzej wyglądało już wyprowadzanie piłki, gdyż większość długich podań Mateusza padało łupem "motorowców".
Maciek - Solidny występ Mateusza. Kolejne zawody gdzie po chwilowej zadyszce zagrał na dobrym poziomie.
Orzech - Zagrał na swoim poziomie. Dyspozycja ciągle wysoka, lider naszej obrony i co tu dużo się rozpisywać... jest dobrze. Oby kolejne mecze były równie udane.

Adrián Diéguez
6.3

Fox - Wszyscy przeżyliśmy małe rozczarowanie widząc Hiszpana w pierwszej "jedenstce" Jagiellonii w Lublinie. Większość obserwatorów była bowiem zdania, iż Jego zastępca z meczu z Lechią wypadł lepiej niż Adrian we wcześniejszych potyczkach. Tymczasem Hiszpan się ogarnął i zagrał całkiem przyzwoite zawody. Nawet niektóre Jego długie podania docierały już do Kolegów. Z naciskiem na "niektóre". Oby od tego meczu było już tylko lepiej.
Maciek - Pokuta za czerwo w Poznaniu posłużyła Adrianowi.  Odpoczął i zagrał dobrze. Widać potrzebę poprawy w wyprowadzaniu piłki do przodu. I szkoda tej złapanej żółtej kartki.
Orzech - W końcu! Można by rzecz. Adrian zagrał jak na obrońcę przystało, bez tragicznych w skutkach baboli i z pewnością siebie. Ale czy to przeciwnik był na tyle słaby, czy Adrian wchodzi na wyższe obroty tego nie wiemy. Z obserwacji można jedynie wywnioskować, że coś "drgnęło" w jego grze.

João Moutinho
7.8

Fox - Najpoważniejszy kandydat do tytułu MVP spotkania w szeregach Jagiellonii obok Abramowicza. Wszędzie było Portugalczyka pełno. W jednej chwili bronił lewej strony naszego pola karnego, aby za chwilę wściekle atakować bramkę Motoru. Miał naprawdę imponujące statystyki, a najfajniejsze jest to, że nasz mały Joao rośnie z każdym rozegranym spotkaniem. Oczywiście w przenośni...
Maciek - Rozkręca się z meczu na mecz. Zadziora, walczy i nie odpuszcza, coraz lepiej wygląda jego gra do przodu. Zamieszany w bramkę Hansena.
Orzech - "Słaba lewa strona" to już przeszłość. Portugalczyk jest "ścianą" dla przeciwników i do tego udziela się ofensywnie. Wypożyczenie, które naprawdę ma rację bytu. Ciężko będzie go wygryźć ze składu Polakowi.

Kristoffer Hansen
8.0

Fox - Po fali krytyki, która spłynęła na naszego "Wikinga" (do której zresztą ochoczo się przyłączyłem), bardzo obawiałem się widząc jak wychodzi w podstawowym składzie. A tu "surprise, surprise"! Hansen został jednym z bohaterów lubelskiej potyczki notując asystę i bramkę. Także inne statystyki Norwega pokazują, że Jego forma rośnie. Jej zalążki widać już zresztą było w poprzednim meczu rozegranym w Białymstoku.
Maciek - Najlepszy i najskuteczniejszy występ naszego Wikinga w tym sezonie Ekstraklasy. Ładna, precyzyjna i rozsądna asysta plus strzelona bramka. Forma chyba odnaleziona i miejmy nadzieję, że będzie ona rosła.
Orzech - Podobnie jak przy Adrianie można odetchnąć z ulgą i powiedzieć: w końcu! Norweg asystował z dużym spokojem. Przy strzelonej bramce dostał piłkę dość przypadkowo, ale zdobył piękną bramkę. Oby taką dyspozycję utrzymał jak najdłużej.

Jarosław Kubicki
6.5

Fox - Na pierwszy rzut oka był to taki "dyskretny" występ Jarosława. Niemniej statystyki pokazuja, iż biegał On po boisku przez niemal 70 minut dość efektywnie. Grał jako typowy pomocnik "box-to-box" operując we wszystkich strefach placu gry po jego lewej stronie. Wygrał 3 z 4 pojedynków, miał kilka fajnych długich i do tego celnych podań, oddał też strzał, który został zablokowany przez gracza Motoru.
Maciek - Solidny występ Jarka, zamieszany w bramkę Hansena. Pracowity i waleczny.
Orzech - Nie mogę napisać o jego występie za dużo, ponieważ nie wykazał się niczym spektakularnym ale też niczego nie zawalił. Po prostu był na boisku i wywiązywał się z przypisanych mu zadań.

Taras Romanczuk
8.0

Fox - Fajnie, że nasz Kapitan nie musiał w tym sezonie czekać na swojego pierwszego gola do ostatniej kolejki sezonu! Zdobył bramkę otwierającą spotkanie i nie ma co ukrywać, że ustawiła ona cały mecz. Oddał jeszcze jeden groźny strzał, ale minął on bramkę gospodarzy. Oprócz tego tradycyjnie harował w defensywie, choć nie zawsze udawało Mu się przeciąć akcje Motoru.
Maciek - Jak zawsze pracujący czy raczej harujący na całym boisku. Był tam gdzie trzeba i otworzył wynik tego meczu już w 4 minucie. Ta bramka mu się po prostu należała.
Orzech - Nasz Kapitan wziął się za strzelanie bramek nieco wcześniej niż ostatnia kolejka i bardzo dobrze, że nie trzymał nas tak długo w oczekiwaniu. Solidnie poturbowany przez Kaana Caliskanera, w zamian za "odpłatę" otrzymał żółta kartkę.

Jesús Imaz
5.8

Fox - Nie da się ukryć, iż jubilat nie dał Zespołowi tyle, ile wchodząc jako zmiennik podczas poprzedniego meczu z Lechią w Białymstoku. Zepsuł przynajmniej 3 bardzo fajnie zapowiadające się kontrataki. Według pewnego popularnego portalu był jednym z 2 najsłabszych zawodników "Jagi" w tym spotkaniu. Oddał niecelny strzał, 12 razy stracił piłkę i wygrał 1 z 6 pojedynków. Mało.
Maciek - Słabszy występ naszego Dostojnego Jubilata (Wszystkiego Najlepszego!). Rola "jokera" w poprzednim meczu przyniosła mu bramkę. W tym grając od początku nie miał na nią nawet okazji.
Orzech - Bardzo irytował w tym meczu. W pierwszej połowie, gdy dostał podanie od Villara powinien strzelić przynajmniej w światło bramki. Zepsuł dobrą kontrę w drugiej połowie. Nadal sporo niecelnych zagrań. Był to jedynie dobry mecz Hiszpana.

Miki Villar
6.7

Fox - "Gufie" był skupiony głównie na zadaniach ofensywnych, ale niestety wraz z upływem minut wychodziło Mu to coraz gorzej. Niby wygrał większość pojedynków (6 na 8). Brakowało jednak konkretów w postaci strzałów, nawet tych niecelnych. Nie można tradycyjnie odmówić Hiszpanowi zaangażowania i zadziorności. Widać, że naprawdę Mu zależy!
Maciek - Odkąd przyszedł do Jagiellonii prezentuje solidny poziom gry. Bez zdobyczy w tym meczu, ale dobre zawody w jego wykonaniu.
Orzech - Na swojej prawej stronie robił "wiatr". Jesus zmarnował jego bardzo dobre podanie w pole karne. Stara się za dwóch, ma tyle serca do walki, że naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Oby dał jakiś konkret z przodu, bo zasługuje na to jak nikt inny.

Lamine Diaby-Fadiga
6.2

Fox - "Diabeł" zagrał jedynie kwadrans, bo w starciu z graczem Motoru odniósł bardzo brzydko wyglądającą kontuzję głowy, która uniemożliwiła Mu dalszą grę. Jednak zdążył się walnie przyczynić do zdobycia bramki na 1:0 udanie pressując bramkarza Motoru.
Maciek - Wykorzystał błąd bramkarza gospodarzy i spowodował, że piłka trafiła do Hansena, a w konsekwencji wpadła do bramki po strzale Tarasa. Potem mocno poturbowany do krwi w zderzeniu z piłkarzem Motoru musiał opuścić boisko. Szybkiego powrotu do zdrowia "Diable".
Orzech - Jego pressing na bramkarzu skończył się akcją bramkową. Niestety po kwadransie gry musiał opuścić boisko ze względu na kontuzję. Fajnie, jakby był do gry już w niedzielę w Gliwicach.

Alan Rybak
6.5

Fox - Wszedł na plac za "Diabła" i muszę stwierdzić, że Jego gra bardzo się DLA mnie podobała. Nie przełożył tego na "twarde" konkrety w ofensywie w postaci liczb (strzały, asysty, kluczowe podania), ale wykonał tytaniczną chwilami robotę pressując rywali, odbierając im piłkę, asekurując Kolegów z Drużyny. Myslę, że kwestią czasu i nabytego doświadczenia jest kiedy Alan zaczanie "kąsać" rywali.
Maciek - Zmienił rannego "Diabła" i powoli rozkręcał się w grze. Szczególnie druga połowa w jego wykonaniu zasługuje na uznanie. Oby tak dalej.
Orzech - Wszedł za Lamine'a i nie był to zły występ. Jego szarża w drugiej połowie, gdzie już wydawało się że minął bramkarza (założył mu "siatę") zakończyła się niestety bez uderzenia na bramkę. Jak najbardziej na "tak" w następnym meczu.

Marcin Listkowski
4.8

Fox - Przez 22 minuty jakie spędził na boisku miał tylko 8 kontaktów z piłką. Zaliczył 1 stratę i wygrał tyle samo pojedynków (100%). Do tego dołożył okrągłe zero w ofensywie. Kolejny bardzo anonimowy występ Marcina.
Maciek - Solidna zmiana, może bez fajerwerków, ale i bez większych błędów.
Orzech - Występ lepszy od poprzednich, może zaczyna rozumieć naszą filozofię gry? Nie wiem czy transfer Marcina nie był "na sztukę". Na pewno na plus jest to że był widoczny pod grą. W poprzednich meczach po prostu znikał.

Peter Kováčik
5.0

Fox - Grał 22 minuty, miał 11 kontaktów z piłką i 100-procentową celność podań (5 na 5). Wygrał 3 z 5 pojedynków. Przy ilości strzałów, asyst, podań kluczowych, dryblingów trzeba mu wpisać zero. Wyglada, że Słowak jeszcze ciągle uczy się "Jagi". Dotychczas nie pokazał zbyt wiele ze swoich walorów o których czytaliśmy gdy przychodził on do "Jagi".
Maciek - Widać jeszcze jego niezgranie i niezrozumienie się z kolegami. Jednak w tym meczu pokazał, że potencjał piłkarski jest. Także cierpliwości, jeszcze odpali.
Orzech - Starał się pokazać na prawej stronie, ale przy wyniku 2:0 wymagano przede wszystkim zabezpieczenia tyłów. Uważam, że w tym meczu dał radę, ale czekam na jakąś zdobycz bramkową lub asystę.

---

Bez oceny - Dušan Stojinović, Tomás Silva