Od pierwszej minuty mogliśmy zobaczyć serię niedokładnych podań z obu stron, już w 7 minucie mogliśmy zagrozić bramce rywala, jednak Imaz zagrał piłkę za mocno w kierunku Hansena. Dwie minuty później swoją okazję na zdobycie bramki miał Piast Gliwice, w końcowym etapie akcji Czerwiński złożył się do strzału, jakby miałoby to być uderzenie jego życia… na szczęście niecelnie. 12 minuta, błąd naszej defensywy, który mógł skutkować utratą gola, Mateusz Skrzypczak stanął na wysokości zadania i w heroicznym poświęceniu dwa razy zablokował strzały rywali. Przez następne 20 minut toczyła się niezbyt efektywna gra obu stron od jednego do drugiego pola karnego. W 32 minucie Villar wykorzystał błąd obrony Piasta Gliwice i po długim rajdzie przez boisko wykonał podanie na drugie skrzydło na czekającego i gotowego do umieszczenia piłki w siatce Hansena. GOL! Jagiellonia od tego momentu prowadziła 1:0. Końcówka pierwszej połowy owocowała kilkoma rzutami rożnymi oraz próbami tworzenia akcji, które były niezbyt efektywne. Po pierwszej połowie mieliśmy zapas 1 gola, jednak nie zwiastowało to pewnego zwycięstwa, Piast wykreował więcej sytuacji, ale nie zaliczył ani jednego celnego strzału.
Drugą połowę gospodarze zaczęli znacznie agresywniej, już w 49 minucie mogliśmy zaobserwować groźne zagranie, ale Piasecki pudłował. 52 minuta, kolejne dośrodkowanie Piasta w pole karne Jagiellonii. 64 minuta, rzut wolny gospodarzy w pobliżu pola karnego, piłka ląduje za bramką gości. W 67 minucie Jagiellonia próbowała wyjść groźnie w kontrataku, jednak gospodarze świadome zatrzymują akcję. 68 minuta 2 zmiany po stronie gospodarzy (Kądzior i Chrapek schodzą, wchodzą Szczepański i Rosołek) jak i gości (Silva i Kubicki za Imaza oraz Listkowskiego). Około 70 minuty Piast ponownie dośrodkowywał, natomiast stoperzy Jagiellonii zablokowali atak, 2 minuty później Igor Drapinski zatrzymał kontratak Jagiellonii i został ukarany żółtą kartką. W 75 minucie Villar wykorzystał lukę powstałą wśród gospodarzy i wykonał strzał w bramkarza gospodarzy. 76 minuta przyniosła kolejne zmiany w zespole Jagiellonii (Stojinović i Churlinov zastępują Villara oraz Hansena) oraz Piasta (Katsantonis za Piaseckiego). W 79 minucie Rosołek wykonał pół strzał, pół dośrodkowanie, finalnie nie trafiając w światło bramki. 80 minuta i kolejna zmiana w zespole z Białegostoku (Pululu w miejsce Rybaka) i próba strzału z dystansu zespołu z Gliwic, pewnie bronił Abramowicz. 81 minuta i sytuacja dla Jagiellonii, Churlinov troszeczkę zagubił się w polu karnym, co uniemożliwiło mu oddanie strzału. 85 minuta, rzut wolny Piasta Gliwice pod samym polem karnym Jagiellonii, zawodnik gospodarzy posłał piłkę w sam mur. 86 minuta zmiana w zespole Piasta (Mucha zmienia Dziczka). W 88 minucie żółtą kartką dostaje Jorge Felix za faul na Jarosławie Kubickim. 89 minuta Jagiellonia mogła zamknąć wynik spotkania, jednak Plach skutecznie broni uderzenie Silvy. Sędzia doliczył 4 minuty do drugiej części spotkania. 94 minuta, gwizdek Wojciecha Mycia oznajmia koniec spotkania. 3 punkty jadą do Białegostoku!
Mecz nie należał do tych specjalnie emocjonujących, dużo błędów po obu stronach. Zdecydowanym plusem dzisiejszego spotkania, był Alan Rybak, młodzieżowiec mimo krótkiego stażu na boiskach ekstraklasy zanotował przyzwoite 80 minut, mam nadzieję, że w przyszłości dostanie więcej szans, dzięki czemu będzie miał możliwość na stałe zadomowienie się w podstawowym składnie Mistrzów Polski. Dodatkowo bardzo widoczny na boisku był Marcin Listkowski, intensywnie pracujący w środku pola. Mateusz Skrzypczak zanotował solidny występ i uratował naszą drużynę przed utratą bramki. Również bardzo widoczny był Miki Villar, który próbował zagrażać gospodarzom akcjom z kontrataku. Widać światełko w tunelu, Jagiellonia powoli wygrzebuje się z dołka z początku sezonu, chłopaki z większą odwagą starają się kreować akcje ofensywne, dodatkowo załatana została formacja obronna, co prawa momentami gra Diegeza pozostawia wiele do życzenia, to jestem dobrej myśli. Mecz z Piastem był tylko rozgrzewką przed tym co czeka nas w następny czwartek, na wyjeździe podejmiemy zespół FC Kopenhaga w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji. Ten mecz pokaże czy faktycznie wyszliśmy z dołka i przetestuje dyspozycję Mistrzów Polski. Wygramy, wygramy, wygramy…!
10. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Piast Gliwice 0-1 Jagiellonia Białystok
Kristoffer Hansen 32’
Jagiellonia: 50. Sławomir Abramowicz - 22. Peter Kováčik, 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 44. João Moutinho - 20. Miki Villar (74, 3. Dušan Stojinović), 6. Taras Romanczuk, 29. Marcin Listkowski (68, 14. Jarosław Kubicki), 11. Jesús Imaz (68, 82. Tomás Silva), 99. Kristoffer Hansen (74, 21. Darko Čurlinov) - 51. Alan Rybak (79, 10. Afimico Pululu).
Piast: 26. František Plach - 77. Arkadiusz Pyrka, 5. Tomáš Huk, 4. Jakub Czerwiński, 29. Igor Drapiński - 92. Damian Kądzior (68, 39. Maciej Rosołek), 10. Patryk Dziczek (86, 23. Szczepan Mucha), 20. Grzegorz Tomasiewicz, 7. Jorge Félix - 6. Michał Chrapek (68, 30. Miłosz Szczepański), 9. Fabian Piasecki (77, 70. Andréas Katsantónis).
żółte kartki: Drapiński, Jorge Félix - Romanczuk.
sędziował: Wojciech Myć (Lublin).
widzów: 5128.
autor: SNARA
0:0
-:-