Remis w oparach absurdu
FYM  |  12 Listopada 2024  g. 10:19  |  Aktualizacja: 13 Listopada 2024  g. 10:51
W ramach 15 kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zremisowała 2:2 z Rakowem Częstochowa. Napisać o tym meczu że "się działo", to jak nic nie napisać. Niedziałający system VAR, rzut karny po paskudnym "padolino", remis wyszarpany w 101 minucie również po rzucie karnym. Dramaturgią tego spotkana na pewno można obdzielić kilka innych meczów.

Mecz rozpoczął się dla Jagiellonii źle. Już w 3 minucie spotkania sędzia Jarosław Przybył podyktował rzut karny za "jaskółkę" Michaela Ameyawa. Niestety jak się później okazało nie było połączenia z monitorem VAR i sytuacja nie mogła być sprawdzona przez sędziego głównego. Decyzja z boiska stała się więc wiążąca. Pewnym uderzeniem Ivi Lopez dał prowadzenie gościom. W Drużynie Jagiellonii pierwsze uderzenie oddał Kristoffer Hansen, niestety nad poprzeczką. Gościom się nie śpieszyło. Kacper Trelowski celebrował wybicia piłki z piątego metra, a zawodnicy z pola co chwilę przerywali grę faulami (głównie na Afimico Pululu). W związku z dobrą organizacją gry obronnej Rakowa nasi zawodnicy próbowali uderzeń zza linii pola karnego, wszystkie lądowały jednak poza bramką. Pierwsze celne uderzenie oddał Darko Curlinov, ale bez problemów interweniował Kacper Trelowski. W 30 minucie serca zabiły nam mocniej, kiedy to w polu karnym upadł Afimico Pululu. Niestety sporo dołożył od siebie i za próbę wymuszenia rzutu karnego otrzymał żółtą kartkę. Gra do końca pierwszej połowy była szarpana. Jagiellonia nie mogła odnaleźć płynności w grze, ponieważ Raków Częstochowa skupiał się na faulowaniu, wybijaniu piłki i maksymalnym przedłużaniu gry. Na przerwę Jagiellończycy schodzili zatem z jednobramkową stratą.

Po zmianie stron to Raków Częstochowa był bardziej aktywny. Najpierw Ivi Lopez dośrodkował nieźle na głowę Frana Tudora, a następnie sam celnie uderzył. Chwilę później próbował Władysław Koczerhin. Na szczęście dla nas niecelnie. W 56 minucie Afimico Pululu przebojem przedarł się w okolice pola karnego gości. Ładnie przedryblował kilku rywali, ale finalnie oddał niecelne uderzenie. W odpowiedzi oglądaliśmy bardzo mocne uderzenie Jeana Carlosa Silvy, które intuicyjnie obronił Sławomir Abramowicz. W 58 minucie "wycięty" równo z trawą został Afimico Pululu. Sędzia Jarosław Przybył wskazał jedynie na rzut z autu, bez upomnienia dla Frana Tudora. Chwilę później strzał głową z okolic piątego metra oddał Jesus Imaz, ale bramkarz gości był na posterunku. Dosłownie minutę później z rzutu wolnego formę Kacpra Trelowskiego sprawdził Kristoffer Hansen. Uderzenie w okienko pewnie w 9 przypadkach na 10 zakończyłoby się bramką, ale to był niestety ten 10 przypadek. Bezwzględny napór Jagiellonii celnym uderzeniem (po bardzo efektownej rulecie) podsumował Darko Curlinov. W 64 minucie Trener Adrian zdecydował się na pierwsze zmiany. Boisko opuścili Jarosław Kubicki i Aurelien Nguiamba, a weszli na nie Lamine Diaby-Fadiga oraz Nene. Jagiellonia była więc ustawiona ultraofensywnie. Przyniosło to oczekiwane efekty. W 68 minucie Lamine Diaby-Fadiga znakomicie obsłużył Jesusa Imaza, który potężnym uderzeniem pod poprzeczkę wyrównał stan rywalizacji. W odpowiedzi Braut Brunes dwukrotnie postraszył Sławka Abramowicza. Kolejną zmianą przeprowadzoną przez Adriana Siemieńca było wpuszczenie na plac gry Marcina Listkowskiego w miejsce Kristoffera Hansena. W 82 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Afimico Pululu, jednak ostry kąt i kolejna fantastyczna interwencja Kacpra Trelowskiego powstrzymały Jagiellonię przed wyjściem na prowadzenie. Chwilę później nastąpiły kolejne zmiany w naszej Drużynie. Z boiska zszedł Darko Curlinov oraz z powodu urazu Dusan Stojinović, a weszli na nie Miki Villar i Jetmir Haliti. W 87 minucie przy Słonecznej ponownie prowadzili goście. Po dośrodkowaniu Frana Tudora z rzutu wolnego uderzeniem głową gola zdobył Zoran Arsenić. Głównym winowajcą straconej bramki był Jetmir Haliti, który nie popisał się przy kryciu obrońcy Rakowa Częstochowa. Zawodnicy Jagiellonii nie podłamali się całą sytuacją i ruszyli do odrabiania strat. W drugiej minucie doliczonego czasu gry mocno zza pola karnego uderzał Nene. W 94 minucie pięknym uderzeniem popisał się Joao Moutinho, ale kolejną niesamowitą interwencją popisał się Kacper Trelowski, który wybił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłka trafiła do Afmico Pululu, a ten głową z kilku metrów oddał uderzenie głową. Stratos Svarnas zablokował ręką uderzenie naszego napastnika, a sędzia Jarosław Przybył po konsultacji z VAR wskazał na jedenasty metr. Zanim do piłki podszedł zawodnik Jagiellonii bezczelnie zachował się Gustav Berggren, który postanowił rozkopać murawę w okolicach miejsca ustawienia piłki. Kiedy nasi zawodnicy ruszyli w obronie murawy na boisku się zagotowało. Wspomniany zawodnik wyleciał z boiska, a dodatkowo żółta kartką został ukarany Michal Sacek. W 101 minucie do wykonywania jedenastki podszedł Afimico Pululu i strzałem "na dwa tempa" nie dał szans Kacprowi Trelowskiemu. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.

Raków Częstochowa zaprezentował prymitywną piłkę. Granie na czas po zdobytej bramce (od 4 minuty!) oraz mnóstwo fauli nie ma nic wspólnego z grą fair play. Kwintesencją ich występu był wyczyn Gustava Berggrena. Dodatkowo występ sędziów pozostawiał wiele do życzenia, którzy ewidentnie sprzyjali gościom. Sprawiedliwości jednak stało się zadość i w ostatniej minucie meczu udało się zdobyć gola chroniącego przed porażką. Z przebiegu gry zasłużyliśmy jednak na pełną pulę. W kolejnym spotkaniu zagramy bez Afimico Pululu i Michala Sacka. Obaj będą pauzować za żółte kartki. Teraz czas na przerwę reprezentacyjną, a tuż po niej podejmiemy "czerwoną latarnię" ligi – Śląsk Wrocław.

10.11.2024 14:45 - Chorten Arena (Białystok)
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2:2 (0:1)
Imaz 68', Pululu 90' (k) - Ivi López 4' (k), Arsenić 87'

Jagiellonia: 50. Sławomir Abramowicz - 16. Michal Sáček, 3. Dušan Stojinović (84, 4. Jetmir Haliti), 17. Adrián Diéguez, 44. João Moutinho - 99. Kristoffer Hansen (77, 29. Marcin Listkowski), 39. Aurélien Nguiamba (64, 8. Nené), 14. Jarosław Kubicki (64, 9. Lamine Diaby-Fadiga), 21. Darko Čurlinov (84, 20. Miki Villar) - 11. Jesús Imaz, 10. Afimico Pululu

Raków: 1. Kacper Trelowski - 24. Zoran Arsenić, 88. Matej Rodin, 4. Strátos Svárnas - 7. Fran Tudor, 5. Gustav Berggren, 30. Władysław Koczerhin (67, 23. Péter Baráth), 19. Michael Ameyaw (81, 15. Jesús Díaz), 10. Ivi López (67, 26. Erick Otieno), 20. Jean Carlos Silva (74, 21. Dawid Drachal) - 18. Jonatan Braut Brunes (73, 91. Tomasz Walczak)

Żółte kartki: Pululu, Nené, João Moutinho, Sáček - Baráth, Svárnas, Berggren
Czerwona kartka: Berggren (za drugą żółtą)
Sędziował: Jarosław Przybył
Widzów: 17089

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Raków Częstochowa
29
59
42-19
2
Lech Poznań
28
56
52-25
3
Jagiellonia Białystok
29
55
50-35
4
Pogoń Szczecin
29
50
47-30
5
Legia Warszawa
28
44
50-37
6
Motor Lublin
29
43
43-49
7
Cracovia
28
42
50-45
8
GKS Katowice
29
42
40-37
9
Górnik Zabrze
28
40
39-35
10
Piast Gliwice
29
38
30-31
11
Korona Kielce
29
37
28-38
12
Widzew Łódź
29
36
34-43
13
Radomiak Radom
29
35
40-45
14
Zagłębie Lubin
29
32
27-42
15
Puszcza Niepołomice
29
27
29-44
16
Lechia Gdańsk
28
27
30-48
17
Śląsk Wrocław
29
25
33-45
18
Stal Mielec
28
24
30-46
 
OSTATNI
27.04.2025, 12:15
 
 

3:1

 
NASTĘPNY
04.05.2025, 17:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
15
Jesus Imaz
8
Afimico Pululu
5
Jarosław Kubicki
5
Darko Churlinov
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
3
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
2
Taras Romanczuk
2
Miki Villar
2
Mateusz Skrzypczak
1
Tomas Silva
1
Norbert Wojtuszek
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.