Sławomir Abramowicz
8.0

FYM - Szkoda jego wysiłków, bo zaliczył kilka interwencji, które uchroniły zespół przed stratą gola, ale koniec końców nie udało się zachować czystego konta. Żeby nie było, trudno winić go za to. Jak koledzy nie dopilnowali, to szans zbyt wielkich w tej jednej sytuacji nie miał. Występ zdecydowanie na plus.
Maciek - Dobry występ, przy bramce był bez szans. Miał dużo okazji by pokazał swój kunszt i umiejętności, ale miał też dużo szczęścia.
Orzech - Prawie same dobre interwencje. W jednej z sytuacji piłka po strzale gości poleciała w drugą stronę niż chciał. Przy straconej bramce nie miał nic do powiedzenia. Sporo miał natomiast szczęścia przy strzale Pankova. Kolejny występ z dużym plusem.

Michal Sáček
7.9

FYM - Ogromne brawa za asystę. Osobiście uważam, że w pierwszej kolejności chciał po prostu przenieść piłkę pod pole karne i nie podać konkretnemu zawodnikowi. To jednak bez znaczenia. Świetna decyzja i wykonanie, które się opłaciły.
Maciek - Po paru słabszych występach zagrał bardzo dobre zawody. Plus asysta "na pamięć" do Jesusa.
Orzech - Asysta bardzo sytuacyjna, ale też idealna jeśli chodzi o precyzję i siłę. Nie miał aż tyle pracy na swojej stronie ponieważ przeciwnik większość akcji przeprowadzał swoją prawą flanką. Na pewno jednak przyda mu się odpoczynek, bo minut nazbierał już naprawdę sporo. Oby te dwa tygodnie wystarczyły.

Adrián Diéguez
7.3

FYM - Krok po kroku wydaje się, że Hiszpan łapie pewną stabilność i coraz mniejsze są obawy przed jego poczynaniami na boisku. Widać też, że wraca pewność przy długich podaniach. Mógł zachować się lepiej w sytuacji, która skończyła się golem gości? Mógł, ale się nie zachował. Bywa...
Maciek - Podobnie jak Michał zagrał na poziomie do którego przyzwyczaił nas w zeszłym sezonie. Od czasu zejścia kontuzjowanego Mateusza filar naszej obrony. Dobre zagrania do przodu. W końcu.
Orzech - Zagrał tak jak w Danii, a może nawet lepiej. Kilka razy próbował długich zagrań i niektóre doszły do celu. Dawno nie pamiętam, aby zagrywał z pominięciem drugiej linii. Wydaje mi się, że problem leżał w głowie Hiszpana, ale to już przeszłość. Zostawił zdrowie na boisku. Fajnie, że wraca do dyspozycji z poprzedniego sezonu.

João Moutinho
7.3

FYM - Kto wie jakby wyglądał ten mecz gdyby nie musiał opuścić boiska ze względów zdrowotnych. Jego zejście wpłynęło na grę bloku defensywnego, który nie czuł się już tak pewnie, zarówno w bronieniu, jak i rozegraniu. Stał się kluczową postacią w zespole i trzeba liczyć, że będzie do dyspozycji trenera tak często jak się da.
Maciek - Do czasu zejścia z kontuzją mecz zagrany prawie bezbłędnie. Szkoda, bo te przymusowe zejścia osłabiły naszą drużynę.
Orzech - Jaka szkoda, że zszedł po pół godzinie gry. Wierzę, że gdyby był na boisku wygralibyśmy to spotkanie. Dyspozycja po prostu niesamowita. Nie wiem czy to szczyt możliwości Portugalczyka, ale naprawdę jego gra mi imponuje.

Darko Čurlinov
6.9

FYM - Miał okazje na to, by stać się jednym z bohaterów tego meczu. Najlepszą jeszcze w pierwszej połowie po podaniu Sacka. Mam dziwne wrażenie, że taki Hansen by to strzelił. Wciąż nie widać tego błysku, który można było zobaczyć w jego debiucie.
Maciek - Bohater z Parken zaliczył troszkę słabszy występ. Był bardzo pilnowany przez rywali.
Orzech - No powinien zdobyć pierwszą bramkę. W sytuacji stuprocentowej nie trafił jednak w długi róg bramki Kacpra Tobiasza. Po za tą dobrą sytuacją za dużo "holowania" futbolówki. Na pewno po kontuzji nie ma śladu, ale też jeszcze to nie jest optymalna dyspozycja Darko.

Taras Romanczuk
8.3 [MVP]

FYM - Oprócz jego oczywistych zalet można było w tym meczu zobaczyć dobre rozegranie w jego wykonaniu. Gdyby robił to częściej bliżej bramki rywali może skończyłoby się asystą, choćby drugiego stopnia. Wypadł zdecydowanie lepiej niż jego vis-a-vis po stronie Legii, który dostał powołanie do kadry.
Maciek - Jak zawsze harował na całym boisku i przede wszystkim świetnie się ustawiał w pomocy. Kapitalny występ.
Orzech - Gdyby te dwa strzały, które oddał szły w światło bramki, a jeden z nich zakończył się bramką zaliczyłby występ perfekcyjny. Niestety piłka "nie siadła" na nodze. W samej destrukcji po prostu znakomicie. W ofensywie zdarzyły mu się niecelne zagrania (ja zapamiętałem dwa), po których Legia wyprowadziła groźne akcje. Jak dla mnie piłkarz meczu.

Jarosław Kubicki
7.4

FYM - Nie było źle, ale i o zachwyty trudno. Nie można mu odmówić pracowitości i determinacji. Podobnie jak Taras skończył mecz mając ponad 13 kilometrów na liczniku. Była sytuacja i to chyba więcej niż jedna, kiedy przecenił swój instynkt podaniowy i zmarnował dobrze zapowiadającą się akcję.
Maciek - Bardzo dobry występ Jarka. Nie wiem czy nie jeden z najlepszych pod kątem gry dla drużyny mimo tego, że bez zdobyczy bramkowej czy asysty. Waleczny i bardzo pracowity.
Orzech - Najlepszy występ od czasu jego "wyskoku" w Radomiu. W tym dniu był bardzo dużo pod grą. Dzięki jego wejściom w pierwszej połowie środek Legii był całkowicie zdezorientowany. Fajnie, że Jarek ma takie pokłady umiejętności. Plus przy jego nazwisku.

Jesús Imaz
6.1

FYM - Ma Jesus czutkę do kąsania Legii. I za to go kochamy. Świetne zachowanie kiedy stanął oko w oko z Tobiaszem. Szkoda, że w dalszej części meczu było już słabiej. Mógł spokojnie skończyć z hattrickiem, ale stało się inaczej. Czekamy na zwiększenie częstotliwości jego dobrych występów.
Maciek - W końcu zagrał dobre zawody po paru słabszych występach. W końcu z golem, gdzie pewnie wykorzystał podanie Michala. Szkoda, że nie wykorzystał co najmniej dwóch dobrych okazji.
Orzech - Bardzo słaby występ i sam zdobyty gol nie zmieni tego obrazu. Miał jeszcze dwie dobre szanse na poprawę wyniku. Bardzo niedokładny, ze złym przyjęciem. Najlepiej mu wychodziło machanie rękoma. Duże rozczarowanie.

Miki Villar
6.7

FYM - Zagrał tylko jedną połowę, ale zdążył napsuć krwi rywalom. Wyglądał lepiej niż w Kopenhadze. Za każdym razem, nawet przy dobrym występie zawodzi u niego jakiś element. Z wielką chęcią zobaczylibyśmy mecz, kiedy zagra u niego wszystko.
Maciek - Do czasu zejścia zagrał bardzo dobre zawody. Bardzo waleczny i ambitny.
Orzech - Kilka razy wdarł się przebojem i dograł w pole karne, ale przyzwyczaił nas do lepszej skuteczności takich zagrań. Zszedł po pierwszej połowie więc za dużo nie pograł sobie w meczu. Kilka razy odpuścił piłki, które wydawać by się mogło że są w jego zasięgu.

Afimico Pululu
8.0

FYM - Ponownie imponował siłowymi pojedynkami z rywalami. Ponownie irytował zbyt długim przetrzymywaniem piłki. Dwa niezłe strzały w jego wykonaniu. Niestety, na bramkarzu rywali nie zrobiły wrażenia i sobie z nimi poradził. Tak jak u pozostałych zawodników tego dnia, zabrakło trochę sił.
Maciek - Dobry występ Afiego. Często faulowany, zwłaszcza w sytuacji bramkowej rywali. Arbiter tych zawodów (niejaki Marciniak) dużo fauli na nim puszczał. Mimo to był bardzo pracowity i bardzo waleczny.
Orzech - Szarża z 2 minuty powinna się skończyć czerwoną kartką po faulu na nim. Nie ma znaczenia czy na swojej drodze ma jednego czy większą liczbę przeciwników. Szkoda, że skończył ten mecz bez gola. Jeden z najlepszych na boisku. Aż dziwne, że miał jeszcze siły po wyczerpującym spotkaniu na Parken.

Dušan Stojinović
7.3

FYM - Już na samym początku spotkania musiał zastąpić Skrzypczaka. Po fakcie wydaje się, że powinien go zastąpić już od pierwszego gwizdka. Dobry występ, ale nie perfekcyjny. Przy straconym golu też mógł się lepiej zachować. Chciałem żeby łapał minuty, no to będzie łapał, bo Skrzypczak nie wróci do gry przez około miesiąc.
Maciek - Szybka zmiana w której wypadł bardzo dobrze. Dobre interwencje i świetne ustawianie się. Chyba jeden z jego najlepszych meczów.
Orzech - Wszedł z ławki, ale na tak wczesnym etapie, że można powiedzieć, że rozegrał pełne spotkanie. I należy znów pochwalić Dusana, bo to był dobry mecz. Forma naprawdę jest dobra i stabilna. Widać, że rytm meczowy mu służy. Oczywiście nienajlepsze zachowanie przy golu Guala, ale to tyle z "grubych" pomyłek.

Cezary Polak
4.3

FYM - Debiut w Ekstraklasie wchodząc z ławki w meczu z Legią. Jeśli mnie pamięć nie myli identycznie przygodę z Jagiellonią zaczynał Taras. Nie wiem jak będzie wyglądała ona dalej dla Czarka, ale w tym meczu nie błysnął. Widać było tremę. Widzieli to chyba również koledzy z drużyny, którzy jak nie musieli, to mu nie podawali. Nie chcieli kusić losu...
Maciek - Też przymusowe wejście i okazało się, że to najsłabsze ogniwo drużyny w tym meczu. Chyba mocno stremowany. Za dużo pomyłek które kosztowały i mogły kosztować drużynę dużo więcej. Myślę jednak, że potrzeba ogrania i przede wszystkim czasu.
Orzech - Wiem, że młody i zalicza przeskok z II ligi, ale dla (młodzieżowego) Reprezentanta Polski nie przystoi taki występ. Przy golu nie trzymał linii spalonego. W doliczonym czasie gry kontrowersja z niepodyktowanym karnym. Do tego niemiłosiernie "objeżdżany" przez Kacpra Chodynę. Oby to były "pierwsze śliwki robaczywki" i teraz tylko dobre występy.

Peter Kováčik
4.7

FYM - Naprawdę zaczynam się zastanawiać, co widzieli w nim ludzie z Como ściągając go do Serie A. Chyba tylko liczby. Bolało patrzeć na jego braki szybkościowe. Szybkość była w tym meczu mu najbardziej potrzebna. Jeden raz, drugi, dostawał piłki na wyprzedzenie bocznego obrońcy i praktycznie przegrywał każdy taki pojedynek. Innych walorów też nie pokazał. Zakładałem, że posadzi Villara na ławkę, ale w tej chwili się na to nie zapowiada.
Maciek - Niezły występ. Mógł się lepiej zachować paru akcjach, szczególnie tej kiedy sam atakował bramkę rywali.
Orzech - Jego występ to jak dla mnie totalne nieporozumienie. W sytuacji gdy uciekał (próbował) na skrzydle Pankov dogonił go bez żadnego problemu. Nie tego oczekuje się od skrzydłowego. Starał się w obronie, ale od skrzydłowego oczekuje się przede wszystkim ofensywnych akcji.

---

Bez oceny - Mateusz Skrzypczak, Marcin Listkowski, Lamine Diaby-Fadiga